ppaleczny ppaleczny
308
BLOG

Apoteoza rasizmu Ziemkiewicza

ppaleczny ppaleczny Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 5

Ziemkiewicz w felietonie pt. „Jaro wszechmocny” twierdzi, że atak Izraela na nowelizację ustawy o IPN i oskarżenia Polaków – przez różne środowiska żydowskie na całym świecie – o wrodzony antysemityzm i o współorganizowania Zagłady, umożliwi J. Kaczyńskiemu dokonanie podziału społeczeństwa polskiego na tych, którzy krytykując nowelizację automatycznie popierają histeryczne głosy polityków Izraela – czyli niszczą heroiczny obraz walczącej z nazizmem Polski i na Prawdziwych Polaków, którzy doskonale wiedzą, że Polacy byli ofiarami hitleryzmu prawie tak samo jak Żydzi i że wszelkie oskarżenia Polaków o antysemityzm i współudział w Shoah jest narodowym zaprzaństwem.

  Zdradą. Hańbą.  J. Kaczyński dzięki premierowi Izraela Netanjahu i jego wrodzonemu antypolonizmowi, który podyktował jemu i jego kolegom obrażające insynuacje pod adresem naszego narodu podzieli wyborców na Polaków i nie-Polaków. Kto krytykuje nowelizację ustawy nie jest Polakiem tylko obcoplemieńcem.

 Kto w oparciu o liczne świadectwa spisane przez samych Polaków – o morderstwach popełnianych przez szmalcowników, partyzantów i chłopów na zbiegłych z gett Żydach, stwierdzi, że reakcje polityków izraelskich były przesadzone, a nawet histeryczne, ale sedno ich pretensji ma uzasadnienie – jest zdrajcą i wcieleniem antypolskiego Szatana, którego celem jest unicestwienie naszej Ojczyzny.

 Podział na „Polskę i nie-Polskę” – czego Ziemkiewicz nie chce zauważyć, jest podziałem rasistowskim i w ten sposób publicysta „Do Rzeczy” przyznaje rację, tym, którzy o to oskarżają prezesa PiS. Problem w zarysowanej w ten sposób genialnej strategii J. Kaczyńskiego, przed która kornie chyli głowę Ziemkiewicz, jest taki, że ten podział używany jest już od dawna przez A. Macierewicz, który w ciągu ostatnich kilku miesięcy wyspecjalizował się w wykluczaniu z Narodu Polskiego tych wszystkich, którzy się z nim nie zgadzają.

 Jeżeli Ziemkiewicz ma racje to A. Macierewicz dostał potężna bron ideologiczna, którą będzie wykorzystywał w walce wewnątrz PiS. Przypomnijmy, że już w tej chwili ofiarowała mu TV Republika cotygodniowy program polityczny. To A. Macierewicz jest ideologiem nowego podziału na Polaków i nie-Polaków. Macierewicz jest politykiem, który nie waha się tworzyć zrębów totalitarnej ideologii polocentryzmu. Jego formuły przypominają do złudzenia definicje „wroga klasowego” z pism Lenina. A. Macierewicz kilka dni temu powtórzył w TV Trwam i TVP info dwukrotnie prawie identyczne zdanie, cytuje: 

„To jest wielka zdobycz, że udało się zebrać społeczeństwie w jednym obozie” oraz „To jest wielka, wielka zdobycz Polaków, którzy zjednoczyli się w jednym bloku patriotycznym.”

PZPR – była czołową siłą narodu. PiS – według A. Macierewicza – jest jedyną siłą narodu. PiS jest Polską. Kto nie jest w PiS lub kto go nie popiera, nie jest Polakiem. W historii naszego kraju nie było człowieka, który by bardziej podzielił naród na dwie wrogie połówki. A. Macierewicz został neototalitarystą.

 Zwróćmy uwagę, że także redakcja „Do Rzeczy” bierze aktywnie udział w tym procederze i świadczy o tym nie tylko obłąkańczy felieton Ziemkiewicza, ale także ideologia całego pisma, które z zapałem niszczy Kościół Katolicki w Polsce...całość Tutaj

ppaleczny
O mnie ppaleczny

dziennikarz pracujący w USA i w Polsce

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka