Media nadal pasjonują się sytuacją polityczną jaka się utworzyła po wizycie prezydenta Żełenskiego w Białym Domu... Media przeżywają... sprawa rozpoczęta, w dalszym ciągu pulsująca ...Trump – Żełenski; albo raczej...Żełenski – Trump...Póki co – Żełenski górą... (prawie) cały świat mu współczuje .. Trump potraktował go ohydnie... Płyną wyrazy solidarności i zapewnienia poparcia z całej Europy... Amerykańscy Demokraci są również przepełnieni wspolczuciem...Żełenski przyjechał do Waszyngtonu żeby podpisać z Trumpem kontrakt który miał zapoczątkować pokój na Ukrainie... A co zrobił Trump?.. Trump Żełenskiego z Białego Domu wyrzucił... może nie na zbity łeb; ale bez powodu... jako gospodarz, swojego gościa powionien podejmować z szacunkiem...
Aliści, niektórzy wiedzą trochę więcej i trochę inaczej... W ostatnim artykule redaktora Bronisza na portalu wPolityce, umieszczona jest informacja z której wynika że, (podobno) Żełenski rzucił pod adresem amerykańskiego wiceprezydenta Vance’a kilka mało uprzejmych słów, wśród których było znane również w Polsce słowo „bladz”, co najłagodniej można tłumaczyć na „suka”, choć częściej w świecie języka rosyjsko-ukraińskiego tłumaczy się na „q...wa”….. Tego na Salonie wyjaśniać (chyba) nie warto...W jednym z akapitów artykułu M.Bronisza jest napisane - „Pojechanie matem” przez prezydenta Ukrainy pod adresem swego rozmówcy z pewnością nie jest świadectwem dyplomatycznej finezji”...... Nie wszyscy z finezji prezydenta Ukrainy zdają sobie sprawę... wielu (w Polsce) traktuje go jak swojaka... Prezydent Ukrainy jest Europejczykiem jakich zbyt wielu nie ma... Żełenski to pieszczoch Europy i maskotka lewactwa w USA; również wszystkiej maści tych, którzy chcą Trumpowi dokopać... za całokształt.
Wyciągnięcie ręki przez Trumpa do Putina było powszechnie oczekiwane, gdyż Trump od dawna sygnalizował konieczność „ułożenia” stosunków USA – Rosja, ze względu na szybko rosnące zagrożenie ze strony Chin... Niemniej, szybkie tempo jego pokojowych zabiegów sprawiło, że po trzech latach zdecydowanego zachodniego wsparcia dla Kijowa, przywódcy krajów Europejskich dostali zawrotu głowy, z powodu nieoczekiwanej kolizji na linii USA-Ukraina...
W poprzednim swoim artykule umieściłem fragmencik – „Jeszcze niedawno [Żełenski) był supermenem...bożyszczem tłumów... Salomonem Europy...tytanem ukraińskiej praworządności i najbardziej wpływowym politykiem w Europie"... Może nie??? Tak było – Żeleński uwiódł cały świat swoim łabędzim śpiewem...Jego śpiewu słuchało się lepiej niż głosu Trzech tenorów..... Na temat wdzięków Żełenskiego można by napisać książkę... coś mi się wydaje, że są tacy którzy taką książkę już piszą... na pewno stanie się bestsellerem New York Timesa..
Żełenski wie co robi... jest przebiegły ja zaporoski Kozak... albo jak sam Chmielnicki... Jego dyplomacja jest skuteczna...Żełenski wie że na salony w walonkach się nie wchodzi...Zabłocone walonki Żełenskiego mają wysokie obcasy; to że z walonek wystaje słoma, jest zupełnie nieważne...Europejskie salony sygnalizują, że przyjmą Żełenskiego w każdym stroju... nawet w kaftanie utytłanym dziegciem... zawsze najważniejsza jest osobowość człowieka... dusza też...Dla części Europy (z Donaldem Tuskiem włącznie), konflikt między prezydentami USA i Ukrainy jest ważny... zaczadzeni siódmymi potami starej cioty-Europy, nie mogą się doczekać czasu kiedy Trump oderwie się od Europy i wyprowadzi USA z NATO....
Powołując się na europejskich urzędników, kilka dni temu, Bloomberg doniósł - „Po burzliwym spotkaniu w Białym Domu administracja Donalda Trumpa oczekuje od Wołodymyra Zełenskiego publicznych przeprosin” ... W wywiadzie dla CBS, udzielonym wkrótce po spotkaniu w Białym Domu, prezydent Ukrainy stwierdził, że nie uważa by zrobił coś niewłaściwego, podkreślając, że jest wdzięczny USA, ale nie widzi potrzeby przepraszania... Wprawiło to w zachwyt solidnych Europejczyków którym słomiana dyplomacja bardzo dogadza.
Udaremnienie wysiłków pokojowych Trumpa, uzmysłowiło wszystkim, że bez zgody Żełenskiego wojna się nie zakończy, i że wciąganie Europy w akcję mediacyjną da Ukrainie korzyść, że dalsza walka o pokój odbędzie się tam bez udziau USA... W chytry sposób Ukraina gra strachem Europy i chce konsolidacji Europy wokół interesu Ukrainy... o szybkim zakończeniu wojny raczej się nie mówi...Żełenski przekonuje świat że do pokoju z Rosją doprowadzi on !... Żełenski jest człowiekiem honoru i swoją cenę zna... Przekonywał Trumpa że Ukraina walczy z Rosją w imieniu całego demokratycznego świata i powinna być traktowana specjalnie, ale to jakoś Trumpa nie przekonało... Tym gorzej dla Trumpa - on walczy z całym postępowym światem i dlatego rzucać mu kłody pod nogi trzeba...szczegłnie że skumał się z ohydną Rosją... Niektórzy twierdzą że „Sytuacja” jednak się normuje... Prezydent Żełenski uderzył się w piersi – „to było godne ubolewania, obiecuje wszystko naprawić”... podobno niektórzy widzieli jak (po kryjomu) pokazał Trumpowi waua.. mniemniej, da się lubić... jest bardzo czupurny...
Wielu komentatorów politycznych uważa, że słomiana dyplomacja zakrywa polityka nieprzeciętnego, który zrobi dla Europy wiele dobrego... Oprócz zmysłu taktycznego i operacyjnego, Żełenski jest też nieprzeciętnym strategiem... Zełenski dążył do spektakularnego zerwania z Trumpem, publicznie (dlatego scysja miała miejsce przed kamerami) bo chciał pokazać, że Ukraina nie ugnie się, nawet wobec presji sojusznika, od którego jest zależna... nie zakończy wojny na każdych warunkach i trzeba jej interesy brać poważnie pod uwagę. Zwłaszcza jeśli chce się myśleć o stabilizowaniu sytuacji i zakończeniu konfliktu.
Strategia odwrócenia się od USA (Trumpa) i porwanie za sobą całej Europy pod egidą Ukrainy, jest godne pokojowej nagrody Nobla... Od odzyskania niepodległości po zdradzie Chmielnickiego, który Ukrainę przyłączył do carskiej Rosji , (Rada Perejasławska, 1654)... po wielu powstaniach przeciw uciskającej Ukrainę Polsce... i pomimo sprzeciwu Stanów Zjednoczonych i Rosji... w 1991 Ukraina niepodległość odzyskała... Ukraina była potężnym państwem, gdyż w jej arsenałach apoczywała broń atromowa... Niegodziwa Rosja i Ameryka w niecny sposób tej broni Ukrainę pozbawili.
Niedźwiedź - Rosja, chcą rozszarpać całą Europę, jeszcze nieobecna w niej Ukraina dwoi się i troi, walcząc o swoje istnienie i trwały pokój za całą Europe i nie tylko... To wszystko tworzy czarną chmurę niepokoju i niewiary w dotąd funkcjonujący system zarządzania Europą... przyszłość rysuje się jedynie właściwy model systemu władzy w Europie – silna prezydentura, taka sama jak w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej... Można sobie pomarzyć – Stany Zjednoczone Europy i Stany Zjednoczone Ameryki – gwarantem pokoju na całym świecie... W nowej, zjednoczonej Europie najważniejszym będzie jej Prezydent... na tle wszystkich słabych i niedecydowanych przywódców europejskich – wymoczków (może oprócz Orbana), wybija się tylko jedna postać - W.Ż.
Od początku swojego istnienia, Zełenski buduje swoją pozycję jako przywódca narodu Ukrainy i dowódca sił zbrojnych, zdobywając uznanie i sympatię przywódców wielu krajów, co osiąga poprzez międzynarodowe media. Jest inteligentny, wytrwały i uparty - z całą pewnością wie, co robi... Poza tym, dobrze gra na fortepianie... Jako prezydent Ukrainy, Zełenski miewał wystąpienia w wielu krajach; przy okazji świąt państwowych, obchodów rocznicowych lub innych wydarzeń (długa lista). Potrafi wzbudzać emocje słuchaczy... nawet doprowadzać ich do łez.
W swoich przemówienich i wywiadach prezydent Zełenski zawsze mówi o konieczności jednolitego stanowisko świata wobec Rosji i agresji Władimira Putina; zawsze mocno podkreślając zdolność narodu amerykańskiego do przezwyciężenia podziałów politycznych w celu udzielenia pomocy poszkodowanym.... Pech chciał, że pojawił się Trump, który Żełenskiego nie docenia; najzwyczajniej świecie, przywództwa Żełenskiego w Europie Trump się boi... już trzeci miesiąc Żełenski żałuje, że przywódcą Stanów Zjednoczonych nie został ponownie Joe Biden... Biden rozumiał Żełenskiego jak mało kto... nowe prezydenckie rozdanie w USA, jakoś Żełenskiemu nie wyszło...
Jest jednak pewien problem, gdyż w Europie nikt nie wie, kto zrobi Żełenskiego Prezydentem Europy... Polski prezydent Donald Tusk, sam tego ciężaru nie udźwignie...lista jego pomocników w tym zbożnym dziele jest niezwykle krótka...szczerze mówiąc niebardzo widać kto się na tą listę wpisał... przyjaciele z Niemiec nadal boją się Trumpa, gdyż trochę amerykańskich troops w Niemczech pozostało... Donald Tusk chyba nie wie, że amerykańskiego wojska stale w Polsce przybywa...Jednakże - na tym świecie wszystko jest możliwe.
Przyjażń ukraińsko - polską trzeba rozwijać... na wszelki wypadek.
Żwawy w średnim wieku, sędziwy też. Katolicki ateista, Cutting-edge manipulator należyty. Przyjmuję w środy i czwartki, bez kolejki.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka