Putin walczy o kosmologiczną reputację - czy Sputnik V z Covid-19 w środku, to Sputnik 2.0?
Prezydent Rosji Władimir Putin jest w międzynarodowych opałach z kilku różnych powodów... Temat tych opałów jest tak szeroki i głęboki, że aż przyjemność bierze, żeby się nim zainteresować.
Na gorącym polu walki o śmierć i życie w temacie COVID-19 jakoś medialnie słabo przebijają się wiadomości o roli Putina w anty-pandemicznym wyścigu w kosmologię COVID-19.
Już wiele lat minęło od chwili, kiedy cały świat otwierał oczy ze zdumienia po radzieckim wyczynie wypuszczenia Sputnika w kosmos. Potem był Gagarin i rozwoju podziwu nad osiągnięciami ZSRR ciąg dalszy... Bez ironii, wielu poważnych komentatorów na Zachodzie twierdziło, że na to kosmiczne uznanie sobie zasłużyli.
Okazuje się, że wyścig w kosmos trwa, tyle że w innym wymiarze czasoprzestrzeni. Putin bierze w nim udział i zbiera punkty.
Pandemia COVID-19 doprowadziła do ponad 98 milionów potwierdzonych przypadków i ponad 2 milionów zgonów na całym świecie.
Istnieje kilka tymczasowo licencjonowanych szczepionek przeciwko COVID-19, a globalne wysiłki nadal koncentrują się na opracowaniu szczepionek bezpiecznych i skutecznych... Tym zajmują się nauki medyczne oraz inżynieria biomedyczna, chemiczna i biotechnologiczna, których klasyfikacja zostaje ostatnio poddawana przeobrażeniom.
Biotechnologia -to wykorzystanie układów biologicznych, organizmów żywych albo ich składników, w celu wytwarzania lub modyfikowania produktów lub procesów w określonym zastosowaniu użytkowym.
Najnowszym wcieleniem biotechnologii jest nanobiotechnologia (albo bionanotechnologia), która jest dziedziną nanotechnologii na pograniczu biologii i biochemii. Zajmuje się przede wszystkim badaniem istniejących nanostruktur, umożliwiając ich wykorzystanie na skalę przemysłową, ale również tworzeniem nowych metod badawczych biologii i medycyny.
Zgodnie z projektem WHO ochrony przed COVID-19 z początku 2020 roku, wybrano do badań szczepionki pochodzące z instytutów badawczych i firm z całego świata.
Do oceny klinicznej wybrano 64 szczepionki (w tym 13 w fazie 3-ciej badań), a 173 skierowano do analiz przedklinicznych. Znane są najważniejsze platformy szczepionkowe i ich realizatorzy -
• Szczepionki wektorowe (Vector vaccines); pochodzą z Gamaleya National Research Centre for Epidemiology and Microbiology w Rosji; University of Oxford U.K.) i firmy AstraZeneca (USA); CanSino Biological Inc. razem z Beijing Institute of Biotechnology (Chiny); oraz Janssen Pharmaceutical, belgijskiej firmy będącej własnością Johnson&Johnson (USA).... Do tej platformy należą również szczepionki oparte badaniach amerykańskiej firmy Moderna wprowadzającej technologię mRNA; rządowego US National Institute of Alergic and Infecrious Deseases; niemieckiej firmy BioNTech; oraz firmy Pfitzer, we współpracy z producentem szczepionek, firmą Fosun Shanghai.
• Szczepionki nieaktywowane (Inactivated vaccines); takie jak SinoVac, opracowywane przez Wuhan Institute of Biological Products, oraz Sinopharm, badane na Beijing Institute of Biological Products (Chiny) oraz Bharat Biotech International z Indii....Do tej grupy należy też szczepionka Novavax, oparta na wykorzystaniu syntetycznych nanocząsteczek koronawirusowego białka (coronavirus protein spikes), które mają zadanie pobudzić układ odpornościowy do wytwarzania przeciwciał, aby koronawirusa w organizmie narażonej osoby dezaktywować.
W sierpniu 2021 roku pojawiła się w amerykańskich mediach (najpierw w POLITICO) dość lakoniczna informacja, że Rosja jest pierwszym krajem, który wyprodukował szczepionkę przeciwko koronawirusowi.
Eksperci, a za nimi światowe media, wyrażali niewiarę w jej skuteczność, bo nie udostępniono im standardowych testów...
Przejdę teraz do historii rosyjskich badań i ich oceny, przedstawionych kilka dni temu w artykule The New Yorker... Trochę zbeletryzowany artykuł korespondenta The New Yorkera w Moskwie, rozdziobałem; poniżej zamieszczam jego najbardziej istotne wątki, które ilustrują „wieloparametryczną” walkę o dysponowanie jak najskuteczniejszą bronią przeciw COVID-19, w skali globalnej...
Traf chciał, że o tym artykule rozmawialiśmy przedwczoraj z moim kolegą, jeszcze z ławy szkolnej, który w L.A. przez wiele lat pracował w prestiżowym instytucie Caltech i zajmował się rozwojem narzędzi diagnostycznych w ramach biotechnologii.
Od jakiegoś czasu dostaję e-majle z ofertą zaprenumerowania The New Yorker, co pociąga za sobą pewne koszty... Aliści, po rozmowie z kolegą, odszukałem ich ostatnią ofertę i dołączonych do niej kilku artykułów, do czasowego wykorzystania... Znalazłem artykuł o którym rozmawialiśmy z kolegą... Może The New Yorker zaprenumeruję?
"The Sputnik V Vaccine and Russia’s Race to Immunity"
"Szczepionka Sputnik V i wyścig Rosji o odporność"
When the pandemic struck, scientists in Moscow set out to beat the West, by Joshua Yaffa, February 2, 2021
Niektóre fragmenty tego zbeletryzowanego artykułu cytuję, inne komentuję, również na podstawie innych źródeł.
„Pewnego ranka w sierpniu ubiegłego roku Władimir Putin, odizolowany w swojej prezydenckiej rezydencji w lesie pod Moskwą, odbył wideokonferencję ze swoim gabinetem. Postępowanie było transmitowane w telewizji państwowej i miało drewnianą jakość reality TV. Pozorny program spotkania był rząd przygotowania do roku szkolnego przed, ale prawdziwe wieści przyszły w przemówieniu inauguracyjnym Putina, kiedy ujawnił, że Rosja udzieliła zgody na Sputnik V, pierwszą w kraju szczepionkę przeciwko COVID-19. Szczepionka, Putin zauważył, jest "dość skutecznie pomaga rozwijać odporność”, i że „przeszła wszystkie niezbędne próby."
Sputnik V został opracowany w Instytucie Gamaleya w Moskwie. Przed pandemią, Instytut miał już spore osiągnięcia. Naukowcy z Gamaleya wyprodukowali szczepionki przeciwko wirusowi Ebola i MEROM (choroba układu oddechowego, podobna do COVID-19, która pojawiła się w Arabii Saudyjskiej w 2012 roku), ale żadna z nich nie była powszechnie stosowana ani dopuszczona do stosowania poza Rosją.
"Gamaleya Research Institute of Epidemiology and Microbiology" rozpoczął działalność jako prywatny obiekt badawczy w XIX wieku, a po rewolucji bolszewickiej został przejęty przez państwo. Nazwa Instytutu pochodzi od Nikołaja Gamaleyi, lekarza, który praktykował pod kierunkiem Louisa Pasteura i prowadził nowo utworzoną kampanię rządu radzieckiego, szczepień obywateli ZSRR przeciwko ospie.
Szefem zespołu, który opracował Sputnika V jest Denis Logunov, czterdziestodwuletni mikrobiolog, który z innymi naukowcami z Gamaleya, po wybuchu pandemii eboli w Afryce Zachodniej w 2014 roku, wyruszył na stworzenie szczepionki wektorowej, przy użyciu zmodyfikowanej postaci ludzkiego adenowirusa, który powoduje przeziębienie.
Logunov dowiedział się o nowym wirusie w Chinach pod koniec 2019 roku, ale dopiero w połowie lutego 2020 roku, kiedy wziął udział w dwudniowym forum W.H.O. w Genewie na temat COVID-19, zrozumiał skalę kryzysu.
Znajomość wektorów adenowirusów przez naukowców z Gamaleya pozwoliła im szybko ruszyć do przodu. Logunov, który pracował z około sześćdziesięciu naukowcami z Gamaleya nad szczepionką przeciw COVID-19, wcale się nie chwalił, że metoda jego zespołu oparta na wektorach była szczególnie pionierska, pozycjonując własne laboratorium i Sputnika V jako część globalnego nurtu naukowego.
Przy niewielkiej ilości danych publicznych na temat Sputnika V pojawiły się pytania - czy był to przełom naukowy, czy wątpliwy wynik zbyt przyspieszonego procesu badań?
Wbrew temu co powiedział Putin, rosyjscy naukowcy nie opublikowali żadnych danych z badań fazy I i II fazy, które testują bezpieczeństwo szczepionki i potencjał skuteczności wśród ograniczonej liczby ochotników, a nawet nie rozpoczęli fazy III, która testuje szczepionkę w znacznie większej grupie ochotników, wykorzystując placebo jako kontrolę.
Mimo tego, Sputnik V już zaczął być stosowany jako szczepionka dla rosyjskiego społeczeństwa. Na posiedzeniu gabinetu Putin wspomniał, że jedna z jego córek też została zaszczepiona. "Potem miała lekką gorączkę, ale minęła w dzień lub dwa"... "Ona czuje się dobrze," powiedział.
Nazwa szczepionki była pomysłem Kirilla Dmitrijeva, dyrektora Rosyjskiego Funduszu Inwestycji Bezpośrednich (R.D.I.F.), suwerennego funduszu majątkowego, który jest głównym lobbystą szczepionki i finansowym sponsorem. Mówiąc o Sputniku V, Dmitrijew nie stronił od historii rywalizacji supermocarstw, którą przywoływała nazwa. ("V" oznacza "szczepionkę", ale też "victory" - zwycięstwo)."
Kiril Dmitriev jest wpływowym rosyjskim bankierem, mającym bezpośrednie dojście do Putina... W latach dziewięćdziesiątych studiował na Stanford i Harvardzie; zanim zaczął karierę jako finansista w Rosji, pracował w McKinsey i Goldman Sachs w USA.
Jego żona, Natalia Popova, jest zastępcą dyrektora "Innopraktika", instytutu naukowego związanego z projektem wartym 1,5 miliarda dolarów, na budowę nowego centrum biotechnologii na Moskiewskim Uniwersytecie Państwowym w Moskwie. Instytut jest prowadzony przez Katerina Tikhonovą, która jest córka Putina... Na początku lat dwutysięcznych, Popova i Tikhonova studiowały razem na uniwersytecie.
Jak powiedział CNN, odnosząc się do pierwszego na świecie satelity, wystrzelonego przez ZSRR w 1957 roku, "Amerykanie byli zaskoczeni, gdy usłyszeli sygnał Sputnika. Tak samo jest z tą szczepionką. Rosja będzie miała znowu pierwsze miejsce."
Rosyjscy urzędnicy, w tym Michaił Murashko, minister zdrowia tego kraju, nazwali Sputnika V - "pierwszą nowatorską szczepionką przeciwko zakażeniu koronawirusem."
"Podobnie jak sześćdziesiąt plus lat temu, nagłówki na całym świecie ponownie użyły rosyjskiego słowa "Sputnik". " - pisała rosyjska prasa.
W momencie zatwierdzenia Sputnika V, Moderna i Pfizer były oddalone o kilka miesięcy od ogłoszenia wyników swoich badań fazy III, lub zgłoszenia zezwolenia do FDA aby rozpocząć szeroko zakrojone programy szczepień.
Eksperci naukowi ponownie wyrazili zaniepokojenie szybkością, z jaką rosyjska szczepionka została zarejestrowana do użytku publicznego.
Anthony Fauci, dyrektor Narodowego Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych, powiedział korespondentowi ABC News: "Mam nadzieję, że Rosjanie rzeczywiście ostatecznie udowodnili, że szczepionka jest bezpieczna i skuteczna. Jednak poważnie wątpię, że to zrobili."
Naukowcy na całym świecie mówili o duchu bezprecedensowej współpracy, ale nurt międzynarodowej konkurencji był bardzo silny.
Gdy Putin mówił światu o Sputniku V, prezydent Trump obiecał amerykańską szczepionkę już jesienią... Różnica była taka, że Putin miał możliwości przyspieszania prac swoich instytutów i uniwersytetów, podczas gdy działania Trumpa były spowalniane lub nawet zatrzymywane... Firmy BigFarm nie były zainteresowanie dostarczenia mu argumentów, które mógł wykorzystać w roku wyborczym.
Pozycja Chin jako wiarygodnej potęgi światowej, w pomaganiu światu wyjść z pandemii, która rozpoczęła się wewnątrz jej granic, była bacznie obserwowana. Tymczasem Wielka Brytania i Unia Europejska, oczekując na ostateczne porozumienie w sprawie brexitu, realizowały rozbieżne strategie szczepień. Niestety, rozwój szczepionek był upolityczniony wszędzie, nie tylko w Rosji.
W kwietniu 2020, Logunov i wielu jego kolegów z laboratorium podało szczepionkę samym sobie. "Kiedy jesteś naukowcem, skutecznie wchodzisz w czerwoną strefę", powiedział. Dodał: "To było również ekscytujące mieć szansę przetestować swoją technologię, aby zobaczyć, jak to działa w walce."
20 kwietnia, podczas wideokonferencji, Putin powiedział swojemu gabinetowi, że "chciałby usłyszeć o postępach w sprawie szczepionki przeciwko wirusowi", Gdy dowiedział się o szczepionce stworzonej w Gamaleya, był pod dużym wrażeniem. Stworzył też system dyskretnego, ale stałego nacisku na naukowców aby skoncentrowali wszystkie siły i środki, w celu osiągnięcia „międzynarodowego sukcesu”.
Jesienią 2020 roku szczepionka Oxford-AstraZeneca napotkała na szereg trudności w testowaniu i wdrażaniu. Naukowcy zawiesili badania fazy III po tym, jak uczestnik z Wielkiej Brytanii zachorował, ale nie powiadomili o tym F.D.A. W rezultacie amerykański proces testowania został przełożony na sześć i pół tygodnia.
W październiku "Times of London" opublikował raport przedstawiający rosyjską kampanię dezinformacyjną, która "miała na celu podważenie i szerzenie strachu przed szczepionką koronawirusową Uniwersytetu Oksfordzkiego".
Mówiąc o jego wyborze nazwy szczepionki, Dmitriev powiedział: "Po prostu mieliśmy pomysł wyboru rosyjskiego słowa, które reszta świata już zna." Przyznał, że nazwa została wybrana "z myślą o konkurencji na arenie międzynarodowej". Ale, jak dodał, "nawet jeśli dla ogółu społeczeństwa ma to jakieś znaczenie, nie ma to znaczenia dla celów naukowych".
Biorąc pod uwagę osiągnięcia Rosji w manipulacji i zaciemnianiu wyników badań naukowych, każda rosyjska szczepionka była przeznaczona do stawienia czoła zwiększonemu sceptycyzmowi. W ostatnich latach Rosja została oskarżona o doping swoich olimpijczyków i o zatrucie wrogów, takich jak były szpieg Siergiej Skripal i lider opozycji Aleksiej Nawalny, z zakazanymi środkami nerwowymi. Dmitriev powiedział, że nie był zaskoczony że spotkał się z nieufnością.
W odcinku, który został wyemitowany na "The Daily Show" we wrześniu, narrator z przesadnym rosyjskim akcentem zapytał publiczność: "Czy boisz się, że COVID-19 zabije cię, zanim Putin będzie miał szansę? Następnie wypróbuj nową szczepionkę Matki Rosji -19." I dodał: "To jest gwarantowane bezpieczne i skuteczne. Skąd wiemy? Ponieważ został przetestowany na niedźwiedziu — przez naukowca, który był również niedźwiedziem."
Na początku września Logunov i jego współpracownicy opublikowali wyniki połączonych prób Sputnika V fazy I i II w The Lancet. Było tylko siedemdziesiąt sześć uczestników , mniej więcej tyle samo, co w równoważnych badaniach Pfizera, ale mniej niż w badaniach Moderna, który miał kilkuset ochotników, lub w Oxford-AstraZeneca, który miał ponad tysiąc. Wszyscy uczestnicy produkowali duże ilości przeciwciał aby zwalczać infekcje limfocytów T, i nikt nie zaraził się lub rozwinął poważne skutki uboczne. Autorzy napisali, że "szczepionka była "bezpieczna, dobrze tolerowana i wywołuje silne humoralne i komórkowe odpowiedzi immunologiczne".
Trzy dni później w liście otwartym, podpisanym przez prawie czterdziestu naukowców, głównie z wybitnych zachodnich ośrodków badawczych, wskazano na szereg rzekomych nieprawidłowości w danych.
Immunologowie Gamaleya mieli na Zachodzie obrońców ... Dr. Naor Bar-Zeev, profesor nauk o zdrowiu i szczepionkach na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa i jeden z recenzentów oryginalnego artykułu z Lanceta, poparł jego publikację i uznał, że została napisana "dobrze i starannie". Przekonały go wyjaśnienia naukowców z Gamaleya. "Jeśli zdecydujesz się zidentyfikować podejrzane wzorce, postawić zarzuty można łatwo.", powiedział... "Oskarżyli Gamaleyę o wybiórcze raportowanie pewnych wyników, ale wybiórczo podkreślając rzekome podobieństwa w danych, zasadniczo robili to samo."
Niewielu ekspertów naukowych w Rosji i na Zachodzie, wątpiło w fundamentalną konstrukcję, a nawet prawdopodobną skuteczność Sputnika V; ich obawy dotyczyły polityki i procesu. "Nie widzę żadnego powodu, aby oczerniać jakość pracy naukowców," powiedziała Judyth Twigg, global-public-health expert... "Ale biorąc pod uwagę system, w którym działają ci naukowcy i jak ten system się zachowywał, nie jest zaskakujące ani nieuzasadnione, że ludzie zareagowali z podejrzliwością."
Pod koniec sierpnia rozpoczęto badanie III fazy Sputnika V w celu zaszczepienia trzydziestu tysięcy ochotników; kolejne dziesięć tysięcy dostało placebo.
9 listopada firma Pfizer ogłosiła, że jego tymczasowe dane fazy III wykazały, że szczepionka jest skuteczna o ponad dziewięćdziesiąt procent. Dwa dni później, Gamaleya Institute wydał komunikat prasowy, mówiąc, że Sputnik V był skuteczny w dziewięćdziesięciu dwóch procentach następnie, 16 listopada, Moderna powiedziała o prawie dziewięćdziesięciu pięciu procentach skuteczności ich szczepionki.
Minął kolejny tydzień, a Instytut Gamaleya zaktualizował swoje dane tymczasowe - w rzeczywistości Sputnik V był skuteczny w 95%. Wasilij Własow, wybitny epidemiolog i profesor Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Moskwie, powiedział na początku grudnia: "Wygląda na to, że ta wersja Sputnika dotrze w przestrzeń kosmiczną".
Tym razem niewiele osób kwestionowało rzeczywiste dane - Sputnik V wydawał się chronić przed chorobami, jak również jego konkurenci. Naukowcy z Gamaleya przedstawili również wyniki do przeglądu w czasopiśmie The Lancet.
W połowie grudnia, na podstawie danych zebranych od około dwudziestu trzech tysięcy uczestników badania III fazy, Gamaleya wydała ostateczne określenie skuteczności szczepionki - 91,4 procent.
"Nie oczekuję, że wszyscy od razu mnie kochają i wierzą w mój produkt", powiedział Logunov. "Nie ma potrzeby, aby mi bezkrytycznie ufać. Wystarczy spojrzeć na liczby - serologiczne wyniki osób zaszczepionych, miano przeciwciał, które produkują, ich wskaźniki infekcji."
Prawie pięciuset uczestników badania III fazy podzieliło się informacjami online w ramach tego, co nazwali "badaniami ludzi", co oznaczało niezależną kontrolę danych Gamaleya. Nikt nie zgłosił żadnych poważnych skutków ubocznych. Siedemdziesiąt pięć procent osób powiedziało, że rozwinęły się przeciwciała, co potwierdzają prywatne testy laboratoryjne , dane zgodne z protokołem Gamaleya dla badania, oznaczało niezależną kontrolę danych Gamaleya.
Prawdziwy sukces Sputnik V może leżeć w jego popularności na rynkach zagranicznych, zwłaszcza tych, które zostały wyłączone z początku globalnego bonanza szczepionki. Wrześniowy raport Oxfam ujawnił, że państwa reprezentujące trzynaście procent światowej populacji, zakupiły pięćdziesiąt jeden procent wszystkich przewidywanych dostaw szczepionek. Zjednoczone Królestwo i Państwa Członkowskie UE zabezpieczyły zamówienia na wystarczającą ilość dawek do szczepienia całej populacji, prawie trzy razy.
Covax, program prowadzony przez W.H.O. w celu ubezpieczania sprawiedliwego globalnego zaopatrzenia w szczepionki, powiedział, że prawdopodobnie będzie w stanie zaszczepić tylko dwadzieścia procent populacji krajów rozwijających się w tym roku; jak dotąd, żadna z tych dawek nie została rozdzielona.
Ostatnio międzynarodowi naukowcy wyrazili obawy dotyczące nowych szczepów koronawirusa, szczególnie południowoafrykańskiego wariantu, który przenosi zmutowane białko, które może pomóc wirusowi ominąć ochronę immunologiczną. Moderna ogłosiła, że testuje "strzał boostera". Gushchin powiedział, że Sputnik V "skuteczność ochronną może mieć zmniejszoną, ale prawdopodobnie tylko trochę."..."Nawet jeśli wirusowi udało się ominąć przeciwciała zaszczepionej osoby... wyjaśnił, odpowiedź immunologiczna limfocytów T powinna zapobiec zachorowaniu tej osoby. Patrzymy na to," powiedział.
2 grudnia Wielka Brytania wydała pozwolenie na stosowanie szczepionki Pfizer tylko w nagłych wypadkach. Kilka godzin później Putin ogłosił masowe cywilne zastosowanie Sputnika V do szczepień. Szczepienie miało się rozpocząć w Moskwie, gdzie wyznaczeni byli najpierw pracownicy służby zdrowia i inni, którzy mieli wysokie ryzyko narażenia, w tym nauczyciele i pracownicy socjalni.
W połowie grudnia urząd burmistrza Moskwy rozszerzył listę osób kwalifikujących się do szczepienia o pracowników fabryk, pracowników transportu i dziennikarzy, choć wydawało się, że miasto ma znacznie więcej szczepionki niż osób, które chcą być szczepione.
Autor artykułu, korespondent The New Yorkera w Moskwie powiedział, że zaszczepiło się wielu dziennikarzy, w tym on i jego akredytowani amerykańscy koledzy.
Ostatnia publikacja w The Lancet, z dnia 2 lutego 2021, główny autor Denis Lagunov
"Safety and efficacy of an rAd26 and rAd5 vector-based heterologous prime-boost COVID-19 vaccine: an interim analysis of a randomised controlled phase 3 trial in Russia"
Publikacja w tygodniku "The Lancet", który ogłosił że wymagane testy wykazały 92 proc. skuteczność Sputnika, oznacza niezaprzeczalną aprobatę ze strony społeczności naukowej.
• Unia, która w imieniu krajów członkowskich, zawarła kontrakty z kilkoma producentami na Zachodzie, może bć teraz krytykowana, ponieważ nie nawiązała kontaktów w tej sprawie z Rosją
• Poza Węgrami, które już tę szczepionkę zatwierdziły, żadna z krajowych agencji ds. leków w UE, nie skontaktowała się nawet z Moskwą i nie ma takich planów
• Krytycy twierdzą, że Unia zmarnowała z powodów politycznych okazję, tracąc też czas, który można było poświęcić na walkę z wirusem i zapobieganie większej liczbie zgonów
• Sputnik jest atrakcyjny dla biednych krajów, ponieważ jest stosunkowo niedrogi, a zwłaszcza tani i niekłopotliwy w transporcie, bo nie wymaga mrożenia przy przechowywaniu
Jak pisze POLITICO – „Imponujące rezultaty badań klinicznych, opublikowane we wtorek w jednym z najbardziej prestiżowych czasopism medycznych na świecie, zmienią tę perspektywę i dadzą Sputnikowi V nową dynamikę, zwłaszcza w biedniejszych regionach świata"
Wiadomość, że rosyjska szczepionka jest tak samo skuteczna jak inne preparaty wyprodukowane na Zachodzie, to powód do zadowolenia w regionach biedniejszych, takich jak Bliski Wschód czy Ameryka Południowa, gdzie niektóre kraje już ją zatwierdziły.
Z badań przedstawionych w "The Lancet" wynika poza wszystkim innym, że rosyjska szczepionka ma bardzo wysoką skuteczność rzędu 92 proc. Takie dane wynikają z porównania liczby zarażonych koronawirusem w grupie zaszczepionych (liczącej 14 tys. 964 osoby) i w grupie, której podano placebo (liczącej 4 902 osoby).
Sukces Sputnika V, który stał się również politycznym sukcesem Sputnik 2.0 Putina, niewątpliwie wzmocni jego pozycję w utarczkach z grupami wielkich oligarchów w Rosji.
Utarczki z Deep State za którym stał kompleks finansowo - przemysłowy nie wyszły na dobre Trumpowi...ale, czy Putinowi się uda?
Żwawy w średnim wieku, sędziwy też. Katolicki ateista, Cutting-edge manipulator należyty. Przyjmuję w środy i czwartki, bez kolejki.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości