Znana jest sytuacja ze spadkiem giełdowych cen ropy poniżej zera.
W tej sytuacji, pomogłoby magazynowanie tej ropy i pobieranie opłat za to magazynowanie. A opłaty mogłyby być pobierane w naturze, czyli w ropie, po uzgodnionych teraz cenach. Mało tego, gdyby Polska przetransferowała ropę do zbiorników białoruskich, czy ukraińskich, to wszyscy by mieli z tego korzyść.
Czy ktoś w Polsce potrafi to wyliczyć i zaproponować biznes graczom giełdowym i producentom ropy, póki jest taka okazja ?
A może jest to już gdzieś robione, tylko się nie chwalą?
Przecież lepiej jest dla producentów nawet rozdać trochę ropy, byle nie obniżać jej ceny?
Inne tematy w dziale Gospodarka