Z Internetu
Z Internetu
Dziobaty Dziobaty
1738
BLOG

Ze stajni Donalda Trumpa. Ed – koń który mówi

Dziobaty Dziobaty USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 75

Gdy dzisiaj wieczorem wracaliśmy do domu, w Polsce była już ciemna noc..

Tuż przed wjazdem do naszego Village, zgromadziła się spora grupa młodych ludzi. Hałasowali i coś pokrzykiwali. Powiewali amerykańskimi flagami, a niektórzy wystawiali w górę kije z portretami Donalda Trumpa. Zbliżyliśmy się – MAGA, MAGA; Donald Trump, Donald Trump!. 

Ja prowadziłem; Zosia otworzyła szybę i wystawiła rękę z podniesionym kciukiem, ja zatrąbiłem. Przed nami i za nami, podobnie robili w innych pojazdach.

Wróciliśmy zadowoleni...Zosia włączyła wcześniej kanał ABC, bo o 7:00 p.m. miał iść jej program „Wheels of Fortune”... Była 6:40 i na ekranie telewizora nagle pokazano, jak Donald Trump wychodzi w masce z budynku Walter Reed Center w Bethesda, Maryland i powoli zbliża się do niedaleko stojącego helikoptera Marine One... A więc ze szpitala wyszedł!

Po drodze padają pytania reporterów „ will you be a greater spreader?”; pytanie zadaje sprawozdawca CNN. Chyba chciał zapytać... „ największym”, bo wiadomo, że Donald Trump zaraża wirusem całą Amerykę.

Przełączyliśmy na FoxNews, pokazywali to samo... Donald Trump w drodze do Białego Domu; Donald Trump wznawia swoje urzędowanie jako Prezydent Stanów Zjednoczonych.... Otwieram FoxNews na laptopie –

Trump discharged from Walter Reed, returns to White House

Donald Trump został zwolniony z Walter Reed National Military Medical Center i w poniedziałek wieczorem wrócił do Białego Domu, aby kontynuować walkę z koronawirusem, ponieważ jego zespół medyczny ostrzegł, że " może jeszcze nie całkiem wyszedł z lasu”.

Ubrany w granatowy garnitur i krawat i z maską na twarzy, Trump wyszedł z Walter Reed na własnych nogach. Po wyjściu z drzwi szpitala, zrobił gest zaciśniętej pięści i dla prasy podniósł kciuk; czarnym SUV-em podjechał, do Marine One. 

Prezydent zamierza powrócić do Białego Domu w poniedziałek po południu, mówiąc, że jest "czuje się naprawdę dobrze!" 

"Nie bój się Covid", tweetował prezydent. "Nie pozwól, aby zdominował twoje życie. W administracji Trumpa opracowaliśmy naprawdę świetne leki i nagromadzili wielką wiedzę." ...Dodał jeszcze: "Czuję się lepiej niż 20 lat temu!" 

Zaraz po tym programie zadzwonił telefon. Zosia podniosła słuchawkę i powiedziała do mnie – Ktoś do ciebie, mówi że dzwoni Koń...

Koniem nazywaliśmy na studiach kolegę Zbyszka, który nosił piękne historyczne nazwisko i mieszkał na Koszykowej koło Politechniki... Zbyszek mówił chrapliwym głosem, stąd koń; po latach odnaleźliśmy się i nadal jesteśmy w kontakcie. 

Ale już chwilę potem okazało się że to nie Zbyszek, bo głos był zupełnie inny; zduszony ale jakiś znajomy, zupełnie jakby mówił stary polski aktor Władysław Hańcza... Sprawa wkrótce się wyjaśniła, bo głos przedstawił się, że mówi Koń; ale to był zupełnie inny Koń...  

Mniej najstarsi salonowi blogerzy pewnie pamiętają amerykański serial telewizyjny „Ed – koń, który mówi”. Stary serial z początku lat 60-tych. 

Ed był koniem należącym do młodego architekta Wilbura, który mieszkał w dobrej dzielnicy Los Angeles. Ed nie był zwyczajnym koniem – to był koń który mówi!... Jego nadzwyczajne zdolności przysparzały właścicielowi wielu problemów, między innymi dlatego, że Pan Ed nie chciał rozmawiać z nikim innym, tylko z Wilburem. Na dodatek, koń uwielbiał spacery, na których bardzo rozrabiał i wyrządzał wiele szkód, za które później posądzany był Wilbur.

Najważniejsze, że Ed nie tylko uświadamiał Wilbura jak ma grać na giełdzie i czy powinien zaprzyjaźnić się z sąsiadem, Clintem Eastwoodem, ale udzielał mu poufnych informacji na temat polityki nowego prezydenta Kennedy'ego na temat Kuby i dzielił się uwagami na temat stanowiska amerykańskiej administracji w sprawie właśnie rozpoczętej budowy muru berlińskiego..

Zanim w każdym odcinki serialu rozpoczęła się się piosenka przewodnia, słychać było Mister Eda: "Cześć, jestem Ed".  

Głos po drugiej stronie przedstawił się „It’s me, Mister Ed...”Jako człowiek z poczuciem humoru rozmowy nie przerwałem... Rozmówca był tak przekonywujący, że w końcu zacząłem wierzyć że to jest Ed – koń, który mówi. Prawdziwy Ed, najlepiej poinformowany koń świata, który o wszystkim wie.

Chciałem się jednak o tym upewnić, więc zacząłem zadawać podchwytliwe pytania... czy aby Ed nie jest za stary...przecież pochodzi z początku lat 60-tych,... dlaczego przeżył tak długo, przecież już wtedy był stary... Ed mi to dokładnie wytłumaczył, zanim zdążyłem go zapytać, po co do mnie zdzwonił; akurat do mnie!? 

Ed znalazł się na etacie Białego Domu już na początku 2016 roku. Przedtem, rezydował w posiadłości Freda Trumpa, tatusia Donalda, w New Hyde Park na Queens, w Nowym Jorku. 

Obaj, Fred i młody Donald zaśmiewali się z przygód wygadanego Eda; kiedy 1963 roku Ted stracił kontrakt z Hollywood i przeszedł na emeryturę, tatuś kupił konika dla Donka i umieścił go w swoich stajniach. 

Kiedy Ed już się gruntownie zestarzał, ponieważ gługowieczność koników nie trwa dłużej niż 3 dekady, Donald Trump, jeszcze nie na drodze do biznesowego sukcesu, poddał ulubieńca kuracji odmładzającej... Kuracja musiała być bardzo skuteczna, gdyż już na początku jego prezydentury, Ed dostał etat jako informator specjalny Białego Domu... Rzecz jasna, sprawa była trzymana w ścisłej tajemnicy. 

Ale, do diabła; dlaczego Ed uwziął się na mnie i dlaczego do mnie zadzwonił?... Jak dojdzie do szerokiej publiczności, że prowadzę jakieś konszachty z koniem Trumpa, mogę mieć przechlapane, a nawet więcej. 

Ed mnie uspokoił, że nic mi nię będzie... Jako młodzieniec, spotkał pewną Arabkę z Janowa Podlaskiego, Polska, która mu zawróciła w głowie; była ona podobno stryjeczną siostrą syna babki, której ciotka znała takiego jednego zucha, który w latach 50-tych biegał na wyścigach na Służewcu i nazywał się „Krakowiak”... Góra z górą się nie zejdzie, a co dopiero koń z koniem?! 

Nie mogłem się doczekać, kiedy będę mógł zadać mu kilka pytań, więc Ed sam i bez żadnego z mojej strony nacisku, zaczął snuć opowieść.

Debata była w ostatni czwartek i zakończyła się późno , bo w Białym Domy odbyła się zamknięta uroczystość odfajkowania debaty w kalendarzu przedwyborczym... Następnego dnia rano Trump zaczął się poczuwać gorzej i w piątek wieczorem, został przetransportowany helikopterem do Walter Reed National Military Medical Center poza Waszyngtonem.  

Prezydent, jeszcze w piątek, dostał dwie dożylne dawki leku przeciwwirusowego Remdesivir, jak również steryd deksametazon, który jest stosowany w przypadkach ciężkich. 

Dr Brian Garibaldi z John Hopkins University Hospital, członek medycznego teamu Trumpa powiedział, że pacjent otrzymał steryd w odpowiedzi na "przejściowy niski poziom tlenu."

W sobotę wieczorem, przed Wejściem do Walter Reed Center zebrała się ponad setka osób na imprezie organizowanej przez "Women for America First", i „Trump 2020”, której celem było czuwanie modlitewne w intencji Donalda Trumpa.

Na zewnątrz szpitala grała przez głośniki muzyka, rozdawano kapelusze MAGA i ciasteczka ze znakiem Trumpa. Podczas gdy niektórzy zwolennicy modlili się za prezydenta, inni krzyczeli "Wstyd! Wstyd! Wstyd!" i próbowali zakłócić zdjęcia na żywo dla relacji telewizyjnych.

W niedzielę rano Trump podziękował swoim zwolennikom na Twitterze. Kibice wrócili przed szpital później, w niedzielę rano, machając flagami i trąbiąc z samochodów. Przed głównym wejściem do obiektu spiętrzył się pagórek kwiatów.

W niedzielę po południu lekarz Donalda Trumpa, dr Sean P. Conley przyznał, że poziom tlenu we krwi Trumpa spadł, i że w piątek rano miał wysoką gorączkę; przyznając, że stan prezydenta był gorszy niż wcześniej ujawniono. Conley powiedział, że w niedzielę stan Trumpa bardzo się poprawił. 

Briefing przyszedł po sprzecznych wiadomościach z Białego Domu i spowodował powszechne zamieszanie na temat stanu prezydenta.

Ed powiedział, że Trump jest również poddawany eksperymentalnemu leczeniu, preparatem Regeneron's REGN-COV2, a także cynkiem, witaminą D, famotydynami, melatoniną i aspiryną.

Ed powiedział jeszcze, że nawet bez obecnosci Trumpa na szlaku kampanii, na czas nieokreślony, "Operacja MAGA", w oparciu o jego hasło "Make America Great Again", będzie prowadzona w tym tygodniu przez jego sojuszników, w tym wice-Prezydenta Pence i starszych synów Trumpa, Donalda Jr i Erica...Mike Pence, którego test na COVID-19 wypadł negatywne w piątek, ma debatować w najbliższą środę, na przeciw demokratycznej kandydatki na prezydenta Kamali Harris. 

Ed powiedział też, że pomimo medialnego zgiełku demokratów i prób podważania liderowania Trumpa jako osoby kłamliwej, która nie jest w stanie sprostać wymaganiom drugiej prezydentury, nie warto się tym przejmować i stać za nim dalej.

"Contagious Trump" ... Zakażony Trump jest, według anty-Trumpowych mediów, śmiertelnym zagrożeniem dla  całej Ameryki a jego bagatelizowanie pandemii dowodem na niepoczytalność i brak cech wymaganych od przywódcy narodu i państwa... To będzie ich hasło na dalszy czas przedwyborczej kampanii.

I tu się okazało dlaczego Ed dzwoni... Prezydent Trump podobno powiedział, że nie jest tak bardzo zadowolony że część Polonii opuszcza go w wirusowej potrzebie... Myślał, że na Polaków można liczyć, bo Pulaski, bo Kostiasko...i tak dalej... Czy na Polonię liczyć można, to się okaże, bo na na dwoje babka wróżyła a z Polakami nigdy nie wiadomo... I żebym w tym temacie pomógł Prezydentowi...  

Trump jest potępiany przez wielu zwolenników Partii Demokratycznej za zbyt wczesne opuszczenie szpitala i przez to, narażanie zdrowia i życia milionów obywateli... Czy Trump wizerunkowo to wytrzyma?...  Póki co, atakuje, ale wielu myśli że się cofa...

Po rozmowie z Edem. weszły na mnie siódme poty!... A co ja mogę? Z czym do gości? Przecież serca sobie z piersi nie wyrwę, bo mi zdrowie nie pozwala... Powiedziałem Edowi żeby więcej nie dzwonił; on na to – że na pewno zadzwoni.

Na pocieszenie Ed dał mi cynk giełdowy... Powiedział które giełdy dzisiaj poszły w górę... Że warto się przyjrzeć zwyżkom SPDR® Dow Jones Industrial oraz SPDR® S&P 500 ETF Trust.. Na NASDAQ można najlepiej wyjść z Invesco QQQ Trust... To wszystko szybko zapisałem.

O tutejszej Polonii i jej przedwyborczych poglądach, chyba warto napisać trochę więcej.


Dziobaty
O mnie Dziobaty

Żwawy w średnim wieku, sędziwy też. Katolicki ateista, Cutting-edge manipulator należyty. Przyjmuję w środy i czwartki, bez kolejki.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (75)

Inne tematy w dziale Polityka