Czyli zaklinam rzeczywistość, licząc na balans energetyczny, w powszechnej sferze przekazów podprogowych.
Uda się, nie uda, ale rzeźbić trzeba ;)
Owe wibracje, jak ufam, są mocniejsze od zastraszania ludzi różnymi rodzajami broni (w tym broni meteorologicznej).
Władza wykonawcza (lokalnie i globalnie) stopniowo wyczerpuje swoje możliwości zaskoczenia ludzi, więc podkręca intensywność użycia swych broni, ale to ślepa uliczka (jak pasożyt zabijający nosiciela). Strach jest, ale nie sparaliżuje większości. Bać się powinna władza wykonawcza.
Dlatego wygładźmy swe emocje, słuchając tylko dobrych wibracji.
;)
Inne tematy w dziale Rozmaitości