Piotr-Slowinski-elGuapo Piotr-Slowinski-elGuapo
44
BLOG

Postpolityka, czyli polityczne uwodzenie

Piotr-Slowinski-elGuapo Piotr-Slowinski-elGuapo Polityka Obserwuj notkę 6

Obserwuję Tuskowe umizgi wobec Rosji.
Obserwuję reakcję mediów.
... doświadczam Matrixa, bo wszyscy ostentacyjnie nie dostrzegają słonia w menażerii.

Pierwsze słyszę, aby polityka polegała na czynieniu umizgów w nadzei, że partner, wobec którego umizgi są czynione odpowie podobnymi uprzejmościami. Zawsze wydawało mi się, iz polityka, w tym także polityka międzynarodowa, to ostry handel: pójdziemy wam na rękę i przestaniemy sabotować X, ale w zamian za to, że wy uczynicie nam przysługę Y.

Panie Premierze Tusk, szanowni dziennikarze - gdy kupujecie bułki w sklepie, to po prostu dokonujecie pewnej transakcji wymiany jednego konkretnego dobra (pieniędzy) za konkretne inne dobro (bułki). Dobra, które ma dla was mniejsze w danej chwili znaczenie, na rzecz dobra, które w danej chwili jest potrzebniejsze. Jeśli czynicie piekarzowi uzmigi, to on może się zrewanżować np. umyciem wam samochodu, zamiast dostarczeniem upragnionych bułeczek  - i klops!

Nie robimy więc tak, iż najpierw coś dajemy, a później liczymy na rewanż partnera, bo tak to się uwodzi dziewczyny, a nie prowadzi politykę, tylko na samym wstępnie negocjujemy warunki transakcji. Uwodzenie ma ten feler, iż partner może uprzejmościami nie odpowiedzieć, przez co czyniący umizgi wychodzi na frajera. Poza tym czynienie umizgów stawia czyniącego w sytuacji dopraszającego się łaski, a nie równorzędnego partnera.

Najpierw należało uzgodnić z Rosją, że poluzowujemy stanowsiko wobec OECD w zamian za zniesienie embarga na mięso, czy inny pożądany przez nas konkret, a nie dajemy Rosji coś za friko, przynosimy jej kość i kładziemy u stóp, w nadziei, że ona zrewanżuje się podobną przychylnością.
Postępując tak, Panie Premierze, zawraca Pan politykę z czasów obywatelskich do czasów feudalnych, lub i jeszcze dawniejszych. Czy na powrocie do plemiennych, atawistycznych, czy współdzielonych z naszymi zwierzęcymi przodkami zachowań polityka zagraniczna ma polegać? Jeśli tak, to może należałoby do Moskwy posłać Pana Ministra Sikorskiego, aby obnażył ow swoje genitalia w celu pojednawczego obwąchania ich przez Jego Rosyjskiego odpowiednika?

-- 
NeG
28.11.2007

Długoletni durny kuc po powrocie na ziemię.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka