Z Internetu
Z Internetu
Dziobaty Dziobaty
188
BLOG

Żełenski wybiera prezydenta USA – czy trzeba będzie się z tym pogodzić?

Dziobaty Dziobaty USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 11

Prezydent Ukrainy Władymyr Zełenski przybył w niedzielę do Stanów Zjednoczonych, aby wziąć udział w sesjach Zgromadzenia Ogólnego ONZ... przybył i wezwał swoich partnerów do pomocy w osiągnięciu "wspólnego zwycięstwa na rzecz prawdziwie sprawiedliwego pokoju".

Pełnoskalowa rosyjska w inwazja na Ukrainę w 2022 roku spowodowała śmierć dziesiątek tysięcy ludzi, wysiedlenie kolejnych milionów i zdewastowanie ukraińskich miast i miasteczek... Ale Żełenski prezyjechał z pokojową myślą i planem... O tym donoszą prawie wszystkie agencje, źródła prasowe i internetowe (AP, Reuters, PAP, WT, NYT, Politico, Newsmax...lista jest długa.

Od czasu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji w lutym 2022 r., Waszyngton i jego sojusznicy zapewnili Ukrainie wielomiliardowy program „wszechstronnej” pomocy jednocześnie nakładając kilka rund sankcji na Moskwę.

Żełenski i Zachód twierdzą, że Rosja prowadzi wojnę w stylu imperialnym. Putin przedstawił inwazję na Ukrainę jako ruch obronny przeciwko wrogiemu i agresywnemu Zachodowi, który eskaluje działania wojenne chcąc zrobić z Ukrainy państwo podległe USA... Putin mówi co chce i jego słownictwa lepiej nie brać pod uwagę... w szczególności kiedy mówi o pomocy udzielanej Ukrainie przez USA... Putin mówi, że rozmowy pokojowe mogą się rozpocząć tylko wtedy, gdy Żełenski zrezygnuje z połaci wschodniej i południowej Ukrainy na rzecz Rosji i zrezygnuje z ambicji członkostwa w NATO. Zełenski wielokrotnie wzywał do wycofania wszystkich rosyjskich wojsk i przywrócenia postsowieckich granic Ukrainy... tak więc sytuacja jest patowa; na szczęście Żełenski widzi jej rozwiązanie...

Zełenski liczy na to, że państwa Zachodu udzielą Ukrainie takich gwarancji bezpieczeństwa, których udzielają swoim sojusznikom w ramach NATO. Plan Żełenskoego przewiduje też kontynuację ofensywy w rosyjskim obwodzie kurskim; po to, by wzmocnić pozycję Ukrainy podczas ewentualnych negocjacji z Rosją... Kolejny punkt dokumentu, do którego treści dotarł „The Times”, dotyczy dostaw nad Dniepr super - nowoczesnej zachodniej broni. Ukraina czeką też na potężne wsparcie finansowe ze strony Zachodu na rzecz odbudowy zniszczonej wojną gospodarki kraju. Z doniesień tych wynika też, że Żełenski czeka wyraźną zgodę Waszyngtonu na użycie  na terytorium Rosji zachodnich rakiet dalekiego zasięgu.

W związku z wyborami w USA, jeszcze przed przylotem do Nowego Jorku, Żełenski wyraził swoją opinię na temat kandydatów obu partii, pod kątem ich przydatności do dalszego popierania „sprawy ukraińskiej”...W wywiadzie dla "The New Yorker" opublikowanym w niedzielę Zełenski powiedział - "Trump wygłasza polityczne oświadczenia w swojej kampanii wyborczej. Mówi, że chce, aby wojna się skończyła. Cóż, my też tego chcemy... Mam jednak wrażenie, że Trump tak naprawdę nie wie, jak zatrzymać wojnę, nawet jeśli może mu się wydawać, że wie, jak to zrobić"... The Inependent powtarza Żełenskiego -  „Niebezpieczne sygnały. Zełenski ostro skrytykował plan Trump-Vance” - "Jego przesłanie wydaje się być takie, że Ukraina musi się poświęcić. To prowadzi nas z powrotem do pytania o koszty i to, kto je ponosi. Pomysł, że świat powinien zakończyć tę wojnę kosztem Ukrainy, jest nie do przyjęcia ... "To byłby okropny pomysł, gdyby ktoś faktycznie miał to zrealizować, aby Ukraina wzięła na siebie koszty zakończenia wojny poprzez oddanie swoich terytoriów" "Dla nas są to niebezpieczne sygnały, pochodzące od potencjalnego wiceprezydenta... Nie biorę słów Vance'a na poważnie, bo gdyby to był plan, to Ameryka zmierza ku globalnemu konfliktowi" – podsumował Żełenski.

Podczas wywiadu z prezeterką Robin Roberts, we wczorajszym wywiadzie dla "Good Morning America" w telewizji ABC, Żełenski powiedział -"Wspólnym planem zwycięstwa jest wzmocnienie Ukrainy" ..."Dlatego prosimy naszych przyjaciół i sojuszników, aby nas wzmocnili. To bardzo ważne".... Podczas wywiadu była obecna Olena, bardzo uważnie słuchała słów jej małżonka...

USA First Reportingpowtarza - "Trump mówi, że Zełenski chce, aby Demokraci wygrali wybory w USA" - „Republikański kandydat na prezydenta Donald Trump powiedział w poniedziałek, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski chce, aby Demokraci wygrali wybory w USA w 2024 roku, w których były prezydent USA zmierzy się z demokratyczną wiceprezydent Kamalą Harris.

"Uważam, że Zełenski to największy handlowiec w historii. Za każdym razem, gdy przyjeżdża do USA, odchodzi z 60 miliardami dolarów" – powiedział Trump na wiecu w Pensylwanii. "On tak bardzo chce, żeby wygrali te wybory, ale ja bym postąpił inaczej - będę wypracowywał pokój" - cytaty z Newsmax News... Harris nie zareagowała natychmiast na uwagi Trumpa, a Trump nie podał żadnych szczegółów swojego planu pokojowego. Sondaże pokazują zacięty wyścig między Trumpem a Harris.

Kropka nad „i” – wczorajszy The Daily Caller –„Po tym, jak zaatakował Trumpa i Vance, Zełenski przyleciał na koszt podatnika do najważniejszego swing state, Pensylwanii” - Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyleciał w tym tygodniu do kluczowego stanu USA na pokładzie samolotu finansowanego przez podatników po tym, jak publicznie skrytykował byłego prezydenta Donalda Trumpa i republikańskiego senatora z Ohio J.D. Vance'a."

"Zełenski wylądował w niedzielę w Scranton w Pensylwanii w samolocie C-17A Sił Powietrznych USA i zwiedził lokalną fabrykę amunicji, która produkuje broń dla Ukrainy w związku z trwającą wojną tego kraju z Rosją. Podczas wizyty Zełenski spotkał się z wysokimi rangą urzędnikami Partii Demokratycznej w Pensylwanii, takimi jak gubernator Josh Shapiro, senator Bob Casey i kongresmen Matt Cartwright, i wyraził wdzięczność "za ich wsparcie".

Nie ulega wątpliwości – Ukraina ingeruje w wyniki wyborów prezydenckich w USA... Tylko dlaczego Republikanie nie wykorzystują  głośno manifestowanych przez Żełenskiego „sympatii” dla Harris, na korzyść Trumpa?...Żełenski chce żeby wojna trwała dalej i żeby Ukrainie wszyscy pomagali, bo tylko wtedy Rosja padnie na kolana i już się nie podniesie... Z ostatnich wypowiedzi prezydenta Dudy w Nowym Jorku wynika, że Polska przyłączy się do padania Rosji na kolana, z wielkim zadowoleniem... jak wielkie to zadowolenie będzie, rzecz jasna, nie powiedział... Nie powiedział, bo jeszcze sam nie wie; o tym musi w Polsce pogadać... Jak już będzie wiedział, sam powie, ale po amerykańskich wyborach... Wybory prezydenckie w Polsce będą w przyszłym roku , zdaje się?!

Pewności siebie Żełenskiemu odmówić się nie da...nazwisko Zelensky (albo Zelenskyy), jest w światowych mediach odmieniane w wielu językach już ponad dwa lata... Jednocześnie jest to postać z pierwszych stron gazet i ekranów telewizyjnych... Po polsku nazwisko koczy się na „ski”...w Polsce wszyscy to rozumieją, bo Wołodymyr rozjeżdża polityczne śniegi Europy zupełnie jak Ołena śniegi we francuskich Alpach... albo w niemieckich lub włoskich.

Wracając do realiów w czasie rzeczywistym, warto zadać tytanie - czy z Żełenskim w parze z Harris będzie Polsce po drodze?

Mały Jasio powiedział Pani w szkole, że w Ameryce Żełenski jest kochany i że może sobie pozwolić na wszystko... Mógłbym się z Małym Jasiem zgodzić, ale z zastrzeżeniem, że Żełenski może sobie pozwolić w Ameryce,  na prawie wszystko...

W tym nadzieja.


Dziobaty
O mnie Dziobaty

Żwawy w średnim wieku, sędziwy też. Katolicki ateista, Cutting-edge manipulator należyty. Przyjmuję w środy i czwartki, bez kolejki.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Polityka