Muszę się przyznać, że mimo iż od ponad 46 lat mieszkam w Warszawie, nigdy w życiu nie byłam w Olszynce Grochowskiej. Udałam się tam jednak w sobotę 25 lutego 2012, by obejrzeć rekonstrukcję bitwy pod Olszynka Grochowską, najbardziej krwawego starcia w czasie Powstania Listopadowego. Powstrzymano podczas niego atak przeważających sił rosyjskich na Warszawę, zmuszając je do wycofania się. Było to 25 lutego 1831, czyli dokładnie 181 lat temu. Sądząc po kalendarzu wyjazdów grupy rekonstrukcyjnej " Legia Nadwiślańska" /TUTAJ/, inscenizacje takie odbywają się w rocznice bitwy co najmniej od 2005 roku. Szczególnie okazała była rok temu, z uwagi na okrągłe 180-lecie. Okazało się jednak, że i teraz nie było wcale gorzej.
Już na przystanku tramwajowym na placu Szembeka wolontariusze rozdawali ulotkę z planem imprezy po jednej stronie i opisem bitwy po drugiej. Nieco dalej można było otrzymać wydawnictwo "Olszynkowy Dobosz" z kilkoma zdjęciami z zeszłorocznych uroczystości. Można było też podpisać protest w sprawie Telewizji Trwam. Plac Szembeka jest cały rozkopany - trwa jego przebudowa. Początek inscenizacji miał więc miejsce na boisku przy kościele parafialnym.
Wzięło w niej udział ponad 300 członków różnych grup rekonstrukcyjnych /wg portalu Moje Miasto Warszawa/, w tym ponad 80 z Białorusi, a nawet z Rosji. Goście ci wcielili się w oddziały rosyjskie. Polacy zaś - w rożne formacje z powstania n.p. w pułki Legii Nadwiślańskiej, czy też armie Księstwa Warszawskiego. Była też kawaleria - naliczyłam 23 jeźdźców. Role dowódcy wojsk polskich, gen Franciszka Żymirskiego /jedynego generała, który zginął w tej bitwie/ odgrywał aktor Wojciech Olszański. Rosjanami dowodził pan Maciej Mechliński.
Gdy przed 11:00 pojawiłam się na boisku, była tam już licznie zgromadzona publiczność, ok 600 osób. Punktualnie o jedenastej wszystko zaczęło się od pokazu musztry, ładowania broni oraz salwy ślepakami w wykonaniu 4 pułku Legii nadwiślańskiej w mundurach podchorążych. Potem wjechał na koniu generał Żymirski wraz z dwoma ułanami i dokonał przeglądu wojsk. Generała łatwo było rozpoznać po charakterystycznym czarnym "napoleońskim pierogu" na głowie. Potem była część oficjalna w postaci przemówień burmistrzów Pragi pd. i Rembertowa, p. Andrzeja Melaka a także marszałka Borowskiego. Ten ostatni wzbudził żywą niechęć obecnych, Dały się słyszeć okrzyki: "Berman - czerwona hołota" i "Borowski do Moskali"
O godzinie dwunastej , przy dźwiękach pieśni z Powstania Listopadowego wykonywanych przez chór z Saskiej Kępy oraz dzwonów na Anioł Pański. oddziały wojska wyruszyły w kierunku Olszynki Grochowskiej. Za nimi podążyła większość zebranych, choć wielu wolało pojechać autobusem. Ja wybrałam spacer i po pól godzinie dotarłam przez tory kolejowe i lasek do pomnika i mogiły poległych w bitwie /Polaków zginęło w niej 7,5 tysiąca, a Rosjan ponad 23 tysiące/.. Przed pomnikiem odbyła się właściwa inscenizacja.
Najpierw mieliśmy pokazy musztry kawalerii, szarży "kolano w kolano", łapania obwarzanków szablą i lancą oraz ścinania szablą gałęzi w pełnym pędzie. Potem Kawaleria podzieliła się na dwie grupy, z których jedna włożyła futrzane czapy, udając Kozaków. O 13: 00 zaczęła się bitwa, która trwała godzinę, do czternastej. Była ona niezwykle efektowna. Grzmiały działa /w liczbie trzech/, żołnierze strzelali salwami, kawaleria szarżowała i bila się na szable, piechota walczyła na bagnety i t. p. Naprawdę było na co popatrzeć. Pod koniec imprezy przemawiał pan Andrzej Melak, wzywając do usypania w Olszynce Grochowskiej kopca ku czci powstańców. Uroczystość zakończyła się defiladą wszystkich oddziałów i złożeniem wieńców pod pomnikiem przez grupy rekonstrukcyjne.
Poszłam potem Aleją Chwały do ulicy Chełmżyńskiej. Po prawej stronie tej alei są usypane pagórki na których znajdują się głazy z czarnym kamiennymi tablicami. Na każdej wyryte są nazwiska dowódców i uczestników Powstania Listopadowego. Na jednej jest krzyz upamietniajacy Wcława Karłowicza oraz Stefana Melaka, który zginął w Smoleńsku. Dobrze zrobiłam, że się tam wybrałam.
stara, tłusta, goła i wesoła (http://naszeblogi.pl/blog/196) (http://niepoprawni.pl/blog/6206)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura