elig elig
434
BLOG

O grupach rekonstrukcji historycznej

elig elig Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

     Wczoraj /25.02/ obejrzałam rekonstrukcję bitwy pod Olszynka Grochowską /Powstanie Listopadowe/.  Opisałam to /TUTAJ/.  Gdy wracałam z tej imprezy, rozmawiałam w autobusie z panem, który opowiadał o zeszłorocznych inscenizacjach Bitwy pod Grunwaldem i Bitwy Warszawskiej pod Ossowem.  Według jego słów Bitwę pod Grunwaldem podziwiało ponad 100 tysięcy osób, a na miejsce nie sposób było dojechać, bo wszystkie drogi były zakorkowane.  On sam musiał korzystać z objazdów wiejskimi drogami.  Rekonstrukcję Bitwy Warszawskiej oglądało ok. 10 tysięcy ludzi. /patrz  /TUTAJ//.  W rewanżu opowiedziałam o zdobyciu Smoleńska, które zostało odtworzone w forcie Bema w Warszawie z okazji 400-lecia tego wydarzenia /w dniu 10.07.2011/.
  Rozmowa ta dała mi do myślenia.  Postanowiłam sprawdzić, co to właściwie takiego te grupy rekonstrukcyjne, ile ich jest i co robią.  Użyłam Google i przekonałam się, iż jest to niemożliwe do ustalenia.  Z Wikipedii  dowiedziałam się tylko, iż moda na rekonstrukcje historyczne przyszła z Zachodu oraz, że pierwsza inscenizacja Bitwy pod Grunwaldem miała miejsce w 1992 r. i uczestniczyło w niej zaledwie 70 rycerzy, wobec 1700 w 2006.  Też w 2006 liczbę hobbystów zajmujących się poważnie odtwarzaniem historii szacowano na mniej niż 5000 osób.  Z roku 2008 pochodzi ciekawy artykuł Torlina /TUTAJ/.
  Przeglądając linki do różnych miejsc, doszłam do wniosku, że żywiołowy rozwój ruchu rekonstruktorów nastapil jednak po 2006 roku.  Można odnieść wrażenia, iż nie ma miasta, czy miasteczka w Polsce, w którym nie działałaby choć jedna ich grupa.  Prawie wszystkie zajmują się odtwarzaniem różnych działań militarnych i losów oddziałów wojskowych.  Starają się o repliki umundurowania i broni.  Mniej więcej tyle samo grup zajmuje się działaniami wojsk polskich z różnych epok, od średniowiecza do drugiej wojny światowej, co obcymi armiami.  Wśród tych ostatnich szczególnie popularne są formacje niemieckie z drugiej wojny światowej, ale mamy też rekonstrukcje oddziałów armii amerykańskiej, brytyjskiej, australijskiej, a nawet legionów rzymskich oraz szczepów Indian.  Atmosferę panującą w ruchu "zmilitaryzowanych" rekonstruktorów najlepiej można poznać przeglądając dyskusję  /TUTAJ/.
  Są tez jednak i inni.  W Mławie powstała Grupa Rekonstrukcji Historycznej Ludności Cywilnej, a w Szczecinie odtwarza się działania ZOMO.  Ogólnie rzecz biorąc, mamy do czynienia z wielotysięcznym oddolnym ruchem pasjonatów historii, najczęściej młodych, którzy poświęcają wiele czasu i pieniędzy /mundur z epoki może kosztować nawet 5000 zł/ jej poznawaniu oraz odtwarzaniu.  Ci, co zajmują się historią Polski są w naturalny sposób krzewicielami postaw patriotycznych.  Należą oni do "archipelagu polskości" opisywanego przez prof Zybertowicza.

 

 

 

 

elig
O mnie elig

stara, tłusta, goła i wesoła (http://naszeblogi.pl/blog/196) (http://niepoprawni.pl/blog/6206)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura