Sejm Litwy zatwierdził nową Narodową Strategię Niezależności Energetycznej (NENS), która przewiduje, że w 2050 roku cała zużywana energia będzie produkowana w kraju, a większość jej będzie pochodziła ze źródeł odnawialnych.
- Naszym głównym zadaniem jest osiągniecie niezależności energetycznej od Rosji (...), a także rozwój czystych źródeł energii, nie mających negatywnego wpływu na zmiany klimatu - powiedział minister energetyki Żygimantas Vaicziunas.
Zobacz też: Fotowoltaiczny boom na Ukrainie
Przyjęta strategia zakłada do 2020 roku zintegrowanie krajowego systemu energetycznego z systemem Unii Europejskiej, czyli synchronizację sieci elektroenergetycznych z sieciami Europy kontynentalnej przez Polskę (obecnie jest on połączony z sieciami Rosji i Białorusi) i realizację polsko-litewskiego projektu budowy gazociągu (GIPL), który pozwoli na bardziej efektywne wykorzystanie terminalu gazu skroplonego w Kłajpedzie.
Zobacz też: W Polsce fotowoltaika się nie opłaca
Zgodnie z założeniami przyjętej strategii, w 2030 roku 70 proc. zużywanej energii ma być produkowane w kraju, a jej 45 proc. ma pochodzić ze źródeł odnawialnych. Natomiast w 2050 roku cała energia na potrzeby Litwy ma być produkowana w kraju, a jej 80 proc. ma pochodzić ze źródeł odnawialnych.
Zobacz też: Przydomowa fotowoltaika to kosztowne hobby
Strategia przewiduje, że Litwa z kraju importującego technologie energetyczne ma się przekształcić w kraj tworzący takie technologie i je eksportujący.
źródło: PAP
KJ
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Gospodarka