Porozmawiajmy o Polsce

Z fimów, które zamieściłam pod poprzednią notką chciałabym wyodręnić dyskusję kończącą spotkanie przed koncertem.

Witold Gadowski i Wojciech Sumliński, założyciele Ruchu Obrony Polaków mówią, dlaczego postanowili powołać takie właśnie społeczne stowarzyszenie, pewnego rodzaju pospolite ruszenie Polaków.

Witold Gadowski mówi o Bożym Ładzie, jaki w Polsce winien panować, zamiast wciskanym nam z Brukseli wszelkim pomysłom przeciwnym człowiekowi.

Dyskusja toczy się też wokół kandydata na prezydenta i propozycji wyłonienia wspólnego kandydata prawicy, a także możliwości współpracy ROP z partiami po prawej stronie naszej sceny.

Wokół PiSu wyrastają nowe prawicowe byty, które wcale nie chcą być konkurencją dla PiSu po to, żeby go zastąpić. Ale chcą, współtworzyć Polskę i mają swoje propozycje i własne spojrzenie na nasze potrzeby i polską politykę.

PiS wygrywając wybory i obejmując władzę osiem lat temu,  wydobył na wierzch  zakopane przez powojenną rzeczywistość polskie aspiracje. I one już nie chcą wrócić na dawne miejsce, gdzie były tylko marzeniami.

Te aspiracje nie zadowalają się jednak tylko tym, co PiS dał Polakom w czasie swoich rządów. Polacy chcą większego wpływu na decyzje rządzących poprzez różne formuły demokratyczego państwa.

Polacy mają w genach republikanizm i on się odzywa.

Dla PiSu i Prezesa jest to nowe wyzwanie, następny etap w budowaniu w miarę suwerennego państwa. 

Jeśli JK potrafi właściwie odczytać te znaki czasu,  to wygra, a my razem z nim. 

I w tą stronę idzie ROP i nie tylko.