Polskę porywa temat wyborów prezydenckich w kraju... temat „rządy Trumpa w USA ” nadal na Salonie istnieje ale, generalnie, zmierza w stronę informacyjnych sensacji... Bez wątpienia, wynik wyborów w USA i powodzenie (lub nie) „reform” Trumpa są nadal ważne i pozostanną ważne; niemniej, dla Polski ważniejsze jest wydarzenie, które rozstrzygnie się w maju... całkiem niedługo... w Polsce też potrzebna jest „reformacja” lub, jeśli ktoś woli – przebudowa systemu rządzenia i przemyślana rewolucja cywilizacyjna... inaczej re-formacja będzie wymuszona... Konieczności dokonania tej reformacji; czytaj, rewolucji cywilizacyjnej w Polsce zbyt wielu nie dostrzega.... Polskę powala fala tsunami rewolucji światowej w której mieszczą się fundamentalne przemiany cywilizacyjne i zmiany kulturowe... Globalizm forsuje metody pozbawiania społeczeństw tożsamości, religii i wiary w Boga... Niemal dziewięciu na dziesięciu dorosłych mieszkańców Polski czuje przynależność do Kościoła rzymskokatolickiego (88,8 proc.). Drugą najczęściej wskazywaną odpowiedzią jest brak przynależności do jakiegokolwiek wyznania – wybrało ją 7,3 proc. ankietowanych... reszta "nie wie".
Czy Polacy są nadal katolikami... wierzącymi lub nie?.. Czy bycie katolikiem oznacza demonstrację polskości?.. czy polskość jest tożsama z katolickością?.. Badania potwierdzają, że w latach 1992-2021 odnotowano poważny spadek poziomu wiary religijnej i praktyk religijnych w Polsce. Najgwałtowniej spada liczba praktykujących osób w wieku 18-24 lata – z 69 proc. do 23 proc... Ważne są powody – hedonizm... zmęczenie religią... brak wiary w Boga... brak autorytetów?... chyba wszystko razem.
Wielu młodych dorosłych w Polsce czuje, że ich rozwój duchowy jest tłumiony, lub pozbawiony wsparcia, przez ich kościół,. Czują brak jego autorytetu... odczuwają się odłączonymi i rozczarowanymi instytucją KK z wielu powodów - przestarzałych metod nauczania, braku możliwości zaangażowania lub odłączeniem nauk kościoła od problemów współczesnego życia, niedobrych wzorów moralnych... Problem dotknął nie tylko Polskę... inne „katolicko-chrześcijańskie” kraje w Europie też... Niemcy, Francja, Hiszpania, Włochy...
Wielu filozofów i myślicieli uważa że niezbędnym dla państwa fundamentem wartości i siły - jest religia.. Wokół wartości które niesie religia, możliwe jest zbudowanie wspólnoty obywatelskiej... Z kolei, wspólnota obywatelska zapewnia państwu wartości potrzebne do jego prawidłowego funkcjonowania; których same instytucje państwa, nie są w stanie wytworzyć.
Feliks Koneczny, międzynarodowo - uznany polski polski myśliciciel, historyk i histozjograf, twórca koncepcji polskiej cywilizacji, pisarz, publicysta i krytyk, napisał - „Polska albo będzie katolicką, albo jej nie będzie. Katolicyzm jest w Polsce związany ściśle z cywilizacją łacińską, i bez niej nie ma panowania katolicyzmu u nas. Losy Kościoła związane są w Polsce z losami tej cywilizacji...”
Przesłanie Konecznego ma dalszy ciąg – „Nie dajmy uwodzić się syrenim głosom, nawołującym nas znów do jakiejś syntezy Zachodu i Wschodu na ziemiach Polski,. Nie można być cywilizowanym na dwa sposoby; któraś z cywilizacji musi być panującą, bo inaczej upadek niezawodny.”... (F. Koneczny - "Polska między Wschodem a Zachodem" – z odczytu wygłoszonego w 1927 roku na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim)... Koneczny był polskim narodowym moralistą; który zdefiniował racje i prawo moralne narodu polskiego, które mogą zapewnić jego istnienie i dalszy jej cywilizacyjny rozwój... dzisiaj Koneczny znowu mówi - "Polska musi się zmienić"
Prawo moralne?..w temacie "prawo moralne", Polska znalazła się w czarnej dziurze... prawo moralne dzisiaj?.. Do niego stosuje się już garstka; może z przesadą, ale coraz mniejsza liczba Polaków... Jeżeli wziąć poważnie określenie zachodniej cywilizacji jako "cywilizacji śmierci", która ogarnia coraz szerzej cały, niegdyś chrześcijański Zachód i zupełnie wygodnie mieści się w ramach cywilizacji zwanej „łacińską” (a coraz częściej „europejską”); ciśnie się pytanie – czy termin Konecznego „cywilizacja polska” ma jeszcze rację bytu? W obecnym czasie polska tożsamość narodowa jest wystawiony na bardzo ciężką próbę... Wciska się cywilizacja turańska ze Wschodu.. Kolejne pytanie - co może przynieść Polsce flirt z Ukrainą... czy będzie dla Polski korzystny?.. Idąc śladem Konecznego, odpowiedź jest jedna - nie będzie!... Niektóre tezy Konecznego wydają się dzisiaj groteskowe – „Polska albo zostanie w cywilizacji zachodnio-łacińskiej (katolickiej), albo jej nie będzie w ogóle”... brzmi to dla wielu Polaków strasznie... ale – czy ktoś się tym bardzo przejmuje... w szczególności, młode pokolenie?..
O co chodzi walczącym dzisiaj o władzę politykom oraz ich urzędnikom i wielbicielom?.. Czy kandydaci na nowych przywódców Polski taką wizję mają? .. Mają/nie mają... jeśli nie mają - są słabi i bez duszy... nawet dobrze nie wiedzą w którą stronę pójść – prawo nie jest na prawo, a lewo nie jest na lewo... Nie jest żadnym usprawiedliwieniem, że nie mogą zrobić nic, gdyż są ubezwłasnowolnieni przez własnych wyborców...; wsiedli do pociągów pod specjalnym nadzorem, do czego przyznać się nie mogą... Wszystkie klasy polityczne w Polsce są do wymiany....
Aktualnie, przesłanie dla Polski wydaje się oczywiste – naród polski musi wrócić na drogę cnoty... Polska dzisiaj znowu „nierządem stoi” a jej obywatele nie odrobili koniecznego rachunku sumienia... Narodowe sumienie... czy jeszcze istnieje?.. Sumienie, to wewnętrzne, podświadome odczucie pozwalające rozróżniać dobro i zło, a także oceniać postępowanie własne i innych ludzi.. Jest to zdolność pozwalająca człowiekowi ujmować swoje czyny pod kątem moralnym i odpowiednio je oceniać... Sumienie odzywa się po wyrządzaniu (sobie i innym) czegoś złego i nakłania do jego wyrządzonej naprawy i do nawrócenia”... Są to „wyrzuty sumienia”...
W kształtowaniu sumienia potrzebny jest autorytet moralny. Dla człowieka wierzącego jest nim przede wszystkim Chrystus, będący punktem wyjścia i kresem wychowania, ale przede wszystkim, ideałem i wzorem do naśladowania.... Czy istnieje pojęcie „polskiego sumienia”?.. "Nasze" sumienie jest normą moralności… ale to nie tylko reagowanie na wypowiedzi polityków wyznających pogląd „polskość to nienormalność”... Wieku polskich politykow wygaduje głupoty; ale chyba ma, lub miewa, "polskie" wyrzuty sumienia... Każdy miewa wyrzuty sumienia... powodują niepokój i wpędzają w coraz większe poczucie winy... Koniecznie dodać trzeba, że sumienie nie odnosi się tylko i wyłącznie do osób wierzących... To „coś” ma każdy, bez względu na to czy jest ateistą, czy osobą wierzącą.
Każdy w życiu kieruje się jakimś kodeksem etycznym. Zazwyczaj (bo nie w każdej sytuacji) kodeks ten podpowiada, co jest dobre, a co złe. Czynienie dobra i unikanie zła jest zakorzenione w prawie moralnym, które jest uniwersalne, bez względu na wyznawaną lub niewyznawaną religię.
Narodowe sumienie musi się poruszyć... należy wrócić do pytania – czy Kościół Katolicki wyprowadzi Polskę na drogę polskiej moralności Pana Boga?.. Jedną z negatywnych przyczyn jest zmniejszający się autorytet Kościoła jako instytucji zaufania publicznego. W ostatnim dziesięcioleciu spadł on z około 65 proc. do około 48 proc.... Mimo tego, należy pamiętać o roli Kościoła jako podpory niepodległości Polski, w szczególności w latach tworzenia Nowej Polski... Wielu nie pamięta, lub nie wie; o udziale Kościoła Katolickiego walkach o utrzymywanie nadziei Polaków - od chwili powstania Niepodległej Polski w 1918... poprzez okres wojny i okupacji niemieckiej a potrm sowieckiej... wreszcie o walkach o kształt III Rzeczpospolitej... O wielu działaniach KK Polacy nie wiedzą; jest to jednak temat zbyt obszerny i zbyt poważny, aby go zbyć w kilku, lub kilkunastu zdaniach.
Jedno można powiedzieć - Polacy reagują spontanicznie i masowo, na przypadki opresji dotyczącej pojedynczych kapłanów i księży... Tutaj przykłady są liczne... Od lipca 1963 roku, w ramach walki z Kościołem katolickim, komunistyczna bezpieka w Polsce inwigilowała wszystkich, bez wyjątku, duchownych katolickich. Uzyskiwane informacje, których podstawowym źródłem byli tajni współpracownicy, gromadzono w tak zwanych „teczkach ewidencji operacyjnej na księdza” (w skrócie: TEOK). Masowo zaczęto je niszczyć w 1989 roku... Tylko kilka najbardziej upublicznionych przykładów -
Ksiądz Roman Kotlarz, zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach w szpitalu psychiatrycznym w Krychnowicach w sierpniu 1976... Ks. Leon Błaszczak, uduszony w grudniu 1982 roku na plebanii w Cielętnikach, koło Częstochowy...Ks. Jerzy Popiełuszko, zamordowany 19 października 1984 koło Włocławka... Ks. Stanisław Palimąka, zginął w niewyjaśnionych okolicznościach w lutym 1985 roku...Ks. Stanisław Suchowolec, zamordowany przez nieznanych sprawców w styczniu 1989...Ks. Stefan Niedzielak, zamordowany w niewyjaśnionych okolicznościach, również wstyczniu 1989 roku...
Żeby polską pozostać, dzisiejsza Polska potrzebuje Kościoła Katolickiego; potrzebuje w nim hierarchów, księży-kapłanów i zakonników... wszystkich dla których służba dla polskiego narodu będzie znowu powołaniem... Polacy znowu musza w Kościół Katolicki uwierzyć... Potrzebna jest "praca od podstaw"... osoby duchowne, lub byłe osoby duchowne, należy usunąć z pola widzenia i działania.... słuchać homilii hierarchów i księży przedstawiających słowo Boże; jednocześnie stawiać wymagania, zadawać pytania i żądać odpowiedzi na pytania podstawowe (!) - ... Kto dla katolika jest ważniejszy - Jezus Chrystus który się z Matki urodził, czy sama Matka Chrystusa?... Dlaczego mówimy na Matkę Chrystusa - matko Boża?... Dlaczego księża odwrócili się od krzyża i swoich owieczek do krzyża nie prowadzą?.. Czy bicie się w piersi podczas spowiedzi powszechniej wystarcza do prawdziego rachunku sumienia?.. Jak reagować na słowa - "droga krzyżowa Chrystusa jest mitem"... Większość katolików w Polsce nadal nie wie i nie rozumie, czym dla Kościoła była schizma wschodnia i podział Kościoła na wschodni i zachodni ?.. czym była reformacja protestancka?... czym dla katolicyzmu był obowiązek celibatu?... kim i czym były postaci papieży - Jana Pawła II, Benedykta XIX i Franciszka?... jak trudna jest misja Kościoła ?... Pytania można stawiać bez końca... ważne są odpowiedzi...
Najważniejsze jest jednak proste pytanie - czy Polacy którzy chcą obecności Kościoła w walce o silną i wiarygodną Polskę mogą przyznać, że polska opcja obywatelska "kościelno - katolicka" - ma do dyspozycji wystarczająco silne i media; w służbie państwa i przez państwo wspierane... Bo z punktu widzenia zza oceanu - to co widzą i słyszą w kraju "Polacy w służbie Polski", jest daleko niewystarczające... Czy Polakom starczy woli i czasu?
Od powietrza. głodu, ognia i wojny ... Wybaw nas Panie !
Żwawy w średnim wieku, sędziwy też. Katolicki ateista, Cutting-edge manipulator należyty. Przyjmuję w środy i czwartki, bez kolejki.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo
