Australia porzuciła plany legislacyjne dotyczące podwyższenia wieku emerytalnego z 67 do 70 lat.
Premier Scott Morrison powiedział, że decyzja ta została podjęta po serii adresowanych do obywateli programów, zrealizowanych w ramach tegorocznego budżetu, które miały na celu wsparcie starszych Australijczyków w prowadzeniu dłuższego, zdrowszego i bardziej aktywnego życia.
– Nic nie stoi na przeszkodzie, by nasi obywatele kontynuowali pracę po osiągnięciu wieku emerytalnego. Będziemy premiować takie rozwiązania i wspierać Australijczyków w ich ambicjach zawodowych. Oczywiście nie jest to jedyny możliwy scenariusz. Kto zechce przejść na emeryturę, gdy tylko osiągnie ustawowy wiek, tj. 67 lat, będzie miał taką możliwość – powiedział.
Morrison dodał, że rząd ratyfikuje decyzję w przyszłym tygodniu.
Reformy w latach 2014-15 zaowocowały zmianą wieku emerytalnego. Według tych reform wiek emerytalny ma się wydłużać, osiągając 67 lat w 2023 roku (uprzednio można było przejść na emeryturę w wieku 65 lat i 5 miesięcy). Następnie miał wzrosnąć do 70 lat do 2035 roku.
Australian Institute of Superannuation Trustees (AIST) określił obwieszczenie Morrisona jako "wielką wygraną" dla starszych Australijczyków.
Według prezesa zarządu, Evy Scheerlinck, AIST wywierał naciski na rząd, by zmienił swoją politykę.
– Podniesienie wieku emerytalnego do 70 lat byłoby niesprawiedliwe i dyskryminujące dla wielu starszych Australijczyków, którzy po prostu nie mają możliwości kontynuowania płatnej pracy – powiedziała na konferencji w Cairns Scheerlinck.
Według Banku Światowego średnia długość życia Australijczyków to 82,5 roku.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo