Z Internetu
Z Internetu
Dziobaty Dziobaty
174
BLOG

Sikorski i sprawy zagraniczne – diabeł siedzi w szczegółach

Dziobaty Dziobaty Polityka Obserwuj notkę 6

O Radosławie Sikorski mówi się i pisze... Sikorski to piękne nazwisko... jest znane wszędzie, na Wschodzie i na Zachodzie, innych kierunków nie wspominając... doniesienia agencyjne, platformy informacyjne i inne media zawsze interesują się mężem stanu o tym nazwisku, w szczególności że jest Ministrem Spraw Zagranicznych Rzeczpospolitej Polskiej... Dla mnie, Sikorski jest to drugim najważniejszym polskim nazwiskiem... zaraz po Sobieskim; następne jest Zagłoba.

Minister Sikorski zręcznie łączy funkcję w polskim rządzie z wyjątkowo dobrą znajomością kulis polityki amerykańskiej... Jeżeli ma wątpliwości, zaleca sobie konsultacje, że swoją małżonką Anna... Kim jest Anna Sikorska wszyscy dobrze wiedzą – "Anne Elizabeth Applebaum - ( ), is an American journalist and historian. She has written about the history of Communism and the development of civil society in Central and Eastern Europe. Applebaum also holds Polish citizenship. “

Agencje, platformy informacyjne i najbardziej rzutkie dzienniki, już drugi dzień przekazują podobną zbitkę – "Rząd USA cofnął już część dostępu do zdjęć satelitarnych Ukrainy i wstrzymał wymianę informacji wywiadowczych, zwiększając presję na Kijów, ponieważ Trump dąży do szybkiego zakończenia wojny, która trwa już czwarty rok po inwazji Rosji na pełną skalę w lutym 2022 r."

Z całą pewnością Państwo Sikorscy chcą szybkiego zakończenia wojny na Ukrainie... z cała pewnością doskonale orientują się w meandrach obecnej amerykanistyki względem Polski... czy o wszystkich jej szczegółach wiedzą to samo, bliżej nie wiadomo, bo jedno z nich więcej czasu spędza w Polsce, a drugie w USA.. Noblesse oblige...

Sprawa kolejnego wejścia Sikorskiego w temat „Ukraina” jest wszystkim gościom Salonu dobrze znana... Jeżeli ją rozdziobuję, to tylko ze względu na dobro stosunków polsko-amerykańskich... dokładnie rzecz biorąc obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki z przyszłym prezydentem Rzeczpospolitej Polskiej... Ameryka i Polska są jak dwa bratanki...

Media mówią i pisząo polsko-amerykańskim "spięciu"... znalazły winowajców i roztrząsają - "kto miał rację?".. kto obraził kogo?... albo uraził... diabeł siedzi w szczegółach... igraszki z diabłem mogą skończyć się źle...

Szczegóły ogólne znają wszyscy - Sikorski napisał w niedzielę na X - "Starlinki dla Ukrainy są opłacane przez polskie Ministerstwo Cyfryzacji kosztem około 50 milionów dolarów rocznie" ... "Pomijając etykę grożenia ofierze agresji, jeśli okaże się, że SpaceX nie jest godnym zaufania dostawcą, będziemy zmuszeni szukać innych dostawców".

W ostrej reprymendzie po tym, jak Sikorski powiedział że Ukraina może mieć alternatywę dla usługi satelitarnej Starlink sekretarz stanu Marco Rubio oskarżył ministra spraw zagranicznych Polski Radosława Sikorskiego o "zmyślanie" i zasugerował w niedzielę, że jest (Sikorski) niewdzięczny za to, co USA zrobiła dla Ukrainy... Tak jakby - "zaczął" Sikorski...

Polska płaci Ukrainie za korzystanie z usług Starlink Elona Muska, który zapewnia Ukrainie i jej wojsku kluczową łączność internetową... Elon Musk, wysoko postawiona postać w administracji prezydenta USA Donalda Trumpa, powiedział w niedzielę w poście na swojej platformie społecznościowej X, że "cała linia frontu Ukrainy załamie się, jeśli wyłącze Starlink".

Musk opublikował post na X, mówiąc, że komentarze Rubio były "absolutnie poprawne"... W osobnej odpowiedzi na wpis Sikorskiego Musk napisał: "Bądź cicho, mały człowieku. Płacisz niewielki ułamek kosztów. I nic nie zastąpi Starlinka"... niewątpliwie, pojechał ostro... Rzecznik polskiego MSZ powiedział Reutersowi w wiadomości tekstowej, że świadczenie usług Starlink nie jest aktem dobroczynności ze strony USA i że Polska płaci za abonament... (Warto dodać że akcje francusko-brytyjskiego operatora satelitarnego Eutelsat wzrosły aż o 650% w tygodniu kończącym się 7 marca; ze względu na spekulacje, że firma może zastąpić Starlink w dostarczaniu dostępu do internetu Ukrainie.)

W Polsce znowu uniosła się fala oburzenia – tytuł z Interia Wydarzenia - "Musk znowu atakuje Sikorskiego. Dosadny wpis miliardera”... Dzisiaj,  (w poniedziałek) Elon Musk ponownie zaatakował szefa polskiego MSZ przekonując że „Sikorski jest kumplem Alexa Sorosa” (syna George Sorosa)... w innym artykule Interia piszeże „Bruksela chcde uniezależnić się od należączych do Muska satelitów Starlink...”...ma już nawet plan...

W polskich mediach można spotkać sformułowanie –Trump i jego współpracownicy „nie przebierają w środkach” aby pogłębić pęknięcia w relacjach atlantyckich... „Sikorski nie pozostał dłużnym, zrobił co powinien...”... Jeśli ktośby miał ochotę, mógby się zastanowić dlaczego polskiemu Sikorskiemu z MSZ, nie zależeży na łagodzeniu polsko - amerykańskich "napięć", które coraz lepiej słychać i widać w mediach?... Czy polski Sikorski z MSZ chce z amerykańskim aparatem władzy walczyć?... Czy już widzi "nowe amerykańskie rozdanie", tak jak to widzi pani Sikorska?... Jej pracodawcy i cała grupa polityczna w której tkwi, nawet nie zaprzeczają że Trumpa nienawidzą...to stara sprawa która się ciągnie od 2016 roku... Może Trump zniknie?... rozpadnie się, albo uleci w niebyt?... Jest wiele danych wskazujących na to, że Sikorskiemu jest z Trumpem "nie po drodze"... Jeśli w rachubę wchodzi miłość do Małżonki i dworek w Chobielinie - to co napisałem - odwołuje; miłość nie jedno ma imię i wszystko wybaczyć może...

Z amerykańskiego punktu widzenia i słyszenia - jak na tym atlantyckim „pęknięciu” wyjdzie Polska ?!... Przekłamane relacje ze spotkania Trumpa z Zełenskim w większości polskich mediów, zrobiły z prezydenta Ukrainy ofiarę i skrzywdzone niewiniątko ...kolejny raz Żełenski oszukał elity Europy, domagając się „więcej” i "lepiej"... Żełenski wlazł na salonowe parkiety Europy w zabłoconych butach (w poprzednim artykule dodałem – "ale na wysokich obcasach")... Pisać i komentować każdą polityczną sytuację i wydarzenie w sieci może każdy...do każdego można doczepić własną interpretacje... można też oszukać szczegóły... ale do jakiego polskiego diabła, pytam się?... Faktem jest że niekończąca się wojna zabija Ukrainę...ludziom trzeba współczuć... rządzących pogonić...

Czy Tusk, jego ferajna i inni, równie bystrzy polpolitycy nie dostrzegają że wiszą na gałęzi która może urwać się od drzewa?.. „EUnia nam poradzi... NATO bez Ameryki nas obroni...”

Z łam Salonu24 – „Wiceszef MON Cezary Tomczyk zapowiedział, że rząd planuje wprowadzenie dobrowolnych szkoleń wojskowych, dostępnych dla wszystkich obywateli. Mają one obejmować różne formy, od jednodniowych po miesięczne, a uczestnicy będą mogli liczyć na ulgi i benefity. Premier Donald Tusk podkreślił, że choć szkolenia będą dostępne także dla kobiet, to wciąż wojsko pozostaje „bardziej domeną mężczyzn”.... Ważne że szkolenia będą dobrowolne, ale dlaczego powstały wątpiwości co do siły bojowej polskich kobiet?

Czy was Polacy – Rodacy doszczętnie pogięło?


Dziobaty
O mnie Dziobaty

Żwawy w średnim wieku, sędziwy też. Katolicki ateista, Cutting-edge manipulator należyty. Przyjmuję w środy i czwartki, bez kolejki.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka