Wielkanoc 2025 i kampania prezydencka

Tuż przed Świętami, w Wielki Czwartek, w ramach akcji "Dobry ruch z Karolem" odbył się w Gdańsku mecz piłkarski z udziałem Karola Nawrockiego i jego sympatyków.

Sama organizacja spotkania napotkała niespodziewane trudności, bo jak twierdzi sztab Karola Nawrockiego  dostali odmowę rozegrania meczu w 15 lokalizacjach w Gdańsku. Magistrat dementuje te doniesienia i twierdzi, że wpłynęło jedno zgłoszenie.

W czwartek, 17 kwietnia na boisku Szkoły Podstawowej nr 43 na gdańskim Suchaninie miał się odbyć mecz piłki nożnej z Karolem Nawrockim, kandydatem na prezydenta RP. Wszystko wydawało się dopięte na ostatni guzik, co sugerowały już nawet plakaty z dokładną godziną rozpoczęcia imprezy oraz adresem mailowym do zapisów. Dzień przed jednak okazało się, że meczu nie będzie. A przynajmniej nie tam, gdzie planowano.

Ale, jak napisał na platformie X Karol Nawrocki : " „Sport pokonał cenzurę. Udało się znaleźć w Gdańsku boisko, na którym możemy zagrać w piłkę”.

"W mieście wolności, w Gdańsku, obywatelski kandydat na urząd prezydenta, żeby móc pograć w piłkę, musi liczyć na życzliwość takich klubów jak Jaguar Kokoszki, bo wszyscy są przerażeni, że ktoś mógłby pograć w piłkę. Znamy sytuację ze Sławomirem Mentzenem w Poznaniu. To jest sygnał dla nas wszystkich ".

W rezultacie tego politycznego wzmozenia władz Gdańska Karol Nawrocki zagrał w piłkę nożną z młodzieżą z numerem cztery na gdańskiej arenie Jaguar. „Jest dobrze, na boisku humor u wszystkich dopisuje!” - poinformował jeden z uczestników wydarzenia na platformie X.  Jaguar to prywatny kompleks sportowy przy ul. Budowlanych w Gdańsku.

Pisze o tym wydarzeniu na platformie X  również Krzysztof Puternicki, syn naszej  blogerki @1Maud, śp. Małgorzaty Puternickiej:

https://x.com/puternickik/status/1912819698548236739?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1912819698548236739%7Ctwgr%5E6dba5847fe6048a9a57e1429e112b8a7a017f74a%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fwpolityce.pl%2Fpolityka%2F726960-nawrocki-na-boisku-sport-pokonal-cenzure

https://radiogdansk.pl/wiadomosci/region/trojmiasto/2025/04/17/mecz-z-udzialem-karola-nawrockiego-w-gdansku-powodem-sporu-z-miastem/

https://dziennikbaltycki.pl/zamieszanie-wokol-meczu-karola-nawrockiego-nie-ma-zgody-wladz-szkoly-i-miasta/ar/c1p2-27478525

https://wpolityce.pl/polityka/726960-nawrocki-na-boisku-sport-pokonal-cenzure

A tu już świątecznie  z Życzeniami na nadchodzące Święta:

Na świątecznej atmosferze długi cień położyła śmierć papieża Franciszka w Poniedziałek Wielkanocny.

Czy odciśnie również swój ślad na kampanii prezydenckiej w Polsce? O tym rozmawiają dzisiaj z Wiktorem Świetlikiem Emilia Wierzbicki i prof. Zybertowicz:

Śmierć papieża Franciszka przypomina tamte dni kwietniowe sprzed 20 lat i tatmego ducha Polski, którego nie znają ci, którzy po raz pierwszy będą wybierać w tym roku prezydenta Polski. Ale pamiętają o tym ci, od których w dużej mierze zależy wynik prezydenckiej kampanii i dalszych losów Polski.

Śmierć papieża Franciszka i następujące po niej konklawe przypomina polski czas w Watykanie i naszego świętego papieża. Czy wpłynie na elektorat w Polsce? Czy nas wszystkich zmobilizuje,  by odrzucić antychrześcijańską popozycję, która kryje się za nieszczerymi słowami i gestami człowieka Tuska i Europy bez Boga? 

Czy pokolenie JPII znajdzie w sobie tyle siły i determinacji, żeby pozostać wiernym prawdziwej spuściźnie polskiego papieża, naszego przywódcy duchowego, a nie tylko infantylnemu wspomnieniu o wadowickich kremówkach?

Jesteśmy świadkami Wielkiej Historii, przemian, które zmienią oblicze naszej planety i naszego kraju.

Albo wrócimy do korzeni, razem z nawracającym się Zachodem, albo sami pójdziemy swoją drogą wbrew frankogermańskiej Unii, niszczonej islamem i nienormalną utopią mentalną i ekonomiczną.

Polska państwowość ma już tysiąc lat. Nie każde państwo może się poszczycić tak bogatą historią jak nasza. I tak wspaniałą cywilizacją, która ma swoje korzenie być może w bardziej odległej przeszłości.

Nie raz broniliśmy Europy przed zalewem islamu i bolszewizmu. I dzisiaj znów stoi przed nami ta rola obrońcy. Obrońcy znów przed islamem i bolszewizmem, tym razem ubranym w szatki liberalizmu.

Czy sprostamy temu zadaniu? Czy znajdziemy jeszcze w sobie tyle heroizmu i mądrości, żeby bronić innych przed głupotą i cywilizacyjnym upadkiem?

Nie wiem, ale wiem, że nic nie dzieje się bez powodu. I ta śmierć papieża, która mimo choroby  przyszła jednak niespodziewanie, może być dla nas przypomnieniem przesłania Jana Pawła II, który znów nas uratuje po latach.

W cieniu śmierci Franciszka i przyszłej konklawe jest nasza polska refleksja, kim chcemy być.

Wspomnienie koronacji Chrobrego, świeckiego budowniczego państwa i powracające w tych dniach wspomnienie Jana Pawła II, naszego duchowego przywódcy, to dwa filary polskiej cywilizacji, pięknej cywilizacji, którą możemy obdarować świat.

Od nas zależy, czy to zrozumiemy, już w najbliższych tygodniach.