Nord Stream 2 jest projektem, który ma na celu uzależnić Europę Środkową jeszcze bardziej od gazu rosyjskiego; my chcemy się uniezależnić - powiedział desygnowany na premiera Mateusz Morawiecki.
- Nasi partnerzy, nasi adwersarze, a czasami nasi po prostu przeciwnicy, żeby nie użyć jeszcze mocniejszego słowa, próbują nas wziąć w kleszcze; jesteśmy między tą Scyllą a Charybdą różnych uwarunkowań i Nord Stream 2 jest rzeczywiście takim projektem, który ma na celu uzależnić Europę Środkową jeszcze bardziej od gazu rosyjskiego - powiedział Mateusz Morawiecki w rozmowie z Telewizją Trwam.
Jak zauważył, obecnie "płacimy o 20 proc. więcej za ten gaz niż Niemcy, kraj dużo bogatszy od nas", co - w jego ocenie - jest ewidentną niesprawiedliwością oraz wyrazem strategii "dziel i rządź" uprawianej w tej sprawie przez Rosję. Zobacz też: Polska chce renegocjować z Gazpromem cenę gazu.
Morawiecki przypomniał, że Polska chce się uniezależnić od rosyjskiego monopolu na dostawy gazu. Już dzisiaj jesteśmy w stanie przyjmować transporty gazu łupkowego ze Stanów Zjednoczonych. Jak dodał, to także jego wizyty w USA i prowadzone przez niego w ostatnich miesiącach rozmowy - m.in. z b. amerykańskim sekretarzem stanu Johnem Kerrym oraz obecnym sekretarzem handlu Wilburem Rossem - doprowadziły do bardzo dużego sukcesu, jakim było podpisanie przez PGNiG dłuższego, pięcioletniego kontraktu na dostawę gazu ze Stanów Zjednoczonych. Zobacz więcej na ten temat: Tani amerykański gaz przypłynie do Świnoujścia.
Nord Stream 2 to projekt liczącej 1,2 tys. km dwunitkowej magistrali gazowej z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie. Moc przesyłowa to 55 mld metrów sześciennych surowca rocznie. Gazociąg ma być gotowy do końca 2019 r. Po tym roku Rosja zamierza zaprzestać przesyłania gazu rurociągami biegnącymi przez terytorium Ukrainy. Polska, kraje bałtyckie i Ukraina sprzeciwiają się projektowi.
Rząd Niemiec wspiera budowę Nord Stream 2, utrzymując, że ma on charakter biznesowy, a nie polityczny. W finansowaniu przedsięwzięcia uczestniczą niemieckie koncerny Uniper i Wintershall oraz francuski Engie, austriacki OMV i brytyjsko-holenderski Royal Dutch Shell.
źródło: PAP
FJ
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Zobacz też:
Inne tematy w dziale Gospodarka