PKN ORLEN wytypował 150 stacji paliw, położonych zarówno w miastach, jak i przy trasach tranzytowych do budowy punktów ładowania samochodów elektrycznych.
W pierwszym etapie pilotażu, do końca 2019 roku, zostanie uruchomionych około 50 szybkich punktów ładowania. Konkretne lokalizacje poznamy w dalszym etapie. Dzięki inwestycjom w elektromobilność koncern uniknie przerzucania kosztów opłaty emisyjnej na swoich klientów.
- Elektromobilność postrzegamy jako istotną szansę rozwojową dla naszego koncernu. Jesteśmy bowiem znaczącym producentem energii, posiadamy również nowoczesny segment petrochemiczny, którego produkty będą niezbędne w motoryzacji opartej na paliwach alternatywnych. Do tego dochodzą kwestie regulacyjne - podkreślił prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. Jako przykład podał opłatę emisyjną będącą wsparciem dla elektromobilności, dodając, iż płocki koncern traktuje ją "jako inwestycję w rozwój rynku paliw alternatywnych".
Przeczytaj: Dobre wiadomości dla posiadaczy aut elektrycznych. Szykują się duże ułatwienia
Dobra perspektywa biznesowa
Obajtek zaznaczył, iż płocki koncern "doskonale zdaje sobie sprawę ze zmian zachodzących na globalnym rynku i rosnącej popularności napędów alternatywnych". - Nowe technologie i wszystko, co wiąże się z budową innowacyjnej infrastruktury energetycznej to bardzo perspektywiczny biznes. Dla nas szczególnie ważne jest, żeby od początku zająć w tym obszarze mocną pozycję, dlatego zdecydowaliśmy się na rozszerzenie programu pilotażowego i blisko dwukrotne zwiększenie liczby planowanych stacji - powiedział prezes PKN Orlen, odnosząc się do planów uruchomienia punktów ładowania pojazdów elektrycznych.
Jak zapowiedział, projekt ładowarek do aut elektrycznych "nie jest ostatnim słowem" płockiego koncernu, gdyż spółka ta "analizuje rozwój rynku w tym obszarze i w dalszej perspektywie dostrzega możliwości jeszcze intensywniejszego zaangażowania w rozwój elektromobilności". - Jesteśmy przekonani, że działania te pozwalają nam nie tylko odpowiadać na nowe oczekiwania klientów, ale też wpisują się w plany rozwojowe polskiej gospodarki – dodał Obajtek.
Przeczytaj też: Padła data fuzji Orlenu z Lotosem. Ważne zapowiedzi energetyczne
Już za rok autem elektrycznym przejedziemy całą Polskę
PKN Orlen wyjaśnił, że program pilotażowy ładowarek do pojazdów elektrycznych "wpisuje się w strategię koncernu, zakładającą przystosowanie sieci detalicznej do dystrybucji paliw alternatywnych". - W ramach realizowanego projektu do 2019 r. kierowcy samochodów elektrycznych będą mieli możliwość przejechania całej Polski głównymi szlakami komunikacyjnymi, ładując swoje pojazdy na stacjach Orlen. Szybkie stacje ładowania o mocy 50 i 100 kW zostaną zrealizowane przez firmy wyłonione w finalizowanym właśnie postępowaniu przetargowym - zapowiedziała spółka.
Według płockiego koncernu planowane punkty ładowania będą obsługiwać wszystkie typy pojazdów elektrycznych oferowane na rynku europejskim - wszystkie punkty zostaną wyposażone w dwa złącza do ładowania pojazdu prądem stałym, z wtyczką CHAdeMO oraz CCS, a także w złącze Typ 2 do ładowania pojazdu prądem przemiennym.
Ciekawe: Elektryczną mini-ciężarówkę z Ursusa naładujesz w 15 minut!
PKN Orlen przypomniał, że stacja szybkiego ładowania o mocy 50 kW po stronie prądu stałego, pozwala naładować akumulatory pojazdu elektrycznego z poziomu 20 do 80 proc. pojemności w ok. 20-30 minut. Spółka wspomniała, że w ramach jej programu pilotażowego pierwsza ładowarka powstała już Płocku w pobliżu siedziby koncernu - stacja ładowania o mocy 50 kW jest przeznaczona zarówno do aut elektrycznych (EV), jak i hybrydowych (PHEV) i daje możliwość jednoczesnego ładowania 4 pojazdów.
- Moc dla każdego ze stanowisk jest dynamicznie przydzielana przez sterownik stacji w trakcie ładowania pojazdów, dzięki czemu możliwe będzie znaczne skrócenie jego czasu - podkreślił płocki koncern, dodając, że konstrukcja modułowa urządzenia pozwala na ewentualną rozbudowę stacji ładowania DC aż do 150 kW w ramach tej samej obudowy.
Obecnie inwestycja jest w fazie testów. W najbliższym czasie sprawdzane będą m.in. rozwiązania z obszaru IT, funkcjonalność stacji, jej serwisowanie oraz bieżąca eksploatacja. W trzecim kwartale stacja zostanie udostępniona kierowcom, którzy na pierwszym etapie pilotażu prowadzonego przez koncern będą mogli ładować samochody bezpłatnie. Wykonawcą stacji ładowania jest spółka Orlen Serwis - wyjaśnił PKN Orlen, opisując uruchomiony w Płocku punkt szybkiego ładowania pojazdów elektrycznych.
Punkty ładowania samochodów Tesla
PKN Orlen zwrócił uwagę, że wśród projektów związanych z paliwami alternatywnymi, na stacjach grupy Orlen działają już punkty ładowania samochodów elektrycznych Tesla w Polsce - w Kostomłotach, Katowicach i Ciechocinku, a także w Niemczech w miejscowościach Grimmen w Meklemburgii-Pomorze Przednie i Uckerfelde w Branderburgii; z kolei w Czechach spółka planuje rozwój sieci punktów ładowania dostępnych na stacjach Benzina - obecnie działa tam jeden punkt, zlokalizowany w mieście Vrchlabi.
Jak zaznaczył płocki koncern, na stacjach wchodzących w skład grupy Orlen dostępne są także inne paliwa alternatywne - w 2017 r. uruchomiono pierwszy pilotażowy punkt dla aut zasilanych wodorem na stacji w miejscowości Muelheim; natomiast na 35 stacjach zlokalizowanych w Czechach można tankować CNG.
źródło: PKN ORLEN
KJ
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Technologie