Od 30 sierpnia można pobierać druki w sprawie dofinansowania instalacji fotowoltaicznych w ramach programu „Mój prąd”. Maksymalna kwota pomocy wyniesie 5 tys. zł.
Pierwszy nabór wniosków odbywa się w trybie konkursowym, począwszy od 30 sierpnia do 20 grudnia br. lub do wyczerpania środków. Kolejny nabór planowany jest od początku 2020 roku.
Dla kogo dofinansowanie?
Program skierowany jest do gospodarstw domowych i według szacunków może z niego skorzystać 200 tys. osób. O dofinansowanie w ramach „Mojego Prądu” mogą ubiegać się osoby fizyczne wytwarzające energię elektryczną na własne potrzeby, które mają zawartą umowę kompleksową regulującą kwestie związane z wprowadzeniem do sieci energii elektrycznej wytworzonej w mikroinstalacji.
Druki potrzebne do złożenia wniosku w ramach programu „Mój prąd” można pobrać na stronach Ministerstwa Energii, Ministerstwa Środowiska i Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Polecamy: Program "Mój prąd", czyli 5 tys. zł dopłaty do paneli słonecznych dla gospodarstw domowych
W piątek minister energii Krzysztof Tchórzewski oraz minister środowiska Henryk Kowalczyk podpisali specjalne rozporządzenie, które kończy formalności w sprawie startu programu.
Rozwój fotowoltaiki w Polsce
Budżet programu to 1 mld zł, a dofinansowanie sięgać będzie 50 proc. kosztów inwestycji (od 2 do 10 KW), lecz nie więcej niż 5 tys. zł. Realizacja programu pozwoli stworzyć instalacje o mocy ok. 1,2 tys. MW, które pracować będą w letnim szczycie, czyli wtedy, kiedy jest najwyższe zapotrzebowanie na prąd – stwierdził minister energii.
Zobacz: Czy fotowoltaika się opłaca? Stan na 2018 rok
– Mam nadzieję, że program będzie silnym impulsem do rozwoju energetyki rozproszonej – ocenił Tchórzewski. W Polsce działa obecnie 85 tys. prosumentów, czyli jednoczesnych producentów i konsumentów energii elektrycznej.
„Mój prąd”: jak przygotować wniosek?
Należy wypełnić dane adresowe i podać numer konta, na które NFOŚiGW przeleje pieniądze. Do wniosku należy dołączyć fakturę dokumentującą poniesione koszty, dowód zapłaty oraz zaświadczenie z zakładu energetycznego o przyłączeniu i zainstalowaniu specjalnego licznika (wpięciu się do sytemu prosumenckiego).
– Technicznie - wnioski, które zostaną złożone po piątku 30 sierpnia, należy zapakować w kopertę i wysłać do NFOŚiGW. Później w ciągu kilku dni wpłyną pieniądze – tłumaczył Henryk Kowalczyk.
Czytaj: Boom na fotowoltaikę. Problemy inwestorów z przyłączeniem do sieci
Inwestycje fotowoltaiczne odpowiadają wyzwaniom polityki klimatycznej. Włączenie się w system prosumencki to też oszczędności dla konsumentów – mówił minister.
Termomodernizacja a „Mój prąd”
Program „Mój prąd” uzupełnia program antysmogowy „Czyste powietrze” realizowany przez wojewódzkie fundusze ochrony środowiska. Można w nim wnioskować o dotacje do termomodernizacji budynków jednorodzinnych. Dostępne są również pożyczki na instalację alternatywnych źródeł energii.
Zobacz: Polityka Energetyczna Polski 2040. Cele i kierunki rozwoju
Jeżeli inwestycja w ramach programu „Mój prąd” będzie przekraczała 5 tys. zł, to pozostałą resztę będzie można zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu i w przyszłym roku odebrać zwrot podatku. Minister Kowalczyk przypomniał, że pozwala na to nowelizacja ustawy o PIT.
1 mld zł, które będzie przeznaczone na program dofinansowania zakupu instalacji fotowoltaicznych, pochodzić będzie ze sprzedaży niewykorzystanych uprawnień do emisji CO2 za lata 2011-2014. – Na mój wniosek Komisja Europejska zgodziła się ponownie przywrócić do życia te uprawnienia, wyznaczyła harmonogram sprzedaży – podkreślił szef ME.
Pozostałe środki uzyskane ze sprzedaży uprawnień, czyli 4 mld zł mają trafić do Funduszu Wypłaty Różnicy Ceny, z którego wypłacane są rekompensaty w związku z podwyżką cen energii.
KW
Inne tematy w dziale Gospodarka