W zakładzie Anwil we Włocławku powstanie instalacja do produkcji wodoru do transportu. Podobny hub w powstanie również w rafinerii w Płocku.
Wodór jest uważany za paliwo przyszłości. Napęd wodorowy w pojazdach może pomóc doprowadzić do realizacji unijnych celów środowiskowych, które zakładają, że do 2030 r. branża transportowa zminimalizuje emisje gazów cieplarnianych do atmosfery o 30 proc. (w porównaniu z wartościami z 2005 r.).
PKN ORLEN chce do końca sierpnia ogłosić przetarg na realizację hubu wodorowego w zakładzie Anwil we Włocławku. Budowa ma być zrealizowana do końca 2021 r.
Instalacja we Włocławku nie będzie jedyną inwestycją wodorową płockiego koncernu. - W kolejnym kroku planujemy realizację podobnego hubu w rafinerii w Płocku - mówi prezes PKN ORLEN Daniel Obajtek. Instalacja doczyszczania wodoru powstaje też w biorafinerii w Trzebini. Rozpoczęcie produkcji wodoru w jakości paliwa transportowego planowane jest tam w 2021 r.
Paliwo wodorowe produkowane we Włocławku w pierwszym etapie dystrybucji będzie przeznaczone przede wszystkim dla transportu publicznego i towarowego, w tym szynowego. PKN ORLEN podpisał już porozumienia z samorządami, które będą potencjalnymi odbiorcami wodoru: Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolią, Krakowskim Holdingiem Komunalnym i Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym w Krakowie oraz Urzędem Miasta Płocka.
Spółka podpisała też list intencyjny z PESA Bydgoszcz na budowę lokomotywy zasilanej wodorem, która będzie wykorzystywana na potrzeby logistyczne PKN ORLEN.
Hub wodorowy we włocławskim Anwilu będzie się składał z instalacji oczyszczania wodoru, infrastruktury załadunku paliwa na ciężarówki i cysterny, a także z systemu dostarczania paliwa wodorowego oraz dwóch stacji tankowania.
W pierwszym etapie moce produkcyjne będą wynosiły ok. 170 kg na godzinę, a docelowo do 600 kg na godzinę. Wraz ze wzrostem popytu produkcja będzie mogła być zwiększana dzięki modułowej konstrukcji planowanej instalacji.
PKN ORLEN planuje że w długiej perspektywie będzie dostarczał wodór na potrzeby statków, promów, ogrzewania, a także samochodów osobowych. Planowana jest również możliwość sprzedaży wodoru podmiotom trzecim, które wprowadzą go na inne rynki zbytu, np. do przemysłu spożywczego czy metalurgicznego.
Obecnie kierowcy samochodów osobowych mogą tankować wodór na dwóch stacjach Grupy Orlen w Niemczech, a w czerwcu 2021 r. taka możliwość pojawi się również na trzech stacjach paliw w Czechach.
Autobus z napędem wodorowym ma zasięg ok. 350-450 km. Na jednym tankowaniu, trwającym ok. 10 minut, może jeździć przez cały dzień. Eksploatacja to ok. 12 lat. Zastąpienie jednego autobusu miejskiego z silnikiem diesla na pojazd z napędem wodorowym może zapobiec emisji 800 ton dwutlenku węgla do atmosfery, a ponadto silniki autobusów na wodór są ok. 20 proc. cichsze od tradycyjnych napędów.
BG
Inne tematy w dziale Gospodarka