Amerykański Departament Skarbu wydał dwie dyrektywy o ograniczeniu finansowania rosyjskich przedsięwzięć. Mogą one ograniczyć dostęp Gazpromu do pozyskiwania środków na finansowanie budowy gazociągu Nord Stream 2.
Sankcje zostały zapisane w dwóch aktach wykonawczych wydanych przez Biuro Kontroli Aktywów Zagranicznych (OFAC – Office of Foreign Assets Control) Departamentu Skarbu. Podstawą do ich wydania były ustawa o przeciwdziałaniu wpływów w Rosji oraz wydany jeszcze w 2014 roku dekret prezydenta Baracka Obamy, będący reakcja na aneksję Krymu przez Rosję, a umożliwiający blokowanie amerykańskim służbom skarbowym transakcji na rynku finansowym, w sektorze energetycznym i kilku innych branżach.
Zobacz też: Amerykanie wprowadzili sankcje przeciwko Nord Stream 2
Pierwszy z aktów wprowadza ograniczenia w finansowaniu rosyjskich instytucji finansowych. Zgodnie z dokumentem dopuszczalne jest udzielanie im finansowania dłużnego na okres nie dłuższy niż 14 dni. Zgodnie z wcześniejszymi przepisami, również ograniczającymi możliwości kredytowania sektora rosyjskiego sektora finansowego, od 12 września 2014 roku ten okres wynosił maksymalnie 30 dni.
Podobna zmiana została wprowadzona drugim aktem wykonawczym odnoszącym się do finansowania przedsięwzięć w sektorze energetycznym. W przypadku tej branży dopuszczalny okres kredytowania został skrócony do 60 dni. Obowiązujące wcześniej ograniczenie, wprowadzone w lipcu 2014 roku dopuszczało zawierania umów kredytowych na okres wynoszący maksymalnie 90 dni. Obydwie regulacje wejdą w życie 29 listopada 2017 r. Dotyczą one finansowania przedsiębiorstw i przedsięwzięć rosyjskich nie tylko formie kredytów bankowych, ale również emisji obligacji, jak również udzielania gwarancji kredytowych i innych umów związanych z finansowaniem.
Regulacje przyjęte przez OFAC mogą ograniczyć dostęp Gazpromu do pozyskiwania środków na finansowanie budowy gazociągu Nord Stream 2. W przypadku tej inwestycji pożyczkodawcami zapewniającymi połowę niezbędnej kwoty są firmy, które miały być pierwotnie akcjonariuszami spółki celowej powołanej do wybudowania gazociągu. Jedna z nich, francuska Engie zadeklarowała, że w razie wprowadzenia sankcji ograniczających finansowanie rosyjskich przedsięwzięć może ona wycofać się z udziału w inwestycji. Dotychczas władze Engie nie podjęły takiej decyzji.
Zobacz też: Amerykańskie sankcje na Rosję wywołały histerię Niemiec
AB
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Gospodarka