Komentarze do notki: Czy to koniec kłopotów z oczyszczalnią "Czajka"?

« Wróć do notki

Komentarz został usunięty
Mieczysław Donat18 listopada 2019, 04:43
@Polski Bimber
Wybrano nie "TUMANA" tylko  statystycznie ponad przeciętną inteligentną osobę !!!??
Ludwiczek6916 listopada 2019, 20:34
To może poczekajmy z inwestycjami do czasu aż obecny prezydent wawy znajdzie sobie inny stołek? Jakoś nie ufam w to że on może to zrobić dobrze.
DotCa16 listopada 2019, 20:48
Straty zwiazane z zanieczyszczeniem rzeki + koszt zbudowania rurociagu mostowego tymczasowego + kaszt naprawy rurociagu + koszt rozebrania mostu i rurocogu tymczasowego = ??? Ktos policzyl?
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
Komentarz został usunięty
Prze16 listopada 2019, 20:57
Moim zdaniem osadów z oczyszczalni miejskiej nie powinno się spalać, tylko używać jako masy organicznej do rekultywacji gruntów, chyba, że mamy to zmieszane odpady komunalne i przemysłowe.... Jeśli tak - nie powinny być zbierane razem.
Adam195216 listopada 2019, 21:37
@murgrabia czorsztyński 
W tym problem, że klasycznym przykładem utylizacji osadów jest ich użycie jako nawozów (chyba, że są to osady z przemysłu chemicznego). Są to m.in. pyły zmyte z ulic z dużą ilością osadów organicznych - idealny materiał do kompostowania. Dziwię się, że tutaj przyjęto metodę spalania - spala się przecież tylko to, co zawiera węgiel, czyli osady organiczne - a one powinny być kompostowane i użyte do rekultywacji nieużytków.
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
Prze17 listopada 2019, 08:04
@pmk
No to źle się składa i trzeba to zmienić. Nie można kierować do jednej oczyszczalni ścieków komunalnych i przemysłowych. To jest OCZYWISTE!
Sytuacja wygląda tak: Mieszam benzynę z wodą, a ten głupi samochód nie jedzie.
Prze17 listopada 2019, 08:05
@murgrabia czorsztyński
Trzeba zrobić tak, żeby się dało. Na razie płacimy gospodarzom Czajki i rządowi za bezmyślność.
Komentarz został usunięty
Prze17 listopada 2019, 17:54
@Olejnik
Samorząd planował i finansował tę oczyszczalnię?  Doceniam interwencję rządu w tej sprawie, ale warto sprawy załatwiać do końca.
Samorząd W-wy - czy można od tych głuptasków czegokolwiek wymagać? Nie sądzę. Chyba, że rząd każe W-wie płacić za zanieczyszczanie Wisły.
Samorządy to dramat, tragedia i katastrofa.
Równie dobrze mogło by to leżeć "w kompetencji" mojego chomika.
Komentarz został usunięty
Komentarz został usunięty
elig17 listopada 2019, 00:20
To był podział pracy

 16-11-2019 [23:05] - Pani Anna | Link: "Na zlecenie Miejskiegonowy"Na zlecenie Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Inżynieria Rzeszów prowadziła prace naprawcze. W ramach umowy zamontowała nowe stalowe rury o długości ponad 100 m każda, a także wykonała inne prace odtworzeniowe i remontowe, w tym próby szczelności rurociągów przed ich rozruchem. Koszt naprawy przekroczy 39 mln zł.".  Inżynieria Rzeszów remontowała, a Wody Polskie się chwaliły.
Keri-M17 listopada 2019, 07:55
@elig 
Droga Pani - proponuje najpierw dobrze się przygotować a dopiero później coś pisać. Wody Polskie niczego nie remontowały - pod definicje remontu odsyłam do prawa budowlanego, choć oczywistym wydaje się, iż remontować można istniejący obiekt. Wody Polskie wykonały dwa rurociągi które pełniły funkcję tzw bajpasów, tzn omijały uszkodzony odcinek kolektora pod dnem rzeki. Cel był szczytny, bo uchronił Wisłę a szczególnie Bałtyk przed milionami m3 ścieków i z tego powody Wody Polskie mają się czym chwalić. Oczywiście wykonywały to na polecenie rządu, który moim zdaniem winien je wyegzekwować od Warszawy - nie była to rola rządu, gdyż nie ogłoszono żadnego stanu klęski. Wszyscy ekolodzy również nie zauważali problemu, Czaskowskiemu nawet wzrosły notowania a Sztura i innych zaczął tylko gryźć smog. Za remont kolektora odpowiada Wa-wa i jej spółeczki obsadzone przez przez partyjnych bonzów. To jest pewne, że problem się powtórzy, gdyż politycy nie mają pojęcia o sprawach technicznych - na fachowców w spółeczkach już nie ma miejsca. Odnośnie samego chwalenia się to PR jest obecnie jednym z ważniejszych elementów funkcjonowania wszystkich ważnych jednostek - są miasta, które na kontrolowane wywiady w wyborczej łożą krocie.
Robert.Knapik17 listopada 2019, 07:37
Na pewno kolektor naprawiała spółka "Wody Polskie"? To jest firma państwowa, finansowana z budżetu państwa i zajmująca się zarządzeniem gospodarką wodną w kraju, natomiast ściekociąg pod dnem Wisły jest samorządowy i własnością miasta Warszawy więc raczej MPWiK jest odpowiedzialny za jego odbudowę.
Komentarz został usunięty
Komentarz został usunięty
Komentarz został usunięty
K.J.W.17 listopada 2019, 20:28
Odpowiedź na tytułowe pytanie - NIE.
To oczywiste.
Warszawka się rozbudowuje i zwiększa się ilość ścieków.
Oszczędność domowych urządzeń skutkuje jedynie większą koncentracją zanieczyszczeń.
foros17 listopada 2019, 22:49
Wierzę w Rafała na pewno sobie poradzi. A jeśli jest potrzebna dodatkowa oczyszczalnia to się zbuduje, najlepiej teraz, gdy szefem wodociągów jest vice-prezydent J. Jóźwiak. I mam nadzieję, że rekord finansowy Czajki zostanie pobity.
Komentarz został usunięty