EdithKulpienski68 EdithKulpienski68
147
BLOG

Smak porażki

EdithKulpienski68 EdithKulpienski68 Rozmaitości Obserwuj notkę 17

Każdy z nas chyba poznał w swoim życiu smak porażki, gdy to angażowaliśmy się w związek a nasz partner/partnerka nie. Gdy opadło pierwsze zauroczenie, a różowe okulary straciły moc, zaczęliśmy widzieć coraz wyraźniej, że w naszym związku brakuje równowagi. To my inwestujemy, a partner/partnerka z tego tylko korzysta, nie dając w zamian nic. W takim przypadku nabieramy do niego/niej dystansu i obserwujemy jego/jej zachowanie.

Miłość, jedno z najpiękniejszych uczuć, czasami okazuje się niewystarczające, by stworzyć udany związek. Choć jesteśmy oddani i zakochani, nasz partner/partnerka nie zawsze odwzajemnia nasze uczucia. W takiej sytuacji pozostaje nam jedynie odejść i przestać cierpieć. Jednakże odejście to długotrwały proces, rzadko możliwy do zrealizowania z dnia na dzień.

Odrzucenie to bolesne doświadczenie, które prowadzi do frustracji i utraty poczucia własnej wartości. Kiedy czujemy się odrzuceni przez partnera/partnerkę, zaczynamy kwestionować naszą wartość i atrakcyjność. To uczucie niszczy pewność siebie i wiarę w zdolność do utrzymania zdrowej relacji. W rezultacie czego, odchodzimy, by chronić własną samoocenę i uniknąć dalszego cierpienia.

Przestajemy walczyć o ukochaną osobę, gdy w związku brakuje z jej strony zaangażowania. Gdy jeden z partnerów nie angażuje się w relację lub nie jest skłonny do konstruktywnej komunikacji, rodzi się frustracja. Walka o związek wydaje się jednostronna. Co więcej, różnice w wartościach i celach utrudniają osiągnięcie zgodności i satysfakcji w relacji. W takich sytuacjach decydujemy się odejść, aby znaleźć partnera/partnerkę, który bardziej odpowiada naszym potrzebom i wartościom.

To odczucie odrzucenia prowadzi do strachu przed dalszym cierpieniem. Zaczynamy zatem chronić się przed nim, przestając angażować się emocjonalnie. W rezultacie rezygnujemy z walki o ukochaną osobę i decydujemy się odejść, by uniknąć dalszego krzywdzenia siebie.

Decyzja o odejściu motywowana jest troską o naszą samoocenę i zdrowie psychiczne. Odrzucenie wpływa negatywnie na nasze emocje i samoakceptację, a brak zaangażowania i niezgodność wartości generują chroniczny stres. Odejście staje się więc sposobem na odzyskanie równowagi emocjonalnej i rozwoju osobistego. Zaczynamy wtedy szukać partnera/partnerkę, który spełni nasze potrzeby i wesprze nasz dobrostan w potrzebie.

Niestety tego rodzaju doświadczenia odbijają się negatywnie na naszym nowym związku, ponieważ zaczynamy być ostrożniejsi, przestajemy się w pełni w niego angażować. Niestety możemy pozbawić się szczęścia poprzez takie postępowanie, ukochana osoba bowiem może odebrać to, jako brak zaangażowania z naszej strony.


Źródło 

Zdjęcie Google 

Kobieta

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (17)

Inne tematy w dziale Rozmaitości