Dzisiaj przeczytałem artykuł blogera @frankunderwood; którego mówiąc nawiasem cenię, bo salonowcem pozostaje no matter what i w tenisa grał. Poza tym - pisuje „do rzeczy”...
Skromnie przyznaję że ja w tenisa nigdy nie grałem, ale kilku tenisistów z nazwiskiem znam, poznałem ich przeważnie na Florydzie...W tenisa grała moja córka Kornelia, bo moja Zosia w tenisa nie grała też, tylko biegała. W tenisa grywał brat Zosi - Marek, podonmo zupełnie nieźle mu szło... Teraz grywa też, choć doktorzy mówią, żeby przez parę lat się wstrzymał i nie grał...
Chociaż w tenisa nigdy nie grywałem; rzecz oczywista - na tenisie się znam jak mało kto...
Tony Traberta pamiętam, Vic Seixasa też; z Pancho Gonzalesem włącznie...Lew Heada też pamiętam... Skoneckiego pamiętam choć osobiście nie znałem, ale syna Skoneckiego kiedyś poznałem... Innymi tenisowymi walorami i tenisową rakietą Head Javelin się nie chwalę, bo ta rakieta należała do Kornelii.
Znacznie lepiej niż na tenisie znam się; however, na wysokoprocentowych napojach wyskokowych, w tym na wódce, per se...
Przechwalał się o swoich walorach w tym temacie nie będę, bo powstałaby cała epopeja... Aliści, na moją korzyść świadczą dwa fakty z mojego życia...
Pierwszy - kiedy to przed laty, pracując przez 2 lata na kierowniczym choć inżynierskim stanowisku w WFD na Chełmskiej (Warszawa, Polska) – w konsekwencji wypicia z moimi pracownikami szklanicy słabo oczyszczonego bimbru z mleka, spędziłem w stanie agonalnym tydzień w szpitalu na Stępińskiej... Siły Nieziemskie podniosły z mar mnie podniosły...
Trochę mi padło na oczy, ale okularów do dziś nosić nie potrzebuję... Za to własna wątroba mnie pokonała, bo od lat leczę się na coś, co się od 2014 roku nazywa się PBC... Co to znaczy po polsku, nie mam zielonego pojęcia, zdaje się że chodzi o pryszcze.
To fakt numer dwa; ale ponieważ zdiagnozowano mnie 50 lat temu w Polsce i nadal jestem ożywiony, przestałem się tym pryszczem przejmować.
Tym bardziej że Matuzalah ( znany w Polsce jako Matuzalem; syn Henocha, ojciec Lamecha i dziadek Noego, obiecał mi zjawić się w barze Hotelu Marriott w Warszawie, na moje 100 letnie urodziny...
Z Matuzalemem kiedyś piłem toast w jego 600- letnie urodziny, w dodatku feritoszem, praszczurem szkockiej whisky... Upodobanie do scotcha mi pozostało, mam nadzieję że na zawsze; mniemniej – nie ma nic pyszniejszego niż kieliszeczek czystej wódki, najlepiej ze śledzikiem, na śniadanie...
Zosia przekonanie ma takie, że ta historia z Matuzalemem przyśniła mi się, bo aż tak stary przeważnie nie bywam... Jest to możliwe, a na Salonie już parokrotnie tłumaczyłem się, że we śnie przychodzi do mnie wielu Nieboszczyków.
Wódczany rynek spirytusowy śledzę od dawna i jestem nawet członkiem paru pro-alhoholowych tutejszych stowarzyszeń... Oczywiście – nie chodzi o bractwo AA.
Od dawna wiem, że w temacie vodka Amerykanie mają głębokie kompleksy i ujawniają rozległą niewiedzę; rzecz jasna za wyjątkiem starszej emigranckiej młodzieży z niektórych krajów Europy Środkowo-Wschodniej... Skandynawów w to nie mieszam...
Trzeba jednak z uznaniem przyznać, że termin „woda ognista” przyswoiłem sobie wdzięcznie; tym bardziej, że przyczynił się do wynalezienia historycznie przeróżnych destylatów made in USA... Palić w gardle musi; co wcale nie znaczy, że palenie to nałóg.
Pierwsi, wodę ognistą produkowali w Ameryce Indianie i częstowali nią białych... O wielu rzeczach i sprawach związanych wiem, bo na marketingu znam się też i najważniejsze amerykańskie aktualności pilnie śledzę.
Czytając naj-ostatniejszy artykuł blogera @frankunderwood skonstatowałem, że w Polsce istnieje autentyczny deficyt core news z USA...
Global multi-media dostarczają tony papieru (jeszcze) i miliony gigabajtów wiadomości, komentarzy i opinii... Chwała in za to; salonowi Redaktorzy też robią co mogą, blogerzy też się starają, ale...czegoś nadal na Salonie brakuje!
Ciągle doskwiera mi, że brakuje... ja się nie rozerwę, dlatego breaking-news z Ameryki nadawać przestałem.
Bloger @frankunderwood napisał – „ Widoczne już są u nas reperkusje zmiany lokatora w Białym Domu.”
To dobrze, że reperkusje widoczne są - byłoby jeszcze lepiej gdyby były mniej stacatto... Musi brzmieć!
”Dźwięk, niech się dźwiękiem odciska, a o nałogach uczmy się za młodu”... To powiedział, albo napisał jakiś słowny polski artysta... Albo Szopen może zagrał...? Ale trzeba, żeby echo grało...
Najważniejsze są szczegóły... W tomie wiedzy tajemnej o obywatelach specjalnej troski znajduje się rozdział – „szczegóły o człowieku”; tam można znaleźć podsumowanie i przegląd najważniejszych niedostępnych danych osobowych i kadrowych oraz cech, związanych z "być-nie być" obywatela... Niektórzy intel przypisują mackowaniu CIA; ale to prawdą nie jest, bo znał się już na tym Sun-Tze i pochodni.
„Po szczegółach ich poznacie”... to chyba z Biblii pochodzi, albo z Konfucjusza?
„W czjom dieło?” – jak dopytywał się Lejzorek Rojtszwaniec...
Wygrzebałem na platformie Shutterstock niezwykle ciekawe zestawienie na temat... Na temat alkoholowy, nie inny of course, bo w innych tematach ekspertem nie jestem... Bywam, ale nie jestem.
Shutterstock jest globalnym dostawcą medialnych materiałów fotograficznych, filmowych, muzyki oraz narzędzi do ich edycji. Ma siedzibę w Nowym Jorku i każdemu potrafi przemówić do wyobraźni... Jego materiały wspaniale wzbogacają wszeliniejakie przekazy, których celem jest przekonanie konsumenta produktu medialnego, że wybrał właściwe danie...
Do dania, Shutterstock proponuje zacny trunek... Polacy – czytajcie!
Shutterstock wie co pokazuje i co wypisuje i nigdy się nie myli... Gust ma i wszystko inne - jak trzeba...
"Recent Ranking The Big Vodka Brands, From Worst To Best"
“When it comes to vodka, the possibilities are endless, so we’ve put together a list ranking the best and worst big vodka brands. You’re welcome.”
„Jeśli chodzi o wódkę, możliwości są nieograniczone, więc zebraliśmy listę najlepszych i najgorszych wielkich marek wódki. Zapraszamy.”
Lista wódek lansowanych ostatnio przez Shutterstock liczy 12 pozycji; ograniczam się do pierwszej ósemki... Krótko, tylko Champion rankingu, #1 Vodka Brand pisze o sobie więcej.
Od razu coś, co jest miłe podniebieniu Polaka... Mojemu też.
8. Chopin Potato Vodka isn’t as bad as it sounds
Autor opinii o testowanych wódkach, chyba znawca, zaczyna od przypomnienia że ziemniak jest jednym z najbardziej popularnych warzyw. „Od frytek po wódkę - ziemniak wielokrotnie się sprawdził" ... Ale mimo to, jest trochę dziwne mieć etykietę „wódka ziemniaczana”, bo tak Chopin potato vodka jest sprzedawana... Nazwana na cześć słynnego kompozytora, ulubiona wódka ziemniaczana Chopina, jest dość przyzwoitą opcją. „Chopin Potato Vodka is the most awarded potato vodka in the world’
Właścicielem i marketerem tej marki jest Chopin Imports Limited (CIL). Siedziba firmy mieści się w Willmington, Delaware.
“Chopin Vodka, and other expressions created by the Dorda family are distilled from local ingredients grown in Podlasie region, Poland.”
Chopin Potato Vodka jest jedną z lepszych wódek poniżej $30 za butelkę 0,7 litra; jest czterokrotnie destylowana i „ma kremowe wykończenie”, co jest świetne do tworzenia vodka martini. „Pachnie wódką, smakuje jak wódka. Bardzo neutralna; ogólnie rzecz biorąc - nie jest zła.” I najważniejsze – jej picie jest „zaskakująco nieobraźliwe dla wódki”...
7. Middle of the pack is Smirnoff
„Kiedy myślisz o wielkiej firmie, są szanse, że myślisz o wódce Smirnoff”... Jest powszechnie serwowana do picia w amerykańskich restauracjach, barach, na imprezach i spotkaniach, ponieważ jest przystępna cenowo. Smirnoff jest filtrowana dziesięć razy, więc warto ją mieć „pod ręką” i pić czystą, albo w mieszance. Smirnoff sprzedaje się jako wódka zarówno dla koneserów jak i początkujących amatorów wódki, ponieważ szczyci się „konsekwencją i spełnieniem oczekiwań.”
„Nic naprawdę specjalnego. Można nadal kupować, ponieważ jest to dość tanie i dobrze działa”... ”Łatwo dostępna i dobrze znana - to kolejny powód, dla którego trzeba ją nadal kupować.” ... "Smirnoff jest przyzwoitą opcją, która nie zawiedzie.”
Smirnoff jest wódką produkowaną ze spirytusu żytniego i z demineralizowanej wody. Właścicielem i producentem jest brytyjska firma Diageo... Po rewolucji bolszewickiej w Rosji, ówczesny właściciel destylarni Piotr Smirnow, przeniósł firmę z Moskwy za granicę, a od 1924 roku miała ona siedzibę w Lwowie. Nazwa wódki została zmieniona na Smirnoff.
6. Absolut vodka is actually better than you might think
"Absolut Vodka jest to, co pijesz w college’u, kiedy można dodać grejpfruta, cytryny lub limonki do smaku wódki tak, że rzeczywiście smakuje jak kac"... Ale obiecujemy wam, że nowy Absolut - Elyx, jest inny; jest wykonany "z jednej nieruchomości pszenicy ozimej” i „czystej wody”; co sprawia, że napój jest naprawdę gładki. Absolut ukuł nawet termin „płynny jedwab”, aby opisać Elyx,
Można zaufać, że Absolut Elyx jest warto spróbować. Jest po przystępnej cenie, a także „gładka i doskonała do robienia mieszanek”... Żeby nie było żadnych wątpliwości - „Kupujący po raz pierwszy, kupią Elyx ponownie w przyszłości, bo idzie bardzo gładko i nie potrzebuje mieszania” i że widzą, że „staje się popularna”... „Więc spróbuj - nie zawiedzie”...
Absolut jest produkowany w Szwecji; powstaje z zimowej odmiany pszenicy oraz wody głębinowej. Właścicielem marki jest firma Pernod Ricard z Francji.
Przypomniało mi się o bójce przed laty; w barze w Lahtii, kiedy to wielbiciele Finlandia Vodka pobili Absolutnych Szwedów za „znęcanie się nad wódką”... Przyznaję, że jako gość byłem po stronie Finów, ale nie tylko dlatego że byli moimi gospodarzami... Wódkę Finlandia zdecydowanie stawiam przed Absolutem.
5. Grey Goose comes in at No. 5 for good reason
„Szara Gęś” na pozycji 5... Grey Goose jest „wielką wódką” - nie ma co do tego wątpliwości; jest wykonana z „tylko najlepszych francuskich składników”, przede wszystkim z miękkiej pszenicy ozimej i „czystej wody źródlanej z Gensac w regionie Cognac”.
To są czary, bo tylko Francuzi wiedzą, że istnieje bardzo specyficzny proces dzięki któremu „natura” dostaje się do butelki... W każdym spirit-shop powiedzą, że Grey Goose jest wspaniałą butelka with spirit, który z pewnością przy piciu pomaga.
„Obcując z Grey Goose nie będziesz rozczarowany”; „jest to jedna z najlepszych wódek na rynku amerykańskim”.Yes!
"The iconic GREY GOOSE® Vodka Martini Cocktail is made with dry vermouth and orange bitters served with a lemon twist."
„Nie jest bardzo tania - za butelkę 750 ml wódki trzeba zapłacić 35 dolarów. Jest to nie do końca najbardziej ekonomiczny wybór, ale dostaje się to, za co płaci.”
Grey Goose vodka została wylansowana dla gustu kalifornijskich bogaczy – “being perceived as a drink of the economic elite, even more so than items like Rolex wristwatches or Mercedes Benz automobiles.”
Vodka from France With an English Name created in America… W Ameryce wszystko jest możliwe... Coraz więcej Amerykanów woli francuską wódkę niż francuskie wino...
Wódkę Grey Goose pije się nieźle, ale liderem wśród koneserów ona nie jest. Właścicielem Grey Goose jest prywatna firma Bacardi z siedzibą na brytyjskich Bermudach.
4. Tito’s is a really solid option
Trunki coraz lepsze... “Tito’s Handmade Vodka is a vodka brand founded by Tito Beveridge in 1997 in Austin, Texas.” Firma specjalizuje się w produkcji wódki z żółtej kukurydzy, a nie z ziemniaków czy pszenicy... Hand made, ale w zautomatyzowaniej destylarni - fabryce... Producentem i właścicielem marki jest Fifth Generation Inc. w Austin, Texas
Tito ma plecy texaskich nafciarzy. Przewodnik "Tito's Handmade Vidka" napisął że - "jest nadal „mikro-destylowana w staromodnym garnku, podobnie jak drobne pojedyncze słodowe szkockie i wysokiej klasy francuskie koniaki” .... Dlaczego to ma znaczenie?... Podobno to sprawia, że jego smaki są tak przróżne, że nie można oderwać się od picia... Trzeba się tylko upewnić, że jest zrobiona na wodie pitnej.
Inną wspaniałą rzeczą w Tito jest cena. Można kupić 1.75L butelka poniżej 30 dolarów, więc jest to całkiem dobry zakup... Dla wielu Amerykanów Tito jest ulubioną, bo prawdziwie amerykańską wódką do picia... „Myślę, że jest naprawdę gładka - Tito nigdy nie zrobi ci źle"...
Próbowałem Tito w różnych mieszaninach wiele razy, ale na czystą bym się odważył czasami, bo mam słabe gardło...To również kwestia gustu.
3. Belvedere is one of our top three picks
Belvedere jest produkowana z ziaren żyta, Grey Goose z ziaren pszenicy.
„Jeśli masz zamiar kupić tę wódkę, to lubisz etykiety”, również sama nazwa brzmi po prostu fantazyjnie”... Ale sama wódka jest doskonała. Belvedere sprzedaje się jako „prawdziwy wyraz luksusowej wódki” i jest wynikiem 600-letniej tradycji produkcji wódki pochodzącej z Polski. Jest zrobiona z polskiego Żyta Dankowskiego i jest destylowana cztery razy, aby ... „stworzyć idealną równowagę charakteru i czystości”. Nie ma też żadnych dodatków gliceryny, cukru ani innych dodatków, więc wiadomo że pije się zdrowy napój.
„Belvedere jest fantastycznym wyborem, ponieważ jest nie tylko świetny do popijania, ale sprawia, że tworzy idealne martini”. Jedynym niewielkim minusem Belvedere, jak można się domyślić, jest koszt. W przypadku butelki 1L, jest to koszt około 40, a nawet więcej dolarów, co nie jest najbardziej przyjaznym dla budżetu pomysłem dla domowego budżetu. „Ale jeśli masz trochę do stracenia, Belvedere jest wyborem najlepszym.
Wódka Belvedere jest jedną z marek LVMH - Louis Vuitton Moët Hennessy – francuskiego koncernu z siedzibą w Paryżu, powstałego w 1987 roku. Należy do Grupy Arnault, również właścicieli marek takich jak - Tiffany&Co, Christian Dior, Guerlain, sieci luksusowych hoteli Belmond, sklepów Sephora i supermarketów Carrefour.
Jak podał 24 maja 2021 Forbes – „Bernard Arnault Becomes World’s Richest Person As LVHM Stock Rises". Bezos spadł.
2. Ketel One is in top two material
“Możesz nie być zaskoczony, aby zobaczyć Ketel One wśród najlepszych wódek”
Oryginalnie holenderska, Ketel One Vodka stała się wielką marką amerykańską „która nie zawodzi.”. Przede wszystkim, piękny jest wygląd do samej butelki; jest to, po prostu - krzyk wyrafinowania. Po drugie, ma wspaniały smak. Na stronie internetowej Ketel One, jest napisane że „jej duch jest ostry, żywy i wprawia w mrowienie”; można dodać że siedzi w ustach i pali w gardle, więc i najlepiej połknąć ją od razu... Ketel One jest również opisana jako mająca „jedwabistą” teksturę, która pozwala na łatwe picie, co sprawia ze „chce się do niej wracać.”
Ketel One świetnie nadaje się do popijania, a także mieszania, po części ze względu na nuty miodu, cytrusów i innych owoców i warzyw, w szerokim wyborze. Nic nie brzmi lepiej niż „Ketel Jeden wódka soda plus plasterek limonki.”... Amerykańscy klienci naprawdę są fanami tej topowej marki wódki, więc - „jeśli naprawdę chcesz kupić wódkę, która będzie dostarczać wrażeń, kup wódkę Ketel One. Bardzo wszechstronny alkohol, który jest również miły jak gładki”.... Trzeba zapłacić $35 za butelkę 750 ml – „this vodka hits the sweet spot.”... Sobieski Vodka jest o połowę tańsza, ale kupuję ją nie tylko dlatego...
Marka Ketel One też należy do Diaego z Londynu. "Diaego was the world’s largest distiller until being overtaken by China’s Kweichow Moutai on 9 April 2017."
1. HH Bespoke Vodka takes first prize
Nareszcie!... To hit sezonu, zgodny z duchem, kolorem, smakiem i zapachem naszych czasów.
"Harlem Haberdashery Bespoke Vodka is a grain based, super-premium vodka of exquisite quality, handmade in small batches. With its crisp and clean taste, HH Bespoke Vodka is a perfect mixer for cocktails or a refreshing drink all by itself. The Company is women owned."... Chyba to zadecydowało o wyrafinowanym smaku i zapachu.
Co najlepsze na koniec. „Jeśli szukasz wódki, która ma niesamowitą estetykę, wspaniały smak i bogatą historię, HH Bespoke Vodka jest dla Ciebie i Twoich Bliskich”... Ta wódka jest stworem firmy Harlem Haberdashery’s HH Bespoke Spirits, black-własnością obsługiwaną gorzelną butikową. Firma otrzymała duże uznanie od marek takich jak - Delish, Forbes, The New York Times, Black Enterprise i Thrillist... Ostatnio szaleją za nią wszyscy. Dobrze wpływa na widzenie spraw i wydarzeń i poprawia przejrzystość okularów przy spoglądaniu na rzeczywistość.
Jak zauważył Delish, HHH Bespoke Vodka jest wódką „na zamówienie” i znalazła inspirację z „historii kulturowej i kultowego stylu renesansu Harlemu”. Pozostawia pozostawia swoim konsumentom ostry smak i zachęca do wielkich czynów.... Na 58 dolarów za butelkę mogą sobie pozwolić tylko pijacze prenumerujący „The BLM Journal” oraz wszyscy inni pognębieni, po otrzymaniu kolejnego stimmulus check, bo ona jest z droższej strony medalu... „Kiedy kupujesz butelkę tej wódki, wspierasz firmę rodzinną z bogatym i ważnym dziedzictwem”.
Jeden z klientów zostawił recenzję na Distiller voice mail mówiąc, że kocha tą wódkę jak swoich czarnych braci... Niektórzy, co bardziej przewidujący klienci wykupili już jej zapasy, więc nowa gorzelnia stworzy nowe miejsca pracy...
„Cała Ameryka chce, żeby ta wódka stała się twoim wyborem.”... Bez żadnych uprzedzeń.
"Now HH Bespoke Spirits is the spirits extension which launched in fall 2018. This vodka is grain-based (mostly corn) made by Astraluna Brands in Medfield, Mass."
A więc, popularność I sława przyszły niedawno...
„Ah, vodka. After a long day at work or at a particularly stressful event, there are few things more refreshing than a HH Bespoke Vodka cold cocktail… After all, a serving of this vodka delivers a nice punch of good alcohol to your system, relaxing you and getting the dopamine flowing in your brain.”… Kiedyś myślałem, że to żart – butelka 0,7 L kosztuje $ 58 dolarów.... Już mi się tłumaczyć nie chce.
To bardzo dobrze, że ktoś mówi co pić należy, kiedy i jak... Przy nadprodukcji wszystkiego trudno się połapać, co dobre jest.
W sumie – wydaje się, że Polacy mogą być z siebie zadowoleni... W Pierwszej Ósemce dwie rodzime marki... i ta trzecia, ponoć z Lwowa.
Kto w Polsce pił HH Bespoke Vodka?... Można sądzić, że wkrótce pojawi się na sklepowych półkach... Powinna!
P.S. W salonowym "Lead", o artykule napisałem -
"Vodka staje się produktem ważnym wszędzie - na wszystkich kontynentach... Woda ognista jest jak aqua vita, bez której żyć jest trudno. W Ameryce o tym wiedzą i dlatego najlepsza wódka pochodzi z Ameryki... Stworzyli ją tam najstarsi przybysze do Nowego Świata... Teraz śnią "American Dream" z wyczuciem smaku wódki !"... Porobiło się, oj porobiło !
Żwawy w średnim wieku, sędziwy też. Katolicki ateista, Cutting-edge manipulator należyty. Przyjmuję w środy i czwartki, bez kolejki.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości