Czytam i nie wierzę. Nie mogę w to uwierzyć. To nie jest możliwe. W 20 lat po odzyskaniu suwerenności, pochodzące z demokratycznych wyborów najwyższe władze Rzeczpospolitej Polskiej odsłonią pomnik upamiętniający żołnierzy bolszewickich poległych w sierpniu 1920 roku na przedpolach Warszawy. Napisała o tym GW warszawska (http://www.militaria.tm.pl/artykuly-militarne/57-artykuly-militarne/110-wojna-1920-2cz.html), a na salonie szuan wczoraj przed północą (http://pms44.salon24.pl/217743,chcecie-pomnik-to-macie-nawet-z-krzyzem). Nie spodziewałem się niczego dobrego ani po rządzie premiera Tuska, ani po prezydencie Komorowskim. Jednak to czego dowiaduję się z artykułu jest gorsze niż moje najgorsze oczekiwania. Panie prezydencie Komorowski, właśnie wyczerpał pan ten podstawowy zasób szacunku jaki byłem panu winien jako konstytucyjnej głowie państwa. Patronując budowie pomnika najeźdźców i biorąc udział w jego uroczystym odsłanianiu w 90 rocznicę Bitwy Warszawskiej deklaruje się pan jawnie jako rosyjski namiestnik w kraju przywiślańskim. Hańba dla pana, wstyd dla Polaków, pośmiewisko dla postronnych.
Najbardziej wstrząsnęła mną jednak wypowiedź artysty. Rzeźbiarz Marek Moderau z wyżyn swej wiedzy i wrażliwości artystycznej raczył pouczyć nas: - Dlaczego jest krzyż, a nie czerwona gwiazda? Ponieważ większość z tych żołnierzy musiała być wierząca. To pokolenie wychowane przed rewolucją. Ci ludzie na grobie powinni mieć krzyż - tłumaczy Marek Moderau. Wśród pamiątek odnalezionych w mogile był mały krzyżyk do noszenia na szyi. Panie artysto, a może ten krzyżyk pańscy bolszewiccy bohaterowie ściągnęli z szyi szesnastoletniej dziewczyny z Małkini po tym jak ją wszyscy po kolei zgwałcili a następnie przybili do ziemi bagnetami, które pan raczyłeś umieścić w pomniku!
Według GW pomnik ku czci najeźdźców odsłoni namiestnik Komorowski 90 lat po bohaterskiej obronie Warszawy przed bolszewicką nawałą i 126 dnia po śmierci Prezydenta Kaczyńskiego.
Co będzie następne? Odsłonięcie 1 września pomnika ku czci żołnierzy niemieckich którzy zginęli przełamując polską obronę graniczną?
Ale przyjdzie jeszcze czas i - jak napisał FYM: my was też upamiętnimy tchórze i załgani konformiści!
Boże, co się stało z tym krajem?
Inne tematy w dziale Polityka