„Czego chcesz od nas, Panie, za Twe hojne dary? Czego za dobrodziejstwa, których nie ma miary?...
- tak w okresie dożynkowym pisał w jednaj ze swoich "Pieśni", Jan Kochanowski.
Dożynki, Święto Plonów albo „Wieńce” jest ludowym świętem połączonym z obrzędami dziękczynnymi za ukończenie żniw i prac polowych. W czasach przedchrześcijańskich było świętem przypadającym w okresie równonocy jesiennej (23 września).
Obchodzone w Polsce Święto Matki Boskiej Zielnej, inaczej Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny, to święto kościelne które wypada w połowie sierpnia. Zarówno w Polsce, jak i w wielu innych krajach, w tym dniu czci się Matkę Boską Wniebowziętą, jako patronkę ziemi i roślinności.
Współcześnie, Dożynki obchodzone są zwykle w jedną z niedziel lub sobót sierpnia lub września, po zakończeniu żniw..
W amerykańskich Harvest Festivals również nie chodzi tylko o celebrowanie dojrzałych upraw i ich zbiorów, ale też o ważną astronomiczną zmianę zachodzącą w Układzie Słonecznym. Są one uważane za zakończenie pomyślnych okresów, wymagające uroczystości i modlitw dziękczynnych do Boga..
Święto Dziękczynienia w Stanach Zjednoczonych, obchodzone jest co roku w czwarty czwartek listopada. Amerykanie uznają je za najważniejsze święto rodzinne, porównywalne do wigilii w Polsce; z tą różnicą, że Święto Dziękczynienia (Thanksgiving Day) łączy wszystkich, niezależnie od wyznawanej religii. lub braku religii.
Święto zawiera elementy podobne do naszych polskich dożynek. Domy są strojone bukietami jesiennych kwiatów i traw, przygotowuje się ozdobne, wiklinowe kosze z owocami i warzywami... W sklepach i centrach handlowych jest wiele okolicznościowych kolorowch dekoracji, zwykle w złoto-jesiennym i jasno-brązowym nastroju.
Nie ma zgodności co do daty i miejsca pierwszych obchodów Dnia Dziękczynienia w Ameryce. Wbrew dowodom naukowym, tradycyjnie uważa się, że pierwszy Dzień Dziękczynienia był obchodzony w kolonii Plymouth w 1621 roku... W rzeczywistości, pierwsze udokumenrtowane uroczystości z okazji tego, co obecnie nazywa się Thanksgiving Day, odbyły się znacznie wcześniej w miejscu, które dziś nosi nazwę St. Augustine na Florydzie.
Warto wiedzieć, że St. Augustine ( z hiszpańskiego: San Agustín) było miastem na atlantyckim wybrzeżu, założonym 8 września 1565 roku przez hiszpańskiego admirała Pedro Menéndeza de Avilésa, pierwszego gubernatora Florydy. Nazwał on to miejsce "San Agustín", ponieważ jego statki z osadnikami, wojskami i zaopatrzeniem z Hiszpanii, po raz pierwszy pojawiły się na Florydzie 28 sierpnia, w święto świętego Augustyna...
St. Augustine, teraz głównie atrakcja turystyczna, jest najstarszą zamieszkaną osadą w Stanach Zjednoczonych. Przez ponad 200 lat było stolicą hiszpańskiej Florydy. Dopiero w 1819 roku Hiszpania oddała Florydę Stanom Zjednoczonym.
Tak zwani Pielgrzymi (Pilgrims), przypłynęli do Ameryki na pokładzie statku Mayflower i byli członkami anglikańskiego Kościoła separatystycznego (odłamem purytanów zwanym English Dissenters lub English Separatists). Wcześniej ruszyli ze swych domostw w Anglii i pożeglowali do Holandii (Niderlandów), aby uciec przed prześladowaniem religijnymi
Według legendy, Pielgrzymi wyszli na brzeg w Plymouth Rock, na Cape Cod (dzisiaj w Stanie Massachusetts), w dniu 11 grudnia 1620 roku. Po pierwszej ostrej zimie, do początku kolejnej jesieni, zmarło 46 ze 102 osób zaokrętowanych na „Mayflower”. Ale żniwa w 1621 roku były obfite, dlatego też koloniści postanowili uczcić to wraz z 91 Indianami z sąsiedniego plemienia Wampanoaga, którzy wraz z Massasoito, swoim Sachemem, pomogli im przetrwać pierwszy rok.
Święto miało więcej z tradycyjnych angielskich obyczajów dożynkowych niż z obchodów dziękczynnych, ale dla Wampanoagów było ono piątą z sześciu tradycyjnych ceremonii dziękczynnych w roku, obchodzonych w okresie od połowy września do końca listopada... Legenda mówi, że Indianie dostarczyli na ucztę co najmniej pięć jeleni; ale w menu nie było sosu żurawinowego, ziemniaków, ciasta z dyni ani indyków, znanych z obecnego zestawu dań w Dzień dziękczynienia. Było za to ptactwo wodne (kaczki i gęsi).
Chociaż nie ma pewności, co zmotywowało Pielgrzymów do obchodów Święta Dziękczynienia, wielu biblistów twierdzi, że świadomie czerpali oni z dobrze im znanej Biblii. Widząc siebie jako nowych Izraelitów w nowej "ziemi obiecanej", Pielgrzymi znaleźli inspirację w Biblii, w Księgach Kapłaństwa i Powtórzonego Prawa, w których Bóg nakazuje starożytnym Izraelitom czcić Boga w Święto Szałasów — w hebrajskim Sukkot - “To rejoice before Adonai your God”, „Radować się przed Adonai twoim Bogiem" w czasie żniw.
Angielscy emigranci którzy zasiedli do pierwszej dziękczynnej kolacji, oddając Panu Bogu cześć za pierwsze zbiory na nowej ziemi na terenie kolonii Plymouth, jeszcze nie uprawiali dyni, żurawiny ani nie hodowali indyków ale już wtedy dziękowali Bogu za to, że bezpiecznie dotarli do Nowego Świata i mieli tam co jeść... Dzikie indyki fruwały w obfitości i były dla emigrantów ważnym pożywieniem ale, początkowo, Święta Dziękczynienia nie symbolizowały.
Tradycję Święta Dziękczynienia, praktykowaną w różnych terminach zależnie od Stanu, usankcjonował dopiero pierwszy prezydent USA George Washington. Oficjalnym świętem państwowym uczynił je w 1863 r. prezydent Abraham Lincoln.
Większość pielęgnowanych dziś tradycji związanych z Thanksgiving, takich jak spożywanie pieczonego indyka, galaretki żurawinowej i ciasta dyniowego, pochodzi właśnie z czasów Lincolna.
Każdego roku, kolacja ma charakter dziękczynnego podsumowania mijającego czasu... Głowa rodziny rozpoczyna uroczysty posiłek od spontanicznej modlitwy, w której dziękuje Bogu za wszystkie wydarzenia, które zdarzyły się od ostatniego Święta Dziękczynienia; modli się za nowych członków rodziny, jeśli były jakieś urodziny lub śluby; dziękuje za Bożą opiekę w trudnych wydarzeniach i z nich wyniesione lekcje... Stara się również wymienić wszystkich członków rodziny dziękując Stwórcy za ich piękne cechy i talenty.
Alexander Hamilton, jeden z Ojców Założycieli ogłosił, że "żaden obywatel Stanów Zjednoczonych nie powinien powstrzymywać się od jedzenia indyka w Święto Dziękczynienia”, a Benjamin Franklin traktował dzikiego indyka, jak amerytkańską ikonę. Ale jako potrawa na Święto Dziękczynienia, indyk był rzadkością aż do 1857 roku, kiedy to zaistniał jako część tradycyjnej kolacji w Nowej Anglii.
Obecnie, pieczony w piekarniku indyk, jest najpopularniejszym daniem głównym obiadu z okazji Święta Dziękczynienia; do tego stopnia, że Święto Dziękczynienia jest potocznie nazywane „Dniem Indyka”.
Amerykańscy hodowcy indyków przygotowują setki milionów indyków do przetworzenia ich na pięć miliardów funtów mięsa indyczego, o wartości prawie 8 miliardów dolarów, ale jedna trzecia jego spożycia przypada na okres Święta Dziękczynienia i Bożego Narodzenia.
Na Święto Dziękczynienia i Boże Narodzenie jest hodowany indyk biały, a jego duży rozmiar (okazy mogą urosnąć do ponad 40 funtów) i zawartość mięsa sprawiają, że ich sztuczna hodowla jest bardzo opłacalna. Obrońcy praw zwierząt prowadzą z takim chowem walkę, twierdząc że ogromne indyki cierpą na problemy zdrowotne ze względu na swoją wagę i wielkość .
Większość indyków na Święto Dziękczynienia jest nadziewana mieszanką na bazie chleba a potem pieczona. Tradycyjnym ziołem dodawanym do farszu jest szałwia; dodaje się też siekanego selera, marchewki i cebuli. Do farszu można również dodać inne składniki; takie jak posiekane kasztany lub inne orzechy, pokruszoną kiełbasę lub boczek, żurawinę, rodzynki lub jabłka.
Konsumpcja indyka na Święto Dziękczynienia jest tak zakorzenione w kulturze amerykańskiej, że od 1947 roku, przed Świętem Dziękczynienia, Krajowa Federacja Indyka „przedstawia” na żywo indyka prezydentowi Stanów Zjednoczonych, jako okaz na uroczystą prezydencką kolację.
Aliści, od 1989 roku, prezentowane indyki zazwyczaj otrzymywały od Prezydenta „ułaskawienie” i były wysyłane do rezerwatu, aby przeżyły resztę ich krótkiego ptasiego życia pod opieką weterynarza.
Dzisiaj oglądaliśmy z Zosią na kanale telewizji Newsmax, ceremoniał „ułaskawienia” przez Prezydenta Trumpa parki białych indyków Corn i Cob.
“President Donald Trump officially pardoned Corn&Cob the turkeys from the dinner table Tuesday”
Thanksgiving Day obchodzony jest co roku, w czwarty czwartek listopada. Dla Amerykanów dzień ten oznacza jednocześnie początek sezonu bożonarodzeniowego. Tradycyjnie tego dnia wszyscy obywatele, niezależnie od wyznania, pochodzenia i koloru skóry spotykają się w gronie rodziny i przyjaciół, aby wspólnie biesiadować. W naturalny sposób w centrum zainteresowania jest jedzenie. Obiad jest zwykle bardzo uroczysty i pełen tradycyjnych potraw.
Na Dzień Dziękczynienia indyk jest pieczony w całości i nadziany mieszanką na bazie chleba. Indyk jest zazwyczaj podawany z sosem żurawinowym, puree ze słodkich ziemniaków lub białych, oraz z gravy -sosem pieczeniowym. Jako dodatki podaje się kukurydzę, brukselkę, zieloną fasolka, marchew i inne sezonowe warzywa, najczęściej pieczone. Często przyrządzane są one w formie casserole - warzywnej zapiekanki. Jej nazwa wzięła się od naczynia, w którym danie się zapieka i podaje. Na casserole , można znaleźć setki różnorodnych przepisów.
Często, przed indykiem podaje się pumpkin soup, a właściwie lekki krem z dyni. Na stole powinien być corn bread, chleb z kukurydzianej mąki, lekki i słodkawy, jadany w całej Ameryce.
Na deser podczas Dnia Dziękczynienia serwowane są ciasta w formie tart, przede wszystkim pumpkin pie – placek z dyni, klasyczny apple pie - amerykańska szarlotka, albo pecan pie - placek z orzeszków - pekanów.
Na stole może się też pojawić placek jagodowy, brownies, placek czekoladowy albo muffiny. Wszystko to popija się, zazwyczaj apple cider - cydrem bądź ulubionym ponczem...Z bezalkoholowych napojów jest lemoniada i mrożona herbata.
Pija się też wino, ale nigdy nie widzieliśmy, aby na Thanksgiving Diner podawano alkohole wyskokowe.
Bywaliśmy z Zosią na wielu takich obiadach, przy różnych stołach i z różnymi ludźmi.
Zosia będzie jutro gotowała pumpkin soup według własnej receptury... Zwykle, ja asystuję i zupę dosmaczam... Tym razem, zupy musi być dużo i Zosia przygotowała do jej gotowania, wielki gar.
Zostaliśmy zaproszeni na Thanksgiving Diner do znajomych w Parkland, całkiem niedaleko naszej siedziby... Ma być 15 do 20 osób, o międzynarodowym rodowodzie, ale głównie pary polsko-amerykańskie, lub polsko polskie...
Nasza córka i rodzina w Polsce są pełni niepokoju – tyle ludzi bez masek, a wokół koronawirusy aż furczą... Zapewniłem jednak córkę i rodzinę, że będziemy jedli w maskach a ja będę trzymał dzioba zamkniętego na kłódkę, aby wirusów w towarzystwie nie rozsiewać... Przynosimy dużą (3 l.) butlę kalifornijskiego red-blend z Trader Joe... Długo szukałem jakiegoś stosownego ubranka na butelkę, z indyczą główką na topie, ale nic z tego nie wyszło...
Niestety, na tegoroczne obchody Thanksgiving Day, jest szlaban... Normalnie, w tym okresie podróżują miliony Amerykanów we wszystkich możliwych kierunkach... Żeby się spotkać z rodziną, porozmawiać i podziękować sobie wzajemnie za razem spędzone chwile, za przyjaźń, za miłość.
W tm roku, wszystko to zostało rozbite, jak wcześniej zostały rozbite inne międzyludzkie więzy i wspólnoty... Tradycja Święta Dziękczynienia została mocno podłamana, a nieubłganie nadchodzi Christmas... Za prezydentury Trumpa, Christmas i Hannukah prawie zastąpiły Happy Holidays; ale teraz nadchodzi odwrócenie w drugą stronę...
Kilka dni temu znalazłem w sieci artykuł z lokalnej prasy w Portland, w Stanie Oregon.
"The Governor Canceled Thanksgiving. Why Not Black Friday?
" Gubernator odwołał Święto Dziękczynienia. Dlaczego nie Czarny Piątek?"
Na podstawie executive ordes gubernatorki Kate Brown, w sklepach i punktach handlowych będzie wprowadzone „zamrożenie handlu” na okres od dwóch, do czterech tygodni.
W Oregonie odwołano wszystkie obchody z okazji Dnia Dziękczynienia , ale zakupy w Black Friday - Czarny Piątek, najbardziej dochodowy dla handlu dzień w roku, będą utrzymane. Oregon jest jednym z niewielu stanów bez podatku od sprzedaży, a czarny Piątek jest dniem masowej wyprzedaży towarów po rekordowo obniżonych cenach.
W dniu 13 listopada, Gubernator Kate Brown wywołała zarządzenie grożące sankcjom karnym wobec tych, którzy gromadzą się w prywatnych domach w grupach większych niż sześć, w okresie między 18 listopada a 2 grudnia. Oznacza to praktycznie zakaz rodzinnych spotkań w Święto Dziękczynienia w całym Stanie.
"Wiemy, że głównym czynnikiem ryzyka rozprzestrzeniania się wirusa jest kontakt z zakażoną osobą w pomieszczeniach", mówi Franji Mayes, rzecznik Departamentu Zdrowia Stanu Oregon.
Ale to, co zwróciło największą uwagę w ostatni weekend, był apetyt Gubernator Browna na rozprawienie się z imprezami domowymi nawet w okresie świątecznym Bożego Narodzenia.
"Urząd gubernatora mówi, że Oregon State Police będzie współpracować z lokalnymi organami ścigania w celu egzekwowania zasad gromadzenia społecznego w "okresie zamrożenia". Gwałcicielom zarządzenia może grozić kara do 30 dni więzienia i grzywna w wysokości $1,250.
Przepisy te byłyby wdrażane "w taki sam sposób, w jaki lokalni funkcjonariusze organów ścigania reagują na skargi dotyczące hałasu na głośne awantury i wydają mandaty karne", mówił Charles Boyle, rzecznik gubernatora.
„Chociaż lokalna policja, nie wydaje się mieć planów nalotu lokalnych gospodarstw domowych i masowego aresztowania Portlanders w środku kolacji, niektóre informacje dotyczące zrzeszania się podane przez sąsiadów, mogą być rozpatrywane przez organy policyjne.” To dalsze słowa Charlesa Boyle... Stan Oregon jest stanem niebieskim rządzonym przez Demokratów, z osławioną stolicą Portland...
Wyśmialiśmy obawy rodziny co do obchodzenia hucznego Święta w licznym gronie znajomych, ale nie do końca jesteśmy pewni, czy jakiś sąsiad nie doniesie policji o Thanksgivingowej imprezie...
Dom i teren są odosobnione, ale kto to wie?... Możemy do Świąt Bożego Narodzenia nie wyjść z pudła... Co wtedy będzie z gwiazdkowymi prezentami pod choinką?
Żwawy w średnim wieku, sędziwy też. Katolicki ateista, Cutting-edge manipulator należyty. Przyjmuję w środy i czwartki, bez kolejki.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura