Największe krajowe spółki energetyczne będą wkrótce przedstawiać swoje wnioski do Urzędu Regulacji Energetyki w sprawie wzrostu cen prądu dla gospodarstw domowych na 2022 rok. Swój wniosek szykuje Tauron oraz Enea. O podwyżkę będzie też wnioskować Polska grupa Energetyczna (PGE) - podaje portal businessinsider.com.
Czekają nas ogromne podwyżki!
– Będziemy składać wnioski do URE o zwiększenie taryfy – powiedział prezes na konferencji prasowej. Zauważył również, że ta część rachunku gospodarstwa domowego stanowi ok. 50 proc.
Zobacz także: W pobliżu Usnarza Górnego postawiono płot. Co z koczującymi imigrantami?
– Gdyby taryfa wzrosła o 40 proc., to wzrost całego rachunku za prąd sięgnąłby 20 proc. Chyba trudno będzie uzyskać właśnie taki wzrost taryf, na poziomie 40 proc. Ale nie ukrywam, że właśnie takim wzrostem cen bylibyśmy zainteresowani, by przynajmniej wyjść na zero – powiedział Szczeszek.
Grupa Enea zajmuje się sprzedażą energii elektrycznej gospodarstwom domowym i firmom na terenie całego kraju. Jest wiceliderem polskiego rynku w zakresie produkcji energii elektrycznej.
Nie tylko ceny prądu pójdą w górę
Podwyżki czekają nas nie tylko w domowych warunkach. Nie tylko ceny prądu pójdą w górę. Więcej zapłacimy za towary oraz usługi. Podwyżki czekają nas w cenach gazu i branży beauty.
Od października gospodarstwa domowe korzystające z taryfy PGNiG Obrót Detaliczny zapłacą za gaz więcej o 7,4 proc. Podwyżka dotyczy wszystkich grup taryfowych, natomiast stawki opłat abonamentowych pozostają bez zmian.
Podwyżki są zaskoczeniem? Nie do końca
Rafał Gawin, prezes Urzędu regulacji Energetyki w wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej” powiedział że "nie jest zaskoczeniem, że nie będą to podwyżki odzwierciedlające poziom inflacji, ale znacznie wyższe. – Padają różne liczby i rzeczywiście poruszamy się raczej na poziomie dwucyfrowym niż jednocyfrowym –poinformował.
Zobacz także: Kanał Sportowy i Youtube. "Realne zagrożenie informacyjnym totalitaryzmem"
– Natomiast biorąc pod uwagę, że na potrzeby klientów były też zawierane inne kontrakty, oczekujemy, że wnioskowane taryfy nie będą odzwierciedlały tylko aktualnych notowań cen energii – dodał prezes Urzędu regulacji Energetyki.
Polecamy:
- Lewicowcy nie kryli satysfakcji. A tu Kanał Sportowy wrócił na YouTube
- Uważaj na ceny w sklepie! UOKiK: Co drugi sprzedawca wprowadza w nas w błąd
- Kupno mieszkania na rynku pierwotnym – czy możemy liczyć na pomoc?
NS
Komentarze
Pokaż komentarze (36)