ppaleczny ppaleczny
438
BLOG

Czerwony sztandar nie jest symbolem komunizmu

ppaleczny ppaleczny Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 20

„Prokuratura traktuje równo ekstremistów z czerwonymi flagami i portretami Lenina jak i tych, którzy propagują nazizm czy faszyzm – powiedział prokurator krajowy Bogdan Święczkowski, w wywiadzie udzielonym mediom, którego fragmenty przedrukował portal w polityce. W tytule wyeksponowano jako symbol komunizmu – czerwoną flagę, która jest i była zawsze symbolem walki robotników o elementarne ludzkie praw o poprawę swojej sytuacji ekonomicznej. Czy robotnicy organizujący w XIX wieku marsze 1 –majowe byli komunistami? Ten symbol – piękny – został zawłaszczony przez komunistów, którzy w przeciwieństwie do hitlerowców – pan prokurator powinien o tym wiedzieć -  mienili się spadkobiercami najszlachetniejszych idei ludzkości. Czerwona flaga nie jest symbolem komunizmu, jeżeli aktualne prawo dopuszcza możliwość karania tych, którzy ją np. wywieszają 1 maja w oknie to powinno być ono natychmiast zmienione. I partie lewicowe w Polsce powinny rozpocząć kampanie przeciwko temu absurdalnemu prawu, obrażającego pamięć milionów robotników walczących pod czerwonymi sztandarami: „A kolor jego jest czerwony, bo na nim robotnicza krew” – ta piękna pieśń nie była hymnem komunistycznym. Powstała w 19882, a jej tytuł to „Czerwony sztandar”. Powtarzam zmienienie prawa, które dopuszcza karanie za wywieszanie Czerwonego Sztandaru powinno być natychmiast zmienione. Wiedza prawicowych polityków  o komunizmie o tym czym był ten zbrodniczy system jest zerowa, ale ich propaganda doprowadza do tego, że najpiękniejsze symbole ludzkości, najpiękniejsze hasła np. „Za wolność waszą i naszą” są przypisywane komunistom co jest czystym absurdem. Prokurator Bogdan Święczkowski pytany, czy będą podjęte jakieś działania ws. Komunistycznej Partii Polski, powiedział, że prokuratura analizuje tę kwestię. To dobrze, że prokurator analizuje tą kwestię, mam nadzieję, że weźmie pod uwagę kilka faktów. Po Pierwsze Komunistyczna Partia Polski została w 1938 roku rozwiązana prze Komintern, na rozkaz Stalina (był to jedyny taki przypadek w historii komunizmu), a komuniści polscy wymordowani lub zesłani do najcięższych obozów pracy. Ilu polskich komunistów wymordowano? Tysiące. Niektórzy historycy twierdzą, że ten mord przyczynił się do zmian w 1956 roku, ponieważ ocaleli z komuniści nienawidzili Stalina za to, że kazał wymordować ich przywódców i tylko czekali okazji by się na nim odegrać. To ci komuniści, frakcja tzw. „puławian” rozpoczęli proce liberalizacji komunizmu w Polsce. 1 maja 1956 roku w „Trybunie Ludu” na pierwszej stronie ukazało się zdjęcie Wery –Kostrzewy, Warszawskiego. Leszczyńskiego z podpisem : „zamordowani przez wroga”. Wrogiem było komuniści rosyjscy. „Puławianie” nienawidzili Rosji. Gomułka i jego kamaryla także. Czy o tych faktach wiedzą nasi historycy typu prof. Żaryn? Nie. Oni nic nie wiedzą o tragicznej historii XX wieku i nic z niej nie rozumieją. A historia Komunistycznej Partii Polskiej – no cóż.....(całość TUTAJ)

Paweł Paleczny

ppaleczny
O mnie ppaleczny

dziennikarz pracujący w USA i w Polsce

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (20)

Inne tematy w dziale Polityka