EdithKulpienski68 EdithKulpienski68
303
BLOG

Czy kłamstwo jest bronią tchórzy?

EdithKulpienski68 EdithKulpienski68 Psychologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 74


Kłamstwo nie jest niczym nowym. Niektórzy mogą zarzucić mi znowu, że piszę banały, ale prawda jest taka, że większość z was unika poruszania takich tematów, które nie są na pierwszych stronach takich portali, jak chociażby ten. Wydaje się, że chcecie błyszczeć, a nie angażować się w dyskusje, które mogą naprawdę zmieniać świat. Czyż to nie właśnie banały składają się na nasze życie? Powinny być one zatem naszym priorytetem, a nie przedmiotem lekceważenia.

Kłamstwo jest bowiem wieloaspektowym zjawiskiem obecnym w ludzkim społeczeństwie od wieków. Różni się jedynie formą i rozmiarem wyrządzonych szkód, których jest przyczyną. Josemaria Escriva trafnie zauważył, że istnieje wiele form kłamstwa, takich jak niedopowiedzenie, półprawda i oczernianie, które są często używane jako broń przez tchórzy, którzy chcą zniszczyć ludzi stojących im na drodze do celu.

Kłamstwo można określić jako celowe wprowadzanie innych w błąd poprzez fałszywe informacje, ukrywanie prawdy lub manipulację faktami. Jest to działanie moralnie naganne, które niszczy zaufanie, powoduje konflikty i prowadzi do dezinformacji. Kłamstwo jest sprzeczne z wartościami etycznymi, które są fundamentem uczciwości i integralności każdego człowieka.

Dla wiary katolickiej kłamstwo jest szczególnie poważnym przewinieniem. Kościół katolicki naucza, że prawda jest nieodzownym elementem moralności i budowania relacji opartych na miłości i szacunku. Kłamstwo zaś jest uważane za grzech przeciwstawiający się Bożym przykazaniom. Katolicka nauka wskazuje na to, że prawda jest nie tylko zewnętrznym standardem moralnym, ale również jest związana z wewnętrzną integralnością osoby, która dąży do pełnego rozwoju duchowego.

Jako kobieta, która brzydzi się kłamstwem, cenię sobie natomiast uczciwość, autentyczność i transparentność w relacjach międzyludzkich. Kłamstwo jest obrazą dla moich wartości i prowadzi do utraty mojego zaufania wobec osób, które stosują takie praktyki w stosunku do mnie i innych. Któregoś dnia ktoś napisał o mnie, że kieruję się niejasnymi wartościami. Wydaje się, że ta osoba miała na celu zasiać wśród moich czytelników wątpliwości, czy mam prawo pisać na pewne tematy. A czy ta osoba ma prawo pisać kłamstwa na mój temat?

Choć istnieją sytuacje, w których kłamstwo mogłoby się wydawać usprawiedliwione, na przykład w celu ochrony czyjegoś dobra, należy zawsze pamiętać, że kłamstwo zazwyczaj nie rozwiązuje problemów, a jedynie powoduje większe zamieszanie. Szczerość i otwartość są kluczowe w budowaniu zdrowych i trwałych relacji, zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym.

Warto zaznaczyć, że niektóre kłamstwa wynikają z lęku, niskiej samooceny lub braku umiejętności radzenia sobie z trudnymi sytuacjami. Niemniej jednak usprawiedliwianie kłamstwa nie jest właściwym sposobem rozwiązania tych problemów. Warto szukać innych rozwiązań, takich jak rozwijanie umiejętności komunikacyjnych, budowanie pewności siebie i szukanie wsparcia wśród bliskich osób, ale nie kłamać. 

Kłamstwo jest bowiem zjawiskiem, które ma zawsze negatywne konsekwencje dla nas samych, jak i dla innych. Warto pielęgnować w sobie takie wartości, jak: uczciwość, czy tolerancję, szukając innych sposobów rozwiązania problemów, które nie wymagają manipulacji faktami. Budowanie autentycznych relacji, pełnych uczciwości i zrozumienia, jest kluczowe dla naszego dobrostanu i harmonii społecznej. 

Kończąc, zacytuję słowa Josemaria Escriwy:

"Kłamstwo posiada wiele aspektów: Niedopowiedzenie...

Półprawda... Oczernianie... Ale jest zawsze bronią tchórzy."


Źródło 

Zdjęcie Google 

Kobieta

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (74)

Inne tematy w dziale Rozmaitości