Od lewej prezes PKN Orlen Daniel Obajtek i szef Grupy Lotos Mateusz Bonca, fot. Twitter/profil Daniela Obajtka
Od lewej prezes PKN Orlen Daniel Obajtek i szef Grupy Lotos Mateusz Bonca, fot. Twitter/profil Daniela Obajtka

Połączenie PKN Orlen z Grupą Lotos – różne scenariusze są możliwe

Redakcja Redakcja Energetyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 9

O fuzji Grupy Lotos i PKN Orlen i perspektywach rozwoju obu podmiotów rozmawiali uczestnicy panelu „Wizja Rozwoju – Orlen-Lotos” podczas Forum Wizja Rozwoju w Gdyni. Oficjalny wniosek koncentracyjny PKN Orlen złoży pod koniec czerwca lub na początku lipca.

W związku ze zmianą władzy w Brukseli obecna komisarz ds. konkurencji Margrethe Vestager będzie podejmować decyzje przynajmniej do września-października, a jeśli polityczne negocjacje przedłużą się, to nawet do lutego-marca przyszłego roku. PKN Orlen chciałby, żeby to właśnie ona zdecydowała o fuzji obu podmiotów, ponieważ zna całą sprawę dotyczącą koncentracji PKN Orlen z Grupą Lotos.

W listopadzie ub. roku PKN Orlen złożył do Komisji Europejskiej roboczy wniosek w sprawie przejęcia Lotosu.  W trakcie prac nad wnioskiem PKN Orlen i Lotos otrzymały od KE kilka tysięcy pytań. Komisja kontaktowała się także z konkurentami polskich firm. - Na zdecydowaną większość pytań odpowiedzieliśmy. W toku wspólnych prac nasz wstępny wniosek ewoluował – powiedział doradca zarządu PKN Orlen Artur Cieślik.

Intensywność prac nad wnioskiem i szeroka korespondencja z Komisją to jeden z powodów, dla których PKN Orlen liczy, że już po złożeniu oficjalnego dokumentu kwestia przejęcia kontroli nad Lotosem i jej warunki zostaną szybko rozstrzygnięte i że zrobi to komisarz Vestager.


Podczas II Forum Wizja Rozwoju w Gdyni prezes Warsaw Institute Tomasz Wróblewski stwierdził, że Europa ma interes w tym, by stworzyć kolejnego „czempiona” i nie powinna stawiać przeszkód dla fuzji obu podmiotów. – Jeśli chcemy się liczyć w Unii Europejskich, musimy przedstawić gracza, którego nie da się „zjeść”. Przemysł energetyczny przestał być zwykłą gałęzią gospodarki – stał się przedmiotem międzynarodowej polityki. Państwa europejskie dotują koncerny, dotują wprowadzanie nowych paliw – mówił Wróblewski.

- Łączenie PKN Orlen z Grupą Lotos jest ważne dla całej gospodarki. Potrzebujemy firmy, która będzie inwestować w nowoczesną petrochemię. To nie są kwoty liczone w miliardach, ale rzędu kilkunastu miliardów zł. Dziś nowoczesna petrochemia jest opasana przemysłem rafineryjnym, co PKN Orlen ma. Inwestycje w niskoemisyjną energię to też są wielkie inwestycje – mówił prezes PKN Orlen Daniel Obajtek, podczas II Forum Wizja Rozwoju w Gdyni.


Zdaniem Artura Cieślika wizja połączenia PKN Orlen i Grupy Lotos jest odpowiedzią na globalne trendy: – Sprawiają one, że w wielu regionach świata występują znacznie mniejsze obciążenia regulacyjne, powstają nowoczesne rafinerie, które bardzo agresywnie konkurują z firmami europejskimi. Dlatego tylko silne koncerny stawią czoła temu wyzwaniu, i temu ma służyć ta fuzja. Ma ona pomóc w nabywaniu surowca i dać pozycję średniego gracza – tłumaczył doradca zarządu PKN Orlen.

Dodał, że jeśli PKN Orlen będzie silną grupą opartą na wielu filarach, będzie miał większe szanse na rynku w przyszłości: – Dywersyfikacja w PKN Orlen jest istotna nie od dzisiaj, coraz więcej ropy pochodzi z innych kierunków niż wschodni. Zarządzanie rafineriami ułatwi zarządzanie produkcją. Unifikacja systemu decyzyjnego ułatwi procesy dywersyfikacyjne – mówił.

Zgodził się z nim prezes Lotos Oil Krzysztof Nowicki. – Lotos wykonał bardzo ważny krok rozwojowy, na przykład w kwestii wodoru, elektromobilności i przerobu ropy naftowej. Jesteśmy na dobrej drodze, by zwiększyć marżę na przerobie o kilka dolarów na jednej baryłce dzięki nowej instalacji EFRA. To PKN Orlen powinien wyznaczać drogi rozwoju branży petrochemicznej, znając przewagi Lotosu na niektórych polach. Inwestycje są najważniejszą gwarancją rozwoju – stwierdził.

Według doradcy zarządu PKN Orlen, po połączeniu PKN Orlen z Lotosem sieć detaliczna obu koncernów zmieni się, ale nie jest przesądzone, że połączona firma zmuszona będzie sprzedaż część stacji. - W grę wchodzi też zamiana części stacji, różne scenariusze są możliwe – powiedział Cieślik.

Prezes PKN Orlen zapewniał, że połączenie firm będzie korzystne dla Wybrzeża i Lotosu. - Widzę same pozytywy dla Wybrzeża. Nikt nie zabierze stąd Lotosu. Przejmujemy kontrolę nad Lotosem, żeby go rozwijać. PKN Orlen inwestował i rozwijał każdą spółkę, którą w ostatniej dekadzie przejął. Połączymy CAPEX, będziemy mieli inną siłą i oddziaływanie na gospodarkę – oceniał Daniel Obajtek.


Doradca ekonomiczny prezydenta RP Andrzej Sadowski uważa, że fuzja PKN Orlen i Lotosu powinna nastąpić już dawno temu: – Dzisiaj widać, że Polska byłaby w innym miejscu, gdybyśmy wchodząc do Unii Europejskiej, byli gotowi wejść na europejskie rynki. Fuzja powinna była nastąpić jeszcze wcześniej, na przykład podczas rebrandingu CPN na PKN Orlen. Nawet w obliczu procesu dekarbonizacji w Unii Europejskiej, duży koncern mógłby przyspieszyć ten proces – powiedział Sadowski.

ja

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj9 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Gospodarka