Miesiąc temu po 25 latach powstała nowa wersja pieśni „We Are The World”, która do dziś pozostaje jednym z najlepiej sprzedawanych singli wszech czasów. Utwór napisali Michael Jackson i Lionel Richie, a w nagraniu wzięły udział topowe w tamtym czasie gwiazdy. Dochód ze sprzedaży singla i albumu, który promował (ponad $60mln ) przeznaczono na pomoc dla ofiar głodu w Afryce. Tym razem ten charytatywny wehikuł z udziałem współczesnych gwiazd rusza po raz kolejny by pomóc tym razem poszkodowanym w trzęsieniu ziemi na Haiti, i już zdążył wspiąć się w górne rejony list przebojów.
Przebój znają wszyscy, ale mało kto wie, że Król Popu w zakończonej parę tygodni temu dekadzie przygotował jeszcze dwa podobne projekty, które jednak w dziwny sposób nie zostały zrealizowane. Pierwszy to hymn „What More Can I Give”, nagrany w 2001 z udziałem m. in. Celine Dion, Mariah Carey i Glorii Estefan. Zyski ze sprzedaży miały pomóc ofiarom ataków 11.09, które zdarzyły się akurat przed planowaną premierą singla. W ostatniej chwili jednak okazało się, executive producerpiosenki był w przeszłości twórcą gejowskich pornosów, w efekcie czego wytwórnia płytowa i sponsorzy wycofali się z całego przedsięwzięcia, które w związku z tym zostało zawieszone. Dwa lata później doszło w kocu do oficjalnej publikacji nagrania, ale tylko w wersji elektronicznej, a w tamtym czasie internet nie był jeszcze taki, jak jest teraz.
Kolejny projekt Michaela Jacksona nosi tytuł „I Have This Dream” powstał w okresie, gdy był on gościem księcia z Bahrajnu („There is a millenium song abut the world and the envivronment that i wrote with Carole Bayer Sager I David Foster” ), piosenka miała początkowo się znaleźć na albumie „Invinible”. Głos dali tym razem m. in. Snoop Dogg, Ciara i jeden z braci Jacksona. Najpierw miała zbierać fundusze na pomoc dla ofiar huraganu Katrina, potem dla poszkodowanych w wojnie w Iraku, ale Michael posmerał się z księciem, który miał taśmy z nagraniem u siebie i ostatecznie z projektu wyszły nici.
Zapewne z czasem poznamy więcej utworów, które Król nagrał, a które z rożnych przyczyn dotąd nie ujrzały światła dziennego. Póki co warto posłuchać „What More Can I Give” (choć klip w sumie jest taki sobie) oraz „I Have This Dream” (niestety to tylko w wersji instrumentalnej, a obrazek to produkcja amatorska). Wydaje się, że kariera Michaela Jacksona w latach 00. mogła mieć znacznie bardziej efektowny przebieg, gdyby ktoś w sposób rozsądniejszy nią pokierował.
http://www.youtube.com/watch?v=v7baeBy7E-w
http://www.youtube.com/watch?v=Cl_O_FN_O0s
Inne tematy w dziale Kultura