Jak poinformowała wczoraj stacja TVN24, do Sejmu zadzwonił przedstawiciel ambasady USA w Polsce i pytał o szczegóły głosowania nad dezyderatem Komisji Innowacyjności do Premiera RP.
Przedstawiciel wyrażał zaniepokojenie nieobecnością 3 posłów (kworum, pozwalające uchwalić dezyderat jednak było) a także tym, czy podczas głosowania obowiązywała dyscyplina partyjna. Parlamentarzyści w licznych komentarzach wyrażali zmieszanie takim postępowaniem pracownika ambasady.
Według organizacji FFII Stany Zjednoczone same ogłosiły, że nie mają zamiaru ratyfikować porozumienia ACTA.
Oznacza to tyle, że w USA nie będzie miało obowiązku wypełniania postanowień kontrowersyjnej umowy, właściciele praw nadal będą mogli nadal występować na drodze prawnej, zmuszając do realizacji postanowień umowy przez państwa, które podejmą decyzję o ratyfikowaniu ACTA.
Ostrzeżenie: nie dyskutuję ze śmieciami - wyrzucam je.
twitter.com/entefuhrer
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka