Prezydent Trump powiedział po raz kolejny, że Europa musi wziąć większą odpowiedzialność za swoje bezpieczeństwo... Jak zwykle mataczy, ale jego decyzja o przejściu od zdecydowanego wsparcia USA dla Ukrainy, do ugodowego stanowiska wobec Moskwy, bardzo zaniepokoiła Europejczyków, którzy postrzegają Rosję jako największe zagrożenie dla Europy... czy siły obronne Europy zastąpią amerykańskie wojska obecne w ramach NATO?... Co to znaczy - "siły obronne Europy"?.. Czy takich sił obronnych nie powinna zapewnić Polska?
Niektórzy pamiętają, że już od pierwszych dni prezydentury Donalda Trumpa, międzynarodowe media usilnie rozgrzewały tezę, że partnerzy NATO czują się pozostawieni w niewiedzy na temat gotowości Trumpa do wspierania Kijowa i jego europejskich sojuszników w walce z rosyjskimi wojskami z terytorium Ukrainy.... już wtedy krążyły informacje, że Trump chce sprzedać Ukrainę Putinowi... dalszy rozwój wydarzeń tą informację potwierdził.
W Deutsche Welle pojawiła się niedawno plotka, że Sekretarz generalny NATO Mark Rutte rzekomo ogłosił, że "jeśli Trump odda Ukrainę Putinowi, to on Mark Rutte) osobiście wyrzuci Stany Zjednoczone z sojuszu"... słowo się rzekło ... Później okazało się, że ten komunikat był prowokacją rosyjskich służb i że Rutte nic takiego nie powiedział... Z całą całą pewnością Rosja ma wiele osiągnięć w odrywaniu Europy od USA; w obecnym stanie wojny, robił by to każdy, nawet półgłowek... Znaczy to, że informacje podsuwane przez Rosję powinny być starannie przesiewane. Decydenci i eksperci wiedzą - "NATO jest celem dezinformacji". Cel stojący za takimi oświadczeniami zawsze był ten sam - zdyskredytować NATO i zasiać niezadowolenie z zachodniego sojuszu...Po niesławnym spotkaniu w Gabinecie Owalnym, oskarżanie Trumpa o zdradę Ukrainy, Europy i Wolnego Świata, zostało rozdęte do rozmiarów tsunami... "Precz z Trumpem... precz z zachłanną Ameryką... precz z zabobonem"...Trump ma Putina w prawym bucie (lewym też)... w dodatku jest praktykującym ewangelikiem...
Warto się poważnie zastanowić - może USA należało by z Sojuszu Atlantyckiego wyrzucić... może nie na zbityłeb, ale tak... troszeczkę?... Niestety, nawet Ruthe z Tuskiem nie dadzą rady...zjednoczone siły postępowych salonów europejskich , też (chyba) nie.... W NATO rządzi kolektyw - urzędnicy w Radzie NATO, z Sekretarzem Generalnym na czele... Kolektyw ma władzę... kto ma władzę ma wszystko; aliści - okazuje się że cała konstrukcja NATO ma dwie władze - ktoś przewodzi i rządzi, ale jest też ktoś kto dowodzi...
Na pytanie '"do kogo należy NATO?"... albo, "kto jest właścicielem NATO?" - nikt prostej odpowiedzi nie znajdzie... Kto rządzi NATO wiadomo - "NATO rządzi jej Sekretarz Generalny Mark Rutte..." - całe szczęście że w sieci można też znaleźć również pakiet informacji - kto dowodzi NATO?...Okazuje się, że (już) dwudziestym Naczelnym Dowódcą Sił Sojuszniczych NATO w Europie (Supreme Allied Commander Europe - SACEUR) jest amerykański, czterogwiazdkowy Generał Christopher Cavoli... (Pierwszym na tym stanowisku był generał Dwight D. Eisenhower, późniejszy 34. prezydent Stanów Zjednoczonych".. Kwatera główna Dowództwa Europejskiego Stanów Zjednoczonych znajduje się w Stuttgarcie, Niemcy ... A więc, na samym szczycie dowodzenia NATO-wskich wojsk stoi Amerykan.
Pytanie następne - Czy wojska amerykańskie w Europie podlegają dowództwu NATO?.. Okazuje się, że Stany Zjednoczone uczestniczą w dwóch dowództwach w Europie, swoim własnym i NATO-wskim... Niezależnie od tego całym wojskiem USA w Europie dowodzi Cavoli. Struktury dowodzenia są (prawie) takie same i te same.... Niestety, stało się tak, że Trump zrobił czystkę w Pentagonie i na kluczowe stanowiska w Army, Navy, Air Forces i Gwardii Narodowej, powołuje dowódców którym (zamierza) zaufać... Z wojskowymi z nowego rozdania NATO w Europie, europejscy wodzowie i przywódcy, mogą mieć kłopot...
W Polsce stacjonują siły NATO, w składzie których są żołnierze amerykańscy i żołnierze innych krajów NATO - Estonii, Łotwy i Litwy... Polscy żołnierze stacjonują też... Istnieje też Wojsko Polskie jako takie - (byt złożony, realno-wirtualny); mówi się, że jest prężne i dobrze zorganizowane... jest trzecią potęgą zbrojną Europy...W Forsal.pl z 4 marca 2024, można wyczytać, że Polska zaskoczyła Europę, przedstawiając (po cichu) własny plan przeciwstawienia się agresywnym zapędom Rosji... Będzie to kosztowało duże pieniądze, ale za to będzie w stanie powstrzymać nie tylko siły lądowe agresora, lecz (w razie czego) da się też we znaki jego lotnictwu, a nawet marynarce wojennej. Unia Europejska dostała już odpowiednie wyliczenia...Chodzi o przeobrażenie istniejącej Tarczy Wschód, w modułową i wielowarstwową podwodną kopułę obronną, obejmującą nadzór, monitoring i potencjalne możliwości przeciwdziałania wrogim siłom Rosji... Warto trzymać kciuki up... Polska potęgą jest... i basta!
Wojsko polskie, jego udział w NATO na rzecz wojny na Ukrainie i bezpieczeństwa Europy – to zupełnie inna bajka, warta osobnego snu nocy (prawie) letniej... Ja się (ogólnie rzeczbiorąc) z tym zgadzam...Polska powinna dążyć do tego, żeby się stać wiodącą siłą w Europie i wraz z Ukrainą (lub bez) utrzymywać w jej części świata spokojny i święty pokój... Do obecności NATO w Polsce trzeba podchodzić spokojnie i zdroworozsądkowo... broń Boże nie przeszkadzać, pomagać trochę (markietanki)... pożądany jest szeroki uśmiech... w określonych sytuacjach - broń Boże racial slur.
Breaking - Z ostatnich wypowiedzi urzędników Trumpa w Białym Domu wynika, że rozważana jest opcja przeniesienia części amerykańskich żołnierzy do państw członkowskich NATO które zwiększyły swoje wydatki na obronę, aby sprostać wymaganemu procentowi PKB... Niektórzy Polacy powinni zastrzyc uszami, gdyż bezpośrednio dotyczy to Polski... Aliści; co znaczyłoby na prawdę - „przeniesienie części amerykańskich żołnierzy do Polski?...
W dodatku, Trump pochwalił Polskę za „dobre zachowanie”... Jest pytanie - czy to ma sens?... wszak podobno Amerykanie zwijają obóz i lotnisko w Jesionce... znaczy to, że z Polski uciekają... Kto wie, czy nie wezmą ze sobą Fortu Trump?... Ami go home - czyż nie tak - li?... Bo z Trumpem trzeba uważać... raz tak, raz siak... Co będzie jeśli nałoży na Polskę 100% cła na wszystko?... Należałoby zacząć sporządzanie listy własnych kroków odwetowych...Trump powinien się dowiedzieć, że Polska przestanie sprowadzać z USA (na przykład) coca cola i chewing gum....o innych towarach i usługach nie warto nawet wspominać...
Zdrowy rozsądek przede wszystkim... przestać kupować amerykańskie samochody trzeba... z Teslą też coś zrobić można.
Żwawy w średnim wieku, sędziwy też. Katolicki ateista, Cutting-edge manipulator należyty. Przyjmuję w środy i czwartki, bez kolejki.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka