Gazociąg Nord Stream 2 zostanie ukończony bez względu na sankcje ze strony USA - oświadczył wiceminister spraw zagranicznych Rosji Aleksandr Pankin.
- Jesteśmy przekonani, że mimo presji wywieranej przez USA budowa gazociągu Nord Stream 2 zostanie pomyślnie ukończona. MSZ Rosji zamierza to maksymalnie wspierać - powiedział Pankin. Rosja traktuje działania Stanów Zjednoczonych wobec Nord Stream 2 jako przejaw "nieuczciwej konkurencji" na europejskim rynku energetycznym.
Polecamy: Kłopoty Rosjan przy budowie Nord Stream 2
Pod koniec grudnia 2019 r. prezydent USA Donald Trump podpisał ustawę o budżecie Pentagonu na rok 2020. Zapisano w niej m.in. sankcje wobec firm budujących gazociąg Nord Stream 2. Po tej decyzji z Bałtyku odpłynęły specjalistyczne jednostki szwajcarskiej firmy Allseas, które pracowały przy układaniu rur po dnie morskim. Tu przeczytasz o tym więcej: Budowa Nord Stream 2 wstrzymana. Firma przestraszyła się sankcji USA.
W odpowiedzi na to Gazprom w styczniu zapowiedział, że Rosja samodzielnie ukończy budowę gazociągu. Odpowiedzia na to mają być dodatkowe sankcje USA - poinformował niemiecki dziennik "Handelsblatt".
W Rosji przypuszcza się, że do ukończenia układania gazociągu koncern Gazprom mógłby wykorzystać należący do niego statek Akademik Czerski. Media w Rosji podały, że jednostka ta wypłynęła z portu Nachodka na Dalekim Wschodzie, gdzie przechodziła modernizację i kieruje się do Singapuru.
Z 2640 km gazociągu do ułożenia pozostało około 160 km.
Zobacz też: Mike Pence: Z Nord Stream 2 nie zdołamy zapewnić obrony Zachodowi
BG
Inne tematy w dziale Gospodarka