Zdaje mi się, że wcale niemała jest w Polsce grupa zwolenników monarchii. Grzegorz Braun przy każdej okazji przypominam nam, że jest monarchistą, że jest przeciwnikiem demokracji. Myślę, że grupa zwolenników demokracji kurczy się, nie tylko u nas, ale i na świecie. Demokracja dzisiaj, to deformacja tego co święte, tego, co dobre, tego, co stanowi o naszym człowieczeństwie, tego, co od przeszło 2000 lat stanowi fundament naszej cywilizacji łacińskiej. Nic więc dziwnego, że nasi polscy monarchiści z łezką w oku marzą o zesłaniu nam na naszą zdeformowaną polską ziemię … monarchy.
A przecież my Monarchinię mamy już od wieków!
Tylko o tym nie pamiętamy, zapomnieliśmy, albo nie zdajemy sobie w pełni z tego sprawy. Przypomnijmy sobie Lwowskie Śluby króla Jana Kazimierza, 1 kwietnia, rok 1656. Przypomnijmy sobie Jasnogórskie Śluby Narodu Polskiego 26 sierpnia, rok 1956.
Wielu z nas powtarzało nie raz te wielkie słowa – Królowo Polski, przyrzekamy!
Więc wystarczy tylko dzisiaj przypomnieć sobie to, co wtedy przyrzekaliśmy i Komu przyrzekaliśmy. I wziąć sobie to wszystko do serca. Przemyśleć raz jeszcze i podjąć się realizacji tych narodowych przyrzeczeń. A wtedy łatwiej nam będzie żyć, łatwiej nam będzie uwierzyć, że Królowę Polski to my już mamy od wieków. Tylko tej Królowej nie potrafimy służyć. Tylko tej Królowej nie zawsze chcemy słuchać. Tylko tej Królowej nie oddajemy należnej Jej czci.
I to jest moim zdaniem najlepsza i najkrótsza droga do odrestaurowania monarchii w Polsce – najpierw uczcić i przywrócić Królestwo w Polsce naszej Matki i Królowej. A potem z Jej pomocą i naszą gorącą modlitwą uprosić potrzebne łaski dla Jej poddanych.
Dla mnie człowiek, to c+u+d, czyli ciało + umysł + dusza. I o tych sprawach myślę i piszę od czasu do czasu.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura