O larum, larum - jeszcze trochę czasu jest

Larum - rzeczownik, rodzaj nijaki . (1.) pobudka, sygnał wojenny, wzywający do broni  (2.) wrzawa, wrzask, zamieszanie, zgiełk (3.)dawniej - trwoga, popłoch

".... trąby grały larum, by kto żyw, chronił się do miasta, lecz oni nie słyszeli tych głosów lub nie chcieli na nie zważać."

"....u nas, gdzie opinię publiczną wytwarzają kanapy, ile razy pojawi się jakaś nowa myśl z zagranicy, natychmiast podnosi się taki          wrzask i takie larum, że trzeba mieć odwagę graniczącą z zuchwałością by jakąś reformę lub coś innego chcieć wprowadzić."

Patrze na to wszystko zza oceanu i oczom nie wierzę... Jacy pijarowcy i spin-doctors  są w sztabie Dudy?... Dlaczego nie posiadają elementarnej wiedzy o Teorii Gier? Tak przynajmniej to oceniam...

Już dawno temu na Studium Podyplomowym PR na UW profesor Goban-Klas przedstawił zgrabną definicję - "PR biały to Promocja Reputacji, PR czarny to Psucie Reputacji"... Tak zwane Public Relations  są narzędziem w  systemowej inżynierii społecznej która wchodzi w system engineering. Działanie każdego systemu oparte jest na procesach które są sterowane (process and process control). PR to nie jest marketing, choć oba ze sobą się zazębiają.

Ironizując powiem, że już dawno temu sztab Dudy powinien przypomnieć sobie podstawową definicję, chociażby z Wikipedia: "Inżynieria społeczna, inżynieria socjalna, socjotechnika (ang. social engineering) – w politologii, socjologii i marketingu jest to zespół technik służących osiągnięciu określonych celów poprzez manipulację społeczeństwem."

Innymi słowy jest to celowe, przemyślane przekształcanie społeczeństwa i jest oparte na Teorii Gier... To jest cały obszar w nauce i inżynierii systemowej... Czyżby nieznany?

W Teorii Gier (Game Theory) istnieje bardzo efektywna strategia ''Tit for tat"  oparta na "equivalent retalation"  - równoważny odwet. Zawsze zaczyna się od hands shake. To co następuje później to zupełnie inna sprawa... Już dawno temu sztab Dudy powinien porzucić grę soft i grać hard-ball...

Mam nadzieję że tą notatkę ktoś przeczyta.