- Powiedziałem, że nie spuszczam majtek!
– Ale mnie chodzi, kurde, żeby majtki podciągnąć wyżej jeszcze, no...
W ten sposób rozmawiało ze sobą na początku września 2009 r. dwóch wiceprezesów wielkich firm budowlanych.(...) A konkretnie gawędzili o przetargu na budowę jednego z odcinków autostrady A4.
Inny przedsiębiorca tłumaczył prokuratorowi:
– Gdy O. pytał mnie: „spuszczacie majty?”, to chodziło mu o to, czy moja spółka dała w przetargu niską cenę.
Podobnych rozmów, z podobnym językiem, było więcej.
Osoba z ich środowiska: –Że gadali o majtkach i numerach pokojów hotelowych? Nie wolno?
Jasne, że wolno - nawet śpiewać!
Ostrzeżenie: nie dyskutuję ze śmieciami - wyrzucam je.
twitter.com/entefuhrer
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka