Wkrótce rząd ma podjąć decyzję w sprawie budowy elektrowni jądrowej. Prawdopodobnie powstanie jeden reaktor, który pokryje zapotrzebowanie na 5 proc. energii.
Oznaczałoby to, że energetyka jądrowa w Polsce nie będzie miała znaczącego udziału w wytwarzaniu energii elektrycznej. Krajem, w którym energetyka jądrowa pokrywa największą część zapotrzebowania na prąd jest Francja, gdzie tego typu elektrownie wytwarzają ponad trzy czwarte energii elektrycznej. Na Węgrzech, Słowacji i Ukrainie elektrownie jądrowe generują ponad połowę energii.
W lipcu tego roku podczas obrad Izby Gospodarczej Energetyki i Ochrony Środowiska minister podkreślał, że koszt budowy elektrowni jądrowej jest zbyt wysoki dla państwa i z tej wypowiedzi dość jasno wynikało, że rząd nie zdecyduje się na realizację takiej inwestycji. Tym razem minister nie wypowiadał się już tak kategorycznie, choć i tym razem zwrócił on uwagę na koszt budowy, który jak stwierdził jest trzykrotnie wyższy niż w przypadku konwencjonalnej elektrowni węglowej o porównywalnej mocy. Istotnym argumentem przemawiającym za budową elektrowni jądrowej w Polsce jest - według ministra - wpływ na innowacyjność Polski. Taki obiekt, poza samym wytwarzaniem energii, może być też wykorzystywany do celów badawczych.
Z wypowiedzi ministra wynikało, że możliwości rozwoju polskiej gospodarce może zapewnić tylko energetyka węglowa, choć nie odżegnuje się on od celów unijnej polityki energetycznej, zakładającej, że w 2020 roku Polska ze źródeł odnawialnych powinna wytwarzać jedną piątą energii. Minister podkreślił jednocześnie, że znacznie śmielsze postulaty niektórych instytucji i państw unijnych nawołujących do całkowitej rezygnacji z energetyki węglowej po 2050 roku w przypadku Polski są nie do zrealizowania, a próby wdrożenia takiego pomysłu skończyłyby się tragedią. Minister szacuje, że cena energii elektrycznej w Polsce w takim wariancie byłaby dwukrotnie wyższa niż obecnie, a produkt krajowy brutto w Polsce w 2050 byłby mniejszy niż dziś.
W takiej sytuacji węgiel jest jedynym surowcem, który może zapewnić gospodarce dostęp do energii w atrakcyjnej cenie, najbardziej prawdopodobny kierunek rozwoju energetyki w Polsce to wdrażanie czystych technologii węglowych, polegających na zgazowywaniu węgla pod ziemią.
Aktualizacja (wrzesień 2017): Kto wybuduje pierwszą polską elektrownię jądrową?
AB
Aktualizacja (wrzesień 2017): Tchórzewski: Polska potrzebuje trzyblokowej elektrowni jądrowej o mocy około 4,5 tys. megawatów
Komentarze
Pokaż komentarze (22)