Marszałek Senatu w Kijowie - rząd się stara

Przewodnicząca Senatu RP Małgorzata Maria Kidawa-Błońska, 24 maja udała się do Kijowa i rozpoczęła oficjalną wizytę na Ukrainie... Małgorzata Maria Kidawa-Błońska odwiedziła Kijów aby dalej rozwijać współpracę międzyparlamentarną i zacieśniać więzi między Ukrainą a Polską... Jak wiadomo,  od początku inwazji Rosji, Polska stanęła po stronie Ukrainy, zapewniając ekspansywne wsparcie humanitarne i wojskowe.

Kidawę-Błońską powitała na dworcu kolejowym wiceprzewodnicząca ukraińskiego parlamentu Ołena Kondratiuk, a także ukraińscy i polscy posłowie Wasyl Zwirycz i Jarosław Guzy. Podczas pobytu w Kijowie Kidawa-Błońska ma wygłosić przemówienie w ukraińskim parlamencie i odbyć rozmowy z jego przewodniczącym Rusłafem Stefanczukiem.

W ostatnim okresie doszło do napięć w stosunkach ukraińsko-polskich z powodu nieporozumień gospodarczych, dodatkowo zaostrzonych przez sporadyczne utrudnienia ze strony polskich rolników i kierowców ciężarówek na granicy z Ukrainą.

Oficjalna wizyta Małgorzaty Marii Kidawy-Błońskiej w Kijowie ma wzmocnić świadomość w Polsca, o nieustającum zaangażowaniu Polski w wspieranie Ukrainy w jej konflikcie z Rosją. Pomimo ostatnich napięć gospodarczych, oba narody dążą do utrzymania i wzmocnienia współpracy i wzajemnego wsparcia. Wizyta Kidawy-Błońskiej jest znaczącym gestem w kierunku podtrzymania dialogu międzyparlamentarnego, niezbędnego do stawienia czoła obecnym wyzwaniom oraz budowania wzajemnego zrozumienia i solidarności między Ukrainą a Polską.

Obawy, że zmiana władzy jaka dokonała się w Polsce pół roku temu może coś zmienić w intensyfikacji pomocy wojskowej dla Ukrainy okazały się płonne. Wraz z Donaldem Tuskiem u władzy, otworzyły się nowe możliwości dla Ukrainy, które kijowska dyplomacja chce wykorzystać. Mocna pozycja Tuska w UE stworzyła solidną drabinę, po której łatwiej wspiąć się na łaskawe dla Ukrainy brukselskie salony i nagłośnić swoje potrzeby. Co podkreślają niektórzy politycy i komentatorzy - "Na tle Europy, coraz liczniej wypełnionej nacjonalistycznymi ugrupowaniami, które mogą być sceptyczne co do pomocy Ukrainie, Polska poszła pod prąd, a władzę objęli politycy z koneksjami wśród brukselskich elit." PiS został przesunięty w cień prawicowego nacjonalizmu.

"Polska jest i będzie w pierwszej połówce państw NATO, jeśli chodzi o udzielanie pomocy Ukrainie". "Zaczęliśmy jej pomagać jako jedni z pierwszych, przekazując Kijowowi setki czołgów, wozów bojowych, dział i masę innego sprzętu" - powiedział Tusk... przychylne mu media stwierdzły że jest to "dobre świadectwo dla rządu". 

Warto jednak zdać sobie  spfrawę, że dotychczasowa sojusznicza pomoc dla Ukrainy sprawiła, że magazyny wielu państw europejskich, zwłaszcza magazyny amunicji, zaczynają świecić pustkami. Dotyczy to również Polski... Jak twierdzą obecne władze - "do bezpieczeństwa i modernizacji armii Polska podchodzi szczególnie poważnie".

Wg. dostępnych danych, Wojska Lądowe dysponują czołgami Leopard, KTO Rosomak, armatohaubicami Krab i moździerzami Rak. Do Wojsk Specjalnych trafiły śmigłowce Black Hawk... kompleksowo rozwijany jest system obrony kraju wzbogacany o nowoczesne rakiety systemu Patriot oraz wyrzutnie HIMARS - W razie potrzeby będą stanowiły część wojsk NATO... Jest to pocieszające, bo "w razie czego" Polsce pomogą US troops w ramach NATO.

W tym roku Polska wyda rekordowo wielką kwotę na obronność - ponad 168 mld zł, prawie 4 proc. PKB. To bardzo dużo...  wg. informacji prasowych - „Gdybyśmy chcieli zrealizować wszystkie ramowe kontrakty i umowy wykonawcze, na wszystko środków nie starczy. Potrzebowalibyśmy kilku takich budżetów” -

Pani Marszałek z panią wice-marszałową Ukrainy o sprawach finansowych raczej rozmawiały nie będą... kobieta z kobietą, z pewnością, ma do omówienia wiele damskich spraw.

Rząd się stara, ale mnie niezmiennie ciekawi jedno - skąd Polska weźmie pieniądze na dozbrajanie Ukrainy i obronność własną?