Jak doniósł GUS, coraz węcej polskich kobiet wybiera sobie na mężów mężczyzn młodszych od siebie. Socjolodzy dodają, że takich związków jest jeszcze więcej śród konkubinatów. Ich zdaniem, posiadanie młodszego partnera staje się symbolem wyższego statusu społecznego, tak jak to było do tej pory w przypdku mężczyzn, mających młodsze towarzyszki życia. Widać, kobiety stają się samodzielniejsze i bogatsze.
Ciekawe, jak trwałe okażą się takie z związki? Wiele zapewne zalezy od kryzysu, który może wpłynąć na pozycjcę materialną kobiet.
Bogatsze stały się również, dzięki państwowym dotacjom, partie polityczne. Wzorem kobiet, fundują więc sobie one młodych liderów, którzy mają poprowadzić je do zwycięstwa w zbliżającej się serii wyborów.
SLD zafundowało sobie aż dwóch młodych przywódców - co jest bardzo ciekawe, bo przecież partia ta nie otrzymuje wyjatkowo dużych pieniędzy z państwowejkasyktóre są uzależnione od wyniku wyborczego), więc teoretycznie jej status społeczny nie powinien być bardzo wysoki. Dobrze by było, żeby jakiś oragan do tego odpowiedni prześwietlił metabolizm finansowy tego ugrupowania.
Również w PiS myśli sie o zmianie na czele (chociaz myśli się bardzo po cichu), gdyż obecnego prezesa wielu spisało już na straty, jako niedającego szansy na powrót partii do władzy. Nietety, kandydat na nowego, młodego lidera jest obecnie obiektem zainteresowania wymiaru sprawiedliwości, w miarę jak wychodzą na jaw różne sprawki z czasów jego ministrowania. Zamierza więc na razie podjąć się mniej czasochłonnego zajęcia, jakim jest praca w Strassburskim parlamncie, pozostawiająca dużo czasu na stawianie się w sądzie.
Także PO rozgląda się za następcą Tuska, który wg. planu ma się za dwa lata przeprowadzić się do dużego pałacu. Główny kandydat taki znów młody nie jest, ale mimo wszystko troche mniej zużyty.
Nieątpliwie, to nie jest kraj dla starych liderów partyjnych...
Ale czy to napewno dobry kierunek zmian? Zwróćmy uwagą, ze radykalne odmłodzienie kadry kierowniczej jak na razie niewiele dało Sojuszowi, który ciągle uzyskuje w sondażach słabe wyniki. Wcześniej bardzo wiele partii przećwiczyło ten manewr - żeby wspomnieć choćby KPN, UPR, UW, a ostatnio SdPl, i wiele im to nie pomogło, a być może zaszkodziło.
A spójrzmy na taki PSL: komisja wyborcza pozbawiła tę partię państwowej dotacji, odrzucając jej sprwozdanie wyborcze, więc jej status materialny nie pozwalał na zafundowanie sobie nowego, młdego lidera i ludowcy musieli zadowolić się reanimowanym starym, dorym Pawlakiem. I weszli do Sejmu, choć mało kto się tego spodziewał.
Więc może czasem lepiej postawić na jakiegoś może nienajmłodzszego, ale za to doświadczonego przywódcę?
Komentarze
Pokaż komentarze (2)