Smok Gorynycz Smok Gorynycz
221
BLOG

Niepełnosprawne dziecko Komorowskiego

Smok Gorynycz Smok Gorynycz Polityka Obserwuj notkę 2

 

W czasie niedzielnej debaty p.o. kandydata i kandydat PO skrupulatnie realizując piarowskie zalecenia swojego sztabu, kilkakrotnie poinformował telewidzów, że jest ojcem pięciorga dzieci. Takiej gromadki pociech szczerze (naprawdę!) panu Komorowskiemu gratuluję. W trakcie debaty przyznał się marszałek do jeszcze jednego dziecka. Mówiąc o ustawie nakazującej przeznaczać na armię 1,95 procenta budżetu i polemizując ze stwierdzeniem Jarosława Kaczyńskiego o zaniedbaniach, jakich dopuścił się rząd PO w kwestiach obronności Polski, Bronisław Komorowski stwierdził (cytuję z pamięci): „Z dumą przyznaję się, że jest ona [ustawa] moim dzieckiem.” Jak wiedzą wszyscy rodzice poczęcie jest najprzyjemniejszym i najmniej wymagającym  etapem w powoływaniu do życia i wychowywaniu człowieka. Prawdziwe wyzwania zaczynają się potem. Wie o tym niewątpliwie i kandydat p.o. Jak więc zatem dba pan marszałek o swoje szóste dziecko? Cytaty za opublikowanym dzisiaj przez „Rzeczpospolitą” raportem Najwyższej Izby Kontroli z realizacji budżetu resortu obrony narodowej za ubiegły rok.  

1.      „Sytuacja finansowa naszej armii, szczególnie po antykryzysowych cięciach, jest fatalna”

2.      „NIK stwierdza wręcz, że doszło do złamania prawa. Dlaczego? Ustawa budżetowa zakłada, że co roku do kasy MON powinno wpłynąć 1,95 proc. PKB. Tymczasem w ubiegłym roku budżet resortu był mniejszy od tej sumy o ok. 2 mld zł.”

3.      „Jakie są skutki niedoinwestowania? W zeszłym roku wydatki na jednostki wojskowe w kraju spadły o połowę. Armia oszczędzała, na czym się dało, szczególnie na ćwiczeniu żołnierzy.” Przypisek mój: o pseudooszczędnościach rządu PO w dziedzinie szkolenia pilotów mówiono wcześniej. Teraz potwierdza to NIK. Chyba, że kandydat Komorowski podobnie jak wczoraj przedefiniuje pojęcie „żołnierz” i uzna, że piloci to nie żołnierze, podobnie jak generał Petelicki.

4.      „Będzie to miało negatywne skutki dla całego systemu bezpieczeństwa naszego państwa – mówi "Rzeczpospolitej" Marek Opioła, poseł PiS z Sejmowej Komisji Obrony.”

5.      „Paweł Suski, poseł PO z komisji, tłumaczy: – Ograniczenia wynikały z sytuacji gospodarczej. Ubolewamy nad tym i mamy nadzieję, (podkr. moje) że taka sytuacja nie powtórzy się w przyszłości.”

I tyle á propos.

Edycja: w tym miejscu był pierwotnie dowcip o NIK, ale po namyśle uznałem go za słaby, A ponieważ pamiętam, jaka kara spotkała Korowiowa za słaby dowcip, usuwam go. W końcu NIK mógł ten raport opublikować PO 4 lipca.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka