Z Internetu
Z Internetu
Dziobaty Dziobaty
298
BLOG

Anatomia polityczna robota Donalda Trumpa

Dziobaty Dziobaty USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 22
Cokolwiek Trump zrobił, czegokolwiek dokonał, cokolwiek powiedział, zostawało miażdżąco krytykowane przez egzekutywę Demokratów i przez podległe im mainstream i social-media...W historii amerykańskiej polityki nie zdarzyło się jeszcze, żeby byłego prezydenta, oskarżać o przestępstwa kryminalne. Demokraci zaczęli strzelać w Trumpa rakietowymi Hirmasami - jak długo taką kanonadę wytrzyma?

Czy Donald Trump jest robotem… czy Joe Biden jest robotem??. Zdecydowanie nie… obaj są żywymi osobnikami, ludźmi, z krwi i kości. A jednak – istnieją roboty humanoidalne – wyglądają jak ludzie, poruszają się jak ludzie, reagują jak ludzie, odpowiadają na zadane pytania…

Jeszcze w latach 90-tych, w Japonii i Niemczech zaczęto budować roboty humanoidalne, kształtem przypominające człowieka. Nawiasem mówiąc, z jednym z pierwszych, zaprojektowanym i wykonanym w pewnej niemieckiej firmie, miałem możliwość „rozmawiać” na Targach Technicznych w Hanowerze, w 2002 roku… polegało to na zadawaniu robotowi pytań na które odpowiadał ludzkim głosem… Była to raczej efektowna zabawka - kolos, gdyż wzrostem ponad 2m znacznie przewyższał przeciętnego człowieka… nieco później, już w zmniejszonej postaci, występował jako ToboThespian… w Japonii humanoidalny „robocik” QRIO firmy Sony, o wysokości ok. 60 cm i masie 7,5 kg, potrafił śpiewać, tańczyć, grać w golfa i dyrygować…

To na marginesie… ważne jest to, że współczesna hi-tech i AI potrafią o wiele więcej… niektórzy twierdzą, że inteligentne roboty człekokształtne potrafią naśladować wszystko co robi człowiek… Taki robo-człowiek jest łudząco podobny do oryginału, lecz występuje w wersji bez krwi i kości…Podobno też (plotka z magla), że sterowane ze stanowiska dowodzenia człekokształtne roboty, już zaczynają zastępować ważnych a sędziwych polityków… są podobno nie do zdarcia…

Kolejne pytanie – jaka jest anatomia Donalda Trumpa?... Zostało już stwierdzone i udowodnione że politycy, ogólnie rzecz biorąc, robotami nie są i ich sprawność energetyczna oraz zakres zaprogramowania intelektualnego, politykom - robotom nie dorównuje. Anatomia człowieka uprawiana dotąd przez cały okres istnienia i rozwoju medycyny, w większości przypadków diagnozowania uzdolnienia politycznego polityków, jest bezsilna… Cutting edge diagnostyka polityczna robo-polityków jest dziedziną zupełnie nową.

Należy założyć, że prawdziwy polityk dzisiejszych czasów robopolitykiem być musi;  w kontekście analogowo-realnym (do wykonywania roboty – słowo robot pochodzi od rzeczownika robota), ale przede wszystkim w rzeczywistości numerycznej, kiedy robopolityk potrzebuje wirtualnej oceny medialnej.

Jeśli założyć że Joe Biden jest robopolitykiem, trzeba otwarcie powiedzieć że Donald Trump politykiem-robotem się stał, bo nie był.

Donald Trump pojawił się na scenie politycznej jako wcześniejszy entertainer i businessman… rzecz jasna, na polityce w obu zawodach się znał, ale pojawiając się wśród rekinów polityki obu maści - słoni i osłów; do wykonywania tego zawodu przygotowany nie był, co zresztą sam przyznawał.

Jak wiadomo, w naukach politycznych najważniejszą dziedzina jest anatomia polityczna; niestety, często politykom mało znana… Prawdziwy polityk musi zacząć karierę od zaliczenia tego przedmiotu w gronie polityków egzaminatorów… Nieznajomość przedmiotu może polityka drogo kosztować i z lekkiego bytu kazać przejść w ciężki koszmar… tylko Stanisław Stasiuk, który cały z ran zbudowany był, mógł sobie na nieznajomość własnej anatomii pozwolić; jak się to skończyło, niektórzy wiedzą…

W bieżącym okresie rozwoju nano-technologii, zostało twierdzone że na każdym stanowisku pracy najwydajniejsze i najbardziej niezawodne są roboty i manipulatory („manipulator jest terminem technicznym i nie może być mylony z manipulantem medialnym”).

Humanoidalny robot Donald Trump w sensie konstrukcyjnym posiada prawie wszystko… sprawne napędy i aktuatory, dobre układy sterowania i wyrafinowaną elektronikę… niestety; zademonstrował brak wystarczająco czułych sensorów – wzroku, słuchu i zapachu… stąd pochodzi wadliwe poruszanie się w oparach polityki... Mówiąc wprost - mankamentem w jego konstrukcji jest brak czujnika powonienia, tzw. "czuja"... Anatomia ogólna Donalda Trumpa jest mediom znana ze wszystkimi detalami; nie idzie tylko o to że pozostający na służbie lekarz Białego Domu podawał urzędowe komunikaty o stanie zdrowia i formie prezydenta…

Można odnieść wrażenie, że media o Donaldzie Trumpie wiedzą wszystko… ile waży, jaki ma wzrost i rozmiar obuwia, które numery odzieży nosi… co jada… co pije… ile razy w tygodniu sypia z Melanią i czy ewentualnie ją bije… dlaczego zmienił kolor włosów… jak często grywa w golfa… dlaczego (jeszcze) nie przewrócił się podczas publicznego wystąpienia – lista jest długa i jeszcze dłuższa.

Donalda Trumpa znałam już wcześniej jako postać telewizyjną. Od 2004 był gwiazdą w telewizyjnym programie „The Apprentice”, który zdobył ogromną popularność... Dowcipny, rozgadany Trump był na oczach całej Ameryki i tworzył mit człowieka sukcesu... Kariera w real estate industry na Manhattanie była kontrowersyjna, ale przyniosła mu ogromny majątek.

Warto dodać, że w biznesowych grach w Nowym Jorku, który jest jednym, wielkim „shark-tank”, przeciwnikami Trumpa było wielu rekinów biznesu, w tym kilku obecnych wysokich funkcjonariuszy arcydemokratycznej Partii Demokratycznej, z pierwszych stron ekranu tv i gazet. Jeszcze przed wyborami w 2016 w republikańskich szeregach mówiło się, że szykują zemstę, bo Trump w interesach ich „oszwabił”... prawdopodobnie stąd się biorą wręcz nienawistne wyrazy jego politycznych przeciwników… Słowa o rewanżu dotrzymują.... Media wiedzą wszystko; znają jego mocne i słabe strony… jeżeli w słabych widzą bąbelek, ich zadaniem jest stworzenie z niego medialnego balonu…

Trzeba przyznać, że w latach ubiegania się o kolejną prezydenturę i podczas sprawowania urzędu, Donald Trump szczęścia nie miał... Po latach parowania kolejnych ciosów przeciwników (russian collusion, abduction of power, impeachments,), hasło MAGA (Make America Great Again) stało się niezwykle popularne... Potem zaczął się rok 2020 z koronawirusem na czele... Kiedy już się wydawało że sytuację można opanować, rozpoczęły się protesty anty-rasistów, rozboje i akcje przepraszania AfroAmerykanów za 400 lat niewolnictwa. Obecnie, przed wyborami 2024 ataki przeciwników politycznych (powiedzmy sobie – zajadłych wrogów), osiągnęły apogeum.

Od początku kariery politycznej publiczna ocena prezydenta a potem byłego prezydenta, jest z gruntu fałszywa… Słowa głupek”, „idiota”, „debil”, „pomarańczowy Hitlerek” czy „niedorozwinięty faszysta” i wiele innych epitetów, od lat pojawiają się w opiniach komentatorów i redaktorów w CNN, MSNBC, ABC, NYT, WP i większości mainstream and social media tak często, że ich widzowie, słuchacze i czytelnicy opinie te przejmują i z nimi się utożsamiają... na Salonie karierę zrobiło słowo „trampek”… Fałszowanie informacji o Donaldzie Trumpie przez liberalno-lewicowe media jest podłą manipulacją stulecia i wielką deception.

Taka narracja wyprzedza ataki na wszystkie jego plany i poczynania. Brak rzetelności i zwykłe kłamstwa w opisie i interpretacji politycznych wydarzeń z jego udziałem można łatwo znaleźć w codziennej amerykańskiej prasie i telewizji.

Cięgi zbiera również rodzina Trumpa z dziećmi włącznie. Perfidne było i jest traktowanie Melanii. Przez cały czas magazyny elegancji i mody (Cosmopolitan, Vogue, Harper's Bazaar, Elle i wszystkie inne) konsekwentnie ją pomijały na swoich łamach, choć dla wielu ekspertów jest ona prawdziwą beauty i miss elegancji... Melania nosi zbyt wysokie stilettos i demonstruje dwuznaczną mowę ciała; za to Michelle Obama ma piękne, czarne oczy... Zniszczony został brand Ivanka Trump w przemyśle apparel... Fortuna Donalda Trumpa legła w gruzach.

Już dawno temu zwróciłem na Salonie uwagę na fakt, że Demokraci grają z Republikanami „hard ball”, a taką grę zaczęli jeszcze przed wyborami w 2016... Potem było tylko walenie kijem w Donalda Trumpa 24/7, bez opamiętania.

Cokolwiek Trump zrobił, czegokolwiek dokonał, cokolwiek powiedział, zostawało miażdżąco krytykowane przez demokratyczną egzekutywą i przez podległe im mainstream i social-media...

Wracając do Donalda Trumpa... Mało kto wie, że napisał wiele książek z dziedziny biznesu i polityki, ale Sam uważa się za biznesmena....Donald Trump: The Art of the Deal (była bestselerem NYT w 1987 roku).

W jej książce Trump napisał jedno, znamienne zdanie – „Sometimes the best deal is no deal”… Ale decyzja o wejściu w politykę została przez niego podjęta… ze wszystkimi konsekwencjami.

Donald Trump zręcznym biznesmanem był; ale w polityce popełniał wiele błędów… Lista tych błędów jest długa… brak zorientowania o sile i możliwościach Deep State, w którym było pełno jego kolegów – Republikanów, których za długo traktował jako przyjaciół;  dobór niewłaściwych współpracowników, szczególnie z Departamentu Sprawiedliwości i służb wywiadowczych (FBI, CIA); posiadanie niewielu zwolenników i popleczników w Pentagonie; spora doza arogancji którą uwypuklały media.. znalazłoby się więcej

Polityczna scena w USA, szczególnie przed wyborami prezydenckimi jest pełna zasadzek, przepychań i oskarżeń. Ale w historii amerykańskiej polityki i władzy nie zdarzyło się jeszcze, żeby byłego prezydenta, który zabłyszczał na firmamencie światowych wydarzeń, oskarżać o przestępstwa kryminalne.

Robo-politykiem Donald Trump być musi… normalny człowiek – polityk takiej kanonady, presji psychicznej i wytrzymałości fizycznej, nie wytrzyma... jego anatomia polityczna powinna zostać odnowiona.

W środę 10 czerwca, światowe agencje doniosły o kolejnym oskarżeniu Donalda Trumpa o przestępstwa kryminalne.

„Prokuratorzy federalni oskarżyli Donalda Trumpa o 37 przestępstw za niewłaściwe obchodzenie się z tajnymi dokumentami w jego posiadłościach na Florydzie i w New Jersey oraz utrudnianie śledztwa. Były prezydent Ameryki rzekomo przechowywał zapisy w sali balowej i łazience, dzielił się z gośćmi "planem ataku" przygotowanym dla niego przez Pentagon i sugerował, aby jego adwokat ukrył lub zniszczył dokumenty wezwane przez wielką ławę przysięgłych. Niektóre zapisy opisywały amerykański program broni jądrowej. Trump ma pojawić się we wtorek w sądzie federalnym w Miami.”

Demokraci zaczęli strzelać w Trumpa rakietowymi Hirmasami - jak długo taką kanonadę wytrzyma?

Co dalej?.. pozostaje odpowiedź na pytanie - z czego jest zbudowany Donald Trump?


Dziobaty
O mnie Dziobaty

Żwawy w średnim wieku, sędziwy też. Katolicki ateista, Cutting-edge manipulator należyty. Przyjmuję w środy i czwartki, bez kolejki.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (22)

Inne tematy w dziale Polityka