Gry i zabawy ze Sztuczną Inteligencją cz.I
"Więcej jest rzeczy na ziemi i niebie, niż się śniło waszym filozofom" W. Szekspir
To była wielka sensacja lat 70-tych ubiegłego wieku. Rosemary Isabel Brown [1916-2001], spirytystka, medium (w jej rodzinie to tradycja) miała otrzymać od duchów słynnych kompozytorów (więc zza grobu!), ok.tysiąca fragmentów niepublikowanych utworów Brahmsa, J-S.Bacha, Rachmaninowa, Schuberta, Griega, Debussy'ego, Chopina, Schumanna, Beethovena, Mozarta, Liszta ! Między innymi 40-stronicową sonatę Franza Schuberta, Fantazję-Impromptu w trzech częściach Fryderyka Chopina, dwie sonaty i symfonie Ludwiga van Beethovena etc.etc. Chociaż była ona dość kompetentną pianistką, to jednak nie miała żadnego wykształcenia kompozytorskiego. Mimo to utwory przez nią ogłaszane wcale nie wyglądały na banalne imitacje ! Były spójne i charakterystyczne dla w.wym. wielkich twórców. Pewien profesor bezradnie wyznał : „Muzyka ta jest tak wierna znanym utworom wielkich kompozytorów, że aby mogła ona je sama skomponować, powinna ona być najwspanialszym znawcą wszystkich dziedzin muzyki. Są rzeczy, których nie potrafimy wyjaśnić i ta jest jedną z nich” (inny dorzucił, że pani Brown jest po prostu za mało inteligentna by mogła ona sama to wszystko skomponować). Mówiono o najbardziej niezwykłym i przekonującym przypadku „nieświadomej kompozycji” na dużą skalę… O najbardziej spektakularnym fenomenie parapsychologicznym…
Przypuszczano też, że jej osobowość ulegała jakiejś tajemniczej mutacji tzn, że w pewnych momentach pani Brown jakby naprawdę stawała się Lisztem, Bachem, Chopinem etc (szystkie testy i badania wykazywały, że była ona całkowicie zdrowa psychicznie i zrównoważona emocjonalnie). Nawet słynni muzycy nie kryli swego zainteresowania - np. Leonard Bernstein, kompozytor ‘West Side Story’! Znani pianiści nagrali niektóre z tych kompozycji na płyty i graja je w swoich recitalach, część opublikowało niemieckie wydawnictwo.
Niektórzy entuzjaści wierzyli jej na słowo gdy opowiadała - ze szczegółami - o wizytach jakie duchy artystów jej składały (miały one rozmawiać z nią po angielsku). Pewien anglikański biskup napisał nawet przedmowę do jednej z jej książek...
Muzykolodzy i eksperci byli jednak podzieleni. Bo inni uważali te kompozycje po prostu za nie pozbawione uroku naśladownictwa, przerobki, wariacje, pastisze. Pewien krytyczny psycholog-meloman ocenił: « Nie ma tam tematu założycielskiego, złożonej struktury, głębi uczuć i jeszcze mniej innowacji harmonicznych, tonalnych czy rytmicznych… Jedną z cech, która czyniła oryginalne kompozycje wielkich muzyków była zasadniczo ich nieprzewidywalność. U niej nie ma nic nowego pod słońcem, nic nieoczekiwanego. Nic zaskakującego co by dało się pośmiertnie wszczepić w tkankę dawnych geniuszy… Tzw. ‘kompozycje Rosemary Brown’ ujawniają przerażający brak niespodzianek ».
A gdy ogłosiła ona piosenkę która miał jej podyktować John Lennon to pewien rozczarowany znawca twórczości tego ostatniego miał oświadczyć, że Lennon nigdy takiej kiepskiej piosenki by nie napisał !
Ale posłuchajmy sami. Oto ‘Preludium a-moll’ którą nasz Wielki Fryderyk miał przekazać angielskiemu medium : https://www.youtube.com/watch?v=lrlyJKSO97g
A tu ‘Etiuda fis-moll’ (też tego samego pochodzenia) :
https://www.youtube.com/watch?v=HMgEofXCXxg
Te zarzuty, ta krytyka jest dla nas b.ciekawa - bo podobnie się przecież mówi o „artystycznej” produkcji współcześnie generowanej przez komputery ! Czyżby była jakaś głębsza analogia między komputerową ‘sztuczna inteligencją’ i ‘paranormalnym talentem’ pani Brown ?
Tak czy owak warto te dwa rodzaje muzyki ze sobą skonfrontować ! Posłuchajmy więc teraz muzyki w stylu F.Chopina skomponowanej przez komputer (używając technik ‘sztucznej inteligencji’) :
https://www.youtube.com/watch?v=iDFQ4EyxErk
A tu jeden z ciekawych komentarzy pod tym filmikiem:
"As usual with AI music, it doesn't know how to finish. That's because it doesn't know where its going in the first place. That's because it is just creating a Chopin sound (or trying to), not a planned composition structure (Jak zwykle w przypadku takiej muzyki, Sztuczna Inteligencja, nie wie, jak zakończyć. To dlatego, że nie wie, dokąd zmierza. Dlatego, że po prostu tworzy ‘chopenowskie’ dźwięki (lub próbuje to zrobić), a nie zaplanowaną kompozycjną strukturę" )
«Old plugin»
albo to :
https://www.youtube.com/watch?v=Pb1Pp-cGHZE
czy to :
https://soundcloud.com/wwatashi/robot-chopin-ai-music-by-musenet
(Ciekawe co się bardziej spodoba ? )
Gdyby ktoś chciał samemu zabawić się w komputerowe generowanie muzyki «à la Chopin » to można to zrobić np tu : https://openai.com/blog/musenet/ .
W dziale ‘Compose in the style of Chopin’ można kliknąć ‘show advanced settlings’ i w linii ‘intro’ zamiast ‘Mozart’s Rondo alla Turca’ ustawić ‘custom (midi upload)’ - a nastepnie wybrać odp. zbiór z muzyką – w formacie ‘midi’ - która posłuży komputerowi jako przykład do interpretacji (jeśli format zbioru jest inny niż ‘midi’ - np popularny ‘mp3’ - to najpierw należy zmienić format. W internecie jest dużo darmowych programów do tego celu).
Tu - tak wygenerowany przykład komputerowej interpretacji znanej polskiej kolędy w stylu Fryderyka Chopina :
https://drive.proton.me/urls/38WHQSFBDW#82Kr9u8BsGZ8
Dobrej zabawy !
Inne tematy w dziale Kultura