Piotr-Slowinski-elGuapo Piotr-Slowinski-elGuapo
51
BLOG

Moje 3 grosze o patriotyzmie

Piotr-Slowinski-elGuapo Piotr-Slowinski-elGuapo Polityka Obserwuj notkę 5

Zabierając głos o tekście p. Żuradzkiego 'Patriotyzm jest jak rasizm' chciałbym zwrócic uwagę na pewien aspekt. Autor jest przedstawiony jako etyk, ba - nie 'byle etyk' - tylko  przygotowujący doktorat z etyki. Takie więc pojęcie, jak poświęcenie nie powinno być mu obce. Ludzie dokonują pewnych poświęceń z różnych powodów, ale z pewnością jednym z nich jest patriotyzm właśnie. Czerwonoarmiści zatykający własnymi ciałami strzelnice niemieckich bunkrów nie robili tego chyba ze strachu przed kulą Smierszu? A czyż poświęcenie nie jest dobre? W naszej cywilizacji zwykło się je plasować niezwykle wysoko - być może to ze względu na chrześcijański zabobon: 'nie ma większej miłości, niż gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich'.

Selektywna ślepota autora i dostrzeganie wyłącznie mankamentów patriotyzmu wpisuje się w pewien szerszy prąd, który IMHO ostatnio przybiera na sile - stronniczości/tendencyjności. P. Żuradzki próbuje wskoczyć na tę samą fale, którą wyciągnął z lamusai  odkurzył p. Dawkins, który w swoich wywodach areligijnych również przesiewa wszelkie fakty o religiach i wybiera z nich tylko pejoratywne.

Dawnymi czasy istniało pojęcie 'oddawania sprawiedliwości' które m.in. zawierało w sobie wolę prezentowania zdania jak najbliższego obiektywnemu. Gdy w 70-tych latach królowały jeszcze w PRLu westerny (to były takie filmy 'o twardzielach', które zostały wyparte przez filmy Kung-Fu) zapadła mi (płowowłosemu pacholęciu podówczas) w pamięć przysięga składana w sądzie. Świadek powstawał, kładł dłoń na Biblii i powtarzał, ze woźnym: 'Przyrzekam mówić PRAWDĘ, CAŁA PRAWDĘ i TYLKO PRAWDĘ'. Obecnie manipulatorzy maści wszelakiej odrzucili pokusę używania kłamstwa - w erze internetu, wszedobylskich mediów, w erze telefonów komórkowych z kamerkami to narzędzie po prostu nie działa, bo jest zbyt łatwe do zdemaskowania. Dlatego też pozostało im mówienie 'prawdy' - owszem, ale z pewnością jest to NIECAŁA PRAWDA. Jest to najobrzydliwszy sposób używania Prawdy, bo używanie jej w celu wywołania u odbiorcy przekazu zafałszowanego - jest to mefistofelesowskie używanie Prawdy, w celu przeciwnym, niż dotarcie do Prawdy - w celu propagowania przekazu zafałszowanego - tendencyjnego, stronniczego, astronomicznie odległego od obiektywnego faktu. Dlatego też p. Dawkins nie jest bynajmniej dla mnie autorytetem, a raczej kimś w rodzaju prestidigitatora zwodzącego publiczność. Niestety jego sztuczki wielu darzy iście sekciarskim uwielbieniem członków sekty wobec Guru. P. Żuradzki poszedł chyba w termin do p. Dawkinsa ... w końcu z Londynu do Oxford rzut beretem.

 -- 

19.08.07
NeG

Długoletni durny kuc po powrocie na ziemię.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka