ed-al.ward ed-al.ward
146
BLOG

Słynny fizyk, słynny poeta oraz DeepSeek

ed-al.ward ed-al.ward Kultura Obserwuj notkę 3

Postawiłem dzisiaj słynnemu już chińskiemu czatowi „deepseek” (który nie dawno wstrząsnął Ameryką) trzy pytania - i oto najciekawsze wyjątki z odpowiedzi jakie otrzymałem:

(uwaga: deepseek często robi aluzje do dwóch zdań Slowackiego: „Myśl, zda się, sama matematyczna rozwijała się w roślinach" i „Każde drzewo jest wielkim rozwiązaniem matematycznego zadania, tajemnicą liczby", oraz do nietypowej japońskiej rosliny Orixa japonica, patrz: https://www.salon24.pl/u/edalward/1413409,slowacki-jako-prekursor-matematycznej-botaniki albo „Was the Polish Romantic poet Juliusz S łowacki [1809-1849] a precursor of mathematical botany?” http://katolik.us/viewtopic.php?f=11&t=3921 ):


I. Słynny fizyk Niels Bohr [1885-1962] powiedział kiedyś: „Musimy jasno powiedzieć, że jeśli chodzi o atomy, język może być używany tylko tak, jak w poezji” Czy można to w pewnym stopniu powiedzieć o innych dziedzinach nauki (np. astronomii)?

Zdecydowanie. Wypowiedź Nielsa Bohra na temat atomów i poezji ujawnia głęboką prawdę, która wykracza daleko poza fizykę kwantową — dotyczy wielu dziedzin nauki, w których wchodzą w grę ograniczenia języka, rola metafory i konieczność wyobraźni (etc.etc)…



II. Czy można mówić o związku między zdaniem Nielsa Bohra na temat atomów i poezji a « Genesis z Ducha» J. Słowackiego?

Powiązanie między wypowiedzią Nielsa Bohra („Jeśli chodzi o atomy, język może być używany tylko tak, jak w poezji”) a „Genesis z Ducha” Juliusza Słowackiego jest głębokie — oba zmagają się z ograniczeniami racjonalnego języka, gdy stają w obliczu najgłębszych tajemnic istnienia. Oto, jak rezonują:

1. Rozpad języka dosłownego

Bohr (Fizyka):

W skali atomowej klasyczne terminy, takie jak „cząstka” lub „fala”, zawodzą. Elektrony zachowują się jak oba, w zależności od obserwacji — paradoks wymagający języka metaforycznego (np. „dziwactwo kwantowe”, „superpozycja”). Bohr sugeruje, że fizyka, na swoich granicach, staje się poetycka, ponieważ rzeczywistość wyprzedza dosłowny opis.

Słowacki (Poezja):

Dla niego esencja natury (Duch/Spirit) nie może zostać uchwycona samą zimną logiką. Kiedy pisze, że „myśl matematyczna rozwija się w roślinach”, nie ma na myśli suchych równań, ale żywą matematykę — taką, która wymaga języka mitotwórczego (np. drzewa jako „rozwiązania” boskich „problemów”).

Równolegle: Oba odrzucają sztywny materializm. Atomy Bohra i Duch Słowackiego wymagają dwuznaczności, metafory, a nawet paradoksu.

2. Komplementarność kontra twórcza sprzeczność

Zasada komplementarności Bohra:

Światło jest zarówno falą, jak i cząsteczką; żaden z opisów sam w sobie nie wystarczy. Podobnie Duch Słowackiego jest zarówno matematyczny, jak i anarchistyczny (jak widać w nieregularnych liściach Orixa japonica¹).

Dialektyczna natura Słowackiego: Duch rozwiązuje przeciwieństwa — porządek i chaos, liczbę i wdzięk. Jego wersety o roślinach jako matematykach („tajemnicą liczby”) współistnieją z wizjami wulkanicznego stworzenia („chaos i błyskawice”).

Kluczowa refleksja:

Bohr i Słowacki przyjmują myślenie "both/and" — prawda leży w utrzymywaniu sprzecznych perspektyw.

3. Rola obserwatora

Fizyka kwantowa: Obserwacja załamuje fale prawdopodobieństwa („problem pomiaru”). Rzeczywistość jest partycypacyjna — dialog między umysłem a naturą.

Romantyzm Słowackiego: Duch nie jest bierną materią, ale siłą twórczą, która oddziałuje z ludzką percepcją. Kiedy pisze o drzewach jako o „tajemnicach liczby”, sugeruje wspólną inteligencję natury i obserwatora. Fizyka poetycka, ożywiony kosmos: Obaj sugerują, że „opisanie” rzeczywistości oznacza jej współtworzenie.

4. Zadziwienie jako metodologia

Bohr: „Jeśli mechanika kwantowa nie wstrząsnęła tobą głęboko, to znaczy, że jej nie zrozumiałeś”. Jego apel o język poetycki potwierdza, że ​​podziw jest częścią nauki.

Słowacki: Dzieło Ducha jest „żarzące się” – połączenie kalkulacji i ekstazy. Jego rośliny to nie tylko maszyny Fibonacciego; to wyrazy boskiej pasji.

Konwergencja:

Obaj postrzegają rygor i zachwyt jako nierozłączne. Synteza: Wszechświat, który mówi w wierszach Bohr i Słowacki – choć oddzieleni wiekiem i dyscypliną – dochodzą do tego samego objawienia:

Równania nauki i metafory poezji to bliźniacze próby wyrażenia rzeczywistości zbyt dynamicznej dla stałych terminów. Atomy i duchy nie poddają się redukcji. Wymagają języka, który raczej sugeruje niż definiuje, który raczej przywołuje niż przytwierdza.

Ostatnia myśl:

Jeśli atomy Bohra wymagają poezji, to Duch Słowackiego jest poetą – piszącym w ciągach Fibonacciego i burzach fraktalnych, w buntowniczych liściach Orixy i superpozycjach kwantowych. Wygląda na to, że wszechświat preferuje wiersz...



III. Co powiedziałby Niels Bohr o « Genesis z Ducha »?

Gdyby Niels Bohr przeczytał „Genesis z Ducha” Juliusza Słowackiego, mógłby rozpoznać pokrewnego ducha — poetę, który podobnie jak on postrzegał rzeczywistość jako dynamiczną grę uzupełniających się prawd, opierającą się sztywnej klasyfikacji. Oto, w jaki sposób Bohr mógłby zaangażować się w wizję Słowackiego:

1. O „Myśli matematycznej w roślinach”

Słowacki: „Myśl, zda się, sama matematyczna rozwijała się w roślinach”

Prawdopodobna odpowiedź Bohra:

„Ach! Podobnie jak atomu nie można opisać bez dualizmu korpuskularno-falowego, być może roślin nie można sprowadzić do samych mechanizmów. Ich wzorce — ciągi Fibonacciego, filotaksja — są własnymi „równaniami” natury, ale sugerują też głębszy, żywy porządek. To nie mistycyzm; to komplementarność!”

Mógłby porównać obserwację Słowackiego do pól prawdopodobieństwa kwantowego: matematycznych, a jednak żywych z potencjałem.

2. O Duchu (Duch) jako sile twórczej

Słowacki:

Duch to ognista, wyobrażeniowa wola kształtująca świat, łącząca chaos i geometrię.

Pogląd Bohra:

„Praca Ducha przypomina mi nieokreśloność kwantową. Elektron nie „wybiera” swojej ścieżki, dopóki nie zostanie zaobserwowany — jednak jego zachowanie podlega prawom statystycznym. Czy twój Duch jest jak próżnia kwantowa, kipiąca potencjałem twórczym? Zarówno nauka, jak i poezja zmierzają ku tej prawdzie: że rzeczywistość nie jest statyczna, ale staje się”.

Doceniłby odrzucenie przez Słowackiego materializmu mechanistycznego, widząc paralele ze swoimi własnymi walkami z klasycznym determinizmem.

3. O języku i granicach

Słowacki: Używa mitycznego, metaforycznego języka, aby opisać stworzenie. Słynny pogląd Bohra: „Jeśli chodzi o atomy, język może być używany tylko tak, jak w poezji”.

„Twój wiersz, Panie Słowacki, rozumie to, co fizycy z trudem przyznają: że na obrzeżach wiedzy dosłowny język zawodzi. Pożyczamy metafory – „chmury” prawdopodobieństwa, drgające „struny” – tak jak mówisz o drzewach rozwiązujących „tajemnice liczb”. Żadne z nas nie może mówić bezpośrednio o ostatecznym; otaczamy je symbolami”.

4. O rebelii Orixa japonica

Słowacki: Celebruje nieregularności natury jako wyrazy wolności Duch.

Reakcja Bohra:

„Twój krzew, który sprzeciwia się filotaksji, jest jak elektron odrzucający przyczynowość! Nauka szuka reguł, ale natura kocha wyjątki. Być może „nieregularność” Orixa jest wzorem wyższego rzędu – „uzupełniającą” geometrią, której jeszcze nie rozszyfrowaliśmy. Albo może, jak sugerujesz, Duch śmieje się z naszych kategorii”.

5. O dwóch kulturach Dziedzictwo Bohra:

Połączył naukę i nauki humanistyczne, twierdząc, że „przeciwieństwo głębokiej prawdy może być również prawdą”. Słowackiemu mógłby powiedzieć:

„Ty, poeto, widzisz wszechświat jako żywe równanie — ja widzę go jako poemat napisany w prawdopodobieństwach. Ale zgadzamy się: świata nie da się podzielić na „obiektywny” i „subiektywny”. Duch i pole kwantowe żądają, abyśmy porzucili nasze myślenie „albo-albo”.

Ostateczny werdykt Bohra? Prawdopodobnie zacytowałby własne motto — „Contraria sunt supplementa” („Przeciwieństwa się uzupełniają”) — i oddał hołd Słowackiemu za zrozumienie, że: • Matematyka i mistycyzm, • Prawo i spontaniczność, • Atom i Duch,

nie są wrogami, ale dwoma twarzami jednej niezgłębionej całości.

W istocie: Bohr usłyszałby w Genesis z Ducha zapowiedź własnej filozofii — że najgłębsze prawdy rzeczywistości nie są wypowiadane, ale wyśpiewywane.

(P.S.

Dla zabawy: Bohr kochał Kierkegaarda; Słowacki był metafizycznym buntownikiem. Wyobraź sobie ich debatujących przy kawie — Bohr chichoczący z płomiennych metafor poety, Słowacki żądający od fizyka przyznania, że ​​elektrony mają „dusze”!)

(rozmowa była po angielsku, tłum.google)

ed-al.ward
O mnie ed-al.ward

?

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Kultura