Walka słonia z parowozem – jak twardą głowę ma kontrrewolucjonista Trump?

Zbitek słów "walka, słoń, parowóz" znaczy tyle, co nic...Aliści - "walka byka z parowozem" - to słownikowe określenie sytuacji z góry skazanej na sromotną porażkę… szukając zastosowania tego zwrotu, znalazłem w sieci odniesienie na Salon24 i opowiadanie sprzed roku –„Rodeo na Florydzie – walka byka z parowozem" . Autorem opowiadania był salonowy bloger @Dziobaty… tak więc, wziąłem i otworzyłem... Na końcu było dziwaczne zdanie... kontekst był zupełnie inny, ale zdanie pozostaje ”Parowóz dziejów, parowozem - ale byk z parowozem nie wygra nigdy”... byk może nie wygra, ale słoń?.. Słoń symbolizuje Republikanów, a Donald Trump to reepublikańskim SuperSłoniem jest...

Dzisiaj, Ameryka i spora część tego świata, obserwowała prezydencką pre-election w Północnej Karolinie… Historycznie rzecz ujmując, Karolina Północna jest jednym z najbardziej znacząch stanów w ostatnich wyścigach prezydenckich w USA... Michael Beschloss, prezydencki historyk NBC News powiedział - "Myślę, że trudno jest argumentować, że nie ma drogi do Białego Domu, jeśli nie wygra się w Północnej Karolinie”.

Już o 7 p.m. today było wiadome – “Trump Wins South Carolina, Beating Haley in Her Home State” - "Trump wygrywa w Karolinie Południowej, pokonując Haley w jej rodzinnym stanie" Associated Press, 24 lutego 2024...znamienne co pisze dzisiejszy The Vox -"The South Carolina primary was a joke. It tells us something deadly serious." - "Prawybory w Karolinie Południowej były żartem. Ale mówią nam coś śmiertelnie poważnego"...Potęzne Vox Media wyrażające ideologie Demokratów, śmiertelnie się boją że wybory 2024, może wygrać Trump...

Donald Trump wygrał w sobotę republikańskie prawybory w Karolinie Południowej, pokonując byłą ambasador ONZ Nikki Haley w jej rodzinnym stanie i jeszcze bardziej umacniając swoją drogę do trzeciej z rzędu nominacji GOP... Na Donald Trumpa głosowało - 59, 7 % wyborców... na Nikki Haley - 29,8 %... Donald Trump zgromadził na Konwencje Wyborczą Republikanów - 338 kanydatów... Nikki Haley – 224... Przygniatające zwycięstwo, ale Nikki Haley zamierza walczyć dalej i sporo republikańskich głosów Trumpowi odbierze... Trump wygrał już wszystkie dotychczasowe wybory, które liczyły się dla republikańskich delegatów... w Iowa, New Hampshire, Nevadzie i na Wyspach Dziewiczych Stanów Zjednoczonych - ale to jeszcze nie koniec.

Ponieważ (nieustannie) zbieram materiał „na” Trumpa i jestem amerykańskim republikaninem… ponadto mieszkam (z Zosią) niedaleko posiadłości Trumpa, Mar-a-Lago na Florydzie, zaadoptowałem tytuł wspomnianego wyżej opowiadania jako kanwę do następnych dociekań – jak słoń się ma do rewolucji amerykańskiej która obecnie rozjeżdża nie tylko amerykański byt…wszakże Trump to amerykański SuperSłoń!

Ale czy Trump rewolucjonistą naprawdę jest?.. czy kontrrewolucjonistą, może?.. Kontr-rewolucja to reakcja na rewolucję… słowo pierwszy raz zostało użyte podczas rewolucji francuskiej… potem rozpowszechniło się podczas rewolucji w Rosji… obecnie bywa nazywane "reakcją" która hoduje reakcjonistów… najczęściej prawicowych, konserwatywnych albo monarchistycznych… tak przynajmniej uważają leworęczni rewolucjoniści prawdziwi.

Jedni myślą tak – skoro Trump chce zedrzeć skórę z gnijącego kadłuba dzisiejszego amerykańskiego społecznego bytu, pasożytującego na zdrowych jeszcze odnóżach tego bytu – czyż nie jest rewolucyjnym tytanem… demiurgiem… albo przynajmniej Herkulesem, który czyści stajnię Augiasza?… Jednakowoż i z drugiej strony- czyż to nie znaczy aby, że SS-Trump, przez sam fakt że szarżuje rewolucyjny parowóz dziejów, jest w gruncie rzeczy bardzo kontr-rewolucyjny?...

Na słowa Broniewskiego Władysława już kilkakrotnie się powoływałem… ”Rewolucja parowóz dziejów… chwała jej maszynistom”… właśnie o ten parowóz chodzi i maszynistów, którzy obecnie kierują… powiedzmy sobie – już nie parowozem, ale elektrowozem dziejów 15G, sterowanym przez high-tech procesowe sterowniki (NWO proces controls), który posuwając się do przodu taranuje wszystko co staranować może… wszak te controls od lat sterują procesami Nowej Amerykańskiej Rewolucji…

To ciekawa machina ten rewolucyjny pociąg… elektowóz/lokomotywa to jego czoło; a jakże – „Wagony do niej podoczepiali… wielkie i ciężkie, z żelaza i stali…"  już Tuwim Julian o tym pisał -  "I pełno ludzi w każdym wagonie…. a w jednym osły, a w drugim słonie...A czwarty wagon pełen baranów… a w piątym stoi sześć fortepianów... W siódmym dębowe stoły i szafy… w ósmym trzy konie i dwie żyrafy...W dziewiątym - kufry, paki i skrzynie… W dziesiątym - same tuczone świnie”.. istny zwierzęcy folwark we fraight train.

Całego rewolucyjnego inwentarza wymienić nie sposób - wypadało by zacząć od „Deep State”… warto wyjaśnić wreszcie co to jest… „Głębokie państwo” to rodzaj nieformalnego rządu składającego się z potencjalnie tajnych i nieautoryzowanych sieci władzy, działających niezależnie od przywództwa politycznego państwa, w dążeniu do realizacji własnych celów i agend... W powszechnym użyciu termin ten niesie ze sobą przytłaczająco negatywne konotacje... Aliści, Deep State to termin umowny – do anty-Trumpistów zaliczają się – Demokraci w Kongresie i urzędach stanowych… wielu adwokatów i sędziów na poziomie federalnym i stanowym…znakomita większość mediów których właściciele zbierają miód, jako nagrodę do anty-Trumpowej krucjaty... Do tego należałoby dodać miliony uwiedzionych przez lewackie media anty - Trumpistów - szeregowych i kapralskich... podporucznikowskich i generalskich... huzarskich i atamańskich... nie może w ich rzeszy zabraknąć salonowego stratega amerykańskiego – blogera @marek.w... Inni blogerzy też do tego towarzystwa się palą...

Z całą pewnością elektrowozem nie steruje Joe Biden, bynajmniej… on spokojnie drzemie sobie  w pullmanie- wagonie sypialnym na początkun składu, z którego wychodzi jak jest wezwany do loco-motion… w tym, stróżuje partyjna wierchuszka Dems i paru sznowanych dziennikarzy z mediów pierwszego wyrazu, szef CIA i FBI i paru innych ważnych... reszta jest w wagonach... Jeśliby ktoś miał wątpliwości - "a tych wagonów jest ze czterdzieści"... to wystarczy..... Jakie więc głowa szarżującego słonia Donalda Trumpa – w zderzeniu z taką machiną szanse ma?... Pamiętając, co i kto mu już na głowie siedzi, trudno nie oprzeć się czarnym refleksjom..

Na głowie Donaldzie Trumpie siedzi, mianowicie... par... excellence... niestety - 91 zarzutów naruszenia różnych przepisów stanowych i federalnych… Dwa z tych aktów oskarżenia wynikają z domniemanych prób unieważnienia wyników wyborów w 2020 r (6 stycznia 2020)... w związku z tymi dwoma aktami oskarżenia czeka na swoją kolej 13 zarzutów w sądzie stanowym w hrabstwie Fulton w stanie Georgia i 4 zarzutów w sądzie federalnym w Waszyngtonie.

Już wcześniej dosiadły Trumpa oskarżenia w sądzie stanowym w Nowym Jorku na 34 zarzuty związane z ukrytymi płatnościami, których dokonał na rzecz gwiazdy filmów porno, gdy ubiegał się o urząd… W sądzie federalnym na Florydzie postawiono mu również 40 zarzutów, wynikających z utrudniania pracy wymiaru sprawiedliwości i bezprawnego przechowywania tajnych dokumentów w jego posiadłości Mar-a-Lago po tym, jak był prezydentem....Z wydarzeń ostatnich dni - po trwającym 2,5 miesiąca śledztwie o oszukiwanie banków, sędzia z Nowego Jorku orzekł sprawę na niekorzyść Trumpa, nakładając karę w wysokości 364 milionów dolarów… Łącznie z 3 letnim zakazem prowadzenia działalności w biznesie, jest to dotkliwa kara osłabiająca jego ludzką odporność i wolę walki o nominację prezydencką… O tym (chyba) wszyscy na Salonie wiedzą... czy nie tak -li?

Tego wszystkiego nie wytrzyma głowa żadnego słonia, nawet słonia super… ani fizycznie, ani psychiczne… Słoń -Trump już w niejedną ścianę głową walił...ale zderzenia z pociągiem Demokratów nawet jego twardą głowę naruszy... i te poszarpane nerwy... Oglądając i słuchając wiadomości z lewoskrętnych mediów… CNN… ABC…NYT…WSJ… nie sposób nie odnotować audio-wizualnego jazgotu retoryki jadącej na Trumpie jak na koniu, choć słoniem jest… szpile i szpilki w oczy też miłe nie są... pogarszający się stan głowy może zwrócić uwagę.... media na to czyhają... Choć sprawa kontrkandydata do ponownej prezydentury, obecnego prezydenta Bidena, jest nadal w medialnej chmurze niepewności... deszczu z tej chmury Trump również obawiać się musi.

Imagine black – słoń Trump nominację dostanie...Demokraci będą zmuszeni zaangażować środki nadzwyczajne i wyjątkowe... wszak obrona demokracji wymaga ofiar... Covid24 może nie wystarczyć...jeśli zbyt wielu pozostanie, trzeba będzie ich wyeliminować w jakiś bardziej powabny i przekonywujący sposób... będzie ogólno-krajowe czarne piekło...rację miał Św. Antoni ze Skoczylasu nawołując - "ptaki, pokutę czyńcie"...

Imagine pale – słoń Trump polegnie i nominacji nie dostanie... jakikolwiek kandydat Demokratów wygra w cuglach... Biden, nie Biden... Kamala albo Whoopi Goldberg... whoever... jest to bez znaczenia... Liczy się zwycięstwo kolektywne.... wszyscy będą mieli święty spokój na dobre i będą się cieszyć - "Baba z woza, koniom lżej" - na to liczą miliony, niekoniecznie wpatrzonych w Św.Bidena.

However... trzecią drogę widzieć trzeba...Imagine happily – długie tory kolejowe ze wschodu na zachód... z jednej strony pędzi szarżujący słoń kontrrewolucji... z grugiej strony rozpędza się rewolucyjny pociąg...ziemia dudni.. chmury kłębią się...

Zbliżają się....są  tuż tuż - tymczasem ktoś (!) przestawił zwrotnicę...pociąg zjeżdża na boczny tor... pędzi dalej jak szalony... nagle – przepaść ...pociąg wpada w  otchłań  niebytu.... 

... Pora się przebudzić, chociaż to piękna bajka jest... wzięła mi się z przekonania, że matka Boska Częstochowska, zawsze jakoś nas uratuje... Bo w coś wierzyć trzeba...

Dla małowiernych nadzieja... słoń-Trump na platformę pociągu się wgramoli... Trump Train to nie przelewki... będzie się działo.