ppaleczny ppaleczny
126
BLOG

Rzeczpospolita Polska - państwo bez polityki

ppaleczny ppaleczny Polityka Obserwuj notkę 2

Gwałtowny spadek zainteresowania polityką jest widoczny w Polsce od kilku miesięcy. Opinia publiczna, która zabierała głos na jej temat na różnych portalach – w tym głównie na salon24.pl – przestała się polityka interesować tak jakby dyskusje na temat PiS – u i opozycji zaczęły nudzić ludzi. Przesyt. Przesyt wyzwisk pod adresem PiS. Przesyt oskarżeniami pod adresem PO. Polityka organizowania emocji na najniższym poziomie dobiegła kresu. Ten fakt zauważył red. naczelny tygodnika „Do Rzeczy” P. Lisicki, który stwierdził w swoim felietonie pt. „Wielka niemoc”, cytuje:

„Różnej maści eksperci /…/ mądrzyli się nieustannie /…/ o społeczeństwie obywatelskim, znaczeniu debaty publicznej, powadze zaangażowania obywateli, roli jaka odgrywają wymiana argumentów i konkurencja projektów politycznych.”.

Podsumujmy – publicysta stwierdza, że w Polsce znikła przestrzeń debaty publicznej, jeden z podstawowych warunków panowania demokracji. Kto jest winien według P. Lisickiego? Oczywiście opozycja, która „nie w taki sposób walczy” z rządzącymi. I red. naczelny „Do Rzeczy” konkluduje charakteryzując rządy PiS:

„nikt nie może im odmówić konsekwencji i, co jeszcze ważniejsze, realizacji pewnej wizji państwa. Wyrównanie różnic społecznych, wiara w siłę państwa, potrzeba odbudowy jego aktywności w gospodarce – hasła te dobrze opisują główny zamiar rządzących. I co im przeciwstawia opozycja? Nic.”.

Otóż jest to nieprawda – opozycja – a mam tu na myśli nie tylko partie polityczne – od samego początku krytykowała PiS głównie za sposób wprowadzania reform. Krytykowała nie tylko treść reform – to także - ale ich formę. Nie krytykowała „co” reformujecie tylko „jak” reformujecie. Krytykowała PiS za to, że narusza procedury i ustawy, że reformy przeprowadzone są na chybcika, że nowe ustawy są pisane na kolanie. Przykładem charakterystycznym dla tej partyjnej a nie państwowej postawy PiS, jest np. nowelizacja prawa wyborczego, która nie wzięła pod uwagę rozporządzeń Unii Europejskiej w sprawie ochrony danych osobowych (tzw. RODO). Przykłady można mnożyć w nieskończoność. Nowelizacja ustawy o IPN itd.

P. Lisicki pisze, że PiS charakteryzuje „wiara w siłę państwa”. Ta wiara w konkretach przejawia się niekompetencją i w praktyce państwo osłabia i kompromituje w oczach wyborców. Reformy PiS uwikłane są w dodatku w klasyczny konflikt kulturowy w Polsce – z jednej strony mamy do czynienia z patriotami, z drugiej ze zdrajcami, co uniemożliwia wszelką dyskusję o funkcjonowaniu państwa. Jeżeli krytykuję PiS to jestem zdrajcą, jeżeli chwalę – patriotą. Demokracja zmienia się w Pole Bitwy o Niepodległość.  

Paweł Paleczny - 

ppaleczny
O mnie ppaleczny

dziennikarz pracujący w USA i w Polsce

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka