Miałem wątpliwy zaszczyt oglądać "przemówienie" imć Donalda Tuska, lecz nie do damego końca, bo za późno było na kabaret, a za wcześniej na sport, więc trzeba było sprzątać mieszkanie...
Ale zdążyłem usłyszeć o "wymordowaniu" przez rząd 13,5 tysiąca moich wspaniałych rodaków. Krew się we mnie wzburzyła i już biegłem do sąsiada ostrzyć kosę. Aleć potknąłem się na kablu, com go niefortunnie do komputera podłączył i zapał mój zgasł, bo przeca trza sprawdzic, czy te co to w TV wygadują różne dyrdymały prawde gadają.
"Pogoogliłem" troszkę i ... znalazłem, na onych stronach http://www.edroga.pl/content/view/3444/1212/1/1/
http://www.policja.pl/portal/pol/1/1541/
http://andhy.wordpress.com/2007/07/23/wypadki-drogowe-w-polsce-w-2006r/
http://www.egospodarka.pl/12713,Wypadki-drogowe-w-Polsce-w-2005-r,1,39,1.html,
różniste liczby.
Wynotowałem na karteluszku i kalkulatorem sobie pododawałem ofiary śmiertelne wypadków za rządów obecnych moherów:
- 2005 - 2048 (od września)
- 2006 - 5243
- 2007 - 3012 (za I półrocze),
razem wyszło mi 10303, czyli brakuje do onej liczby pana Tuskowej 3197 ofiar.
I zaraz i tym razem na poważnie przyszło mi do głowy, co odrzekł Wieniawa hrabiemu Ciano, gdy ten rzekł, że Polskę przed wojną zamieszkiwało 16 mln ludzi, a resztę stanowili Żydzi i inne mniejszości narodowe:
- Jest pan gorszy od Hitlera, bo jednym zdaniem wymordował pan 9 milionów moich rodaków.
Nie zamierzam rzucać takich oskarżeń pod adresem Donalda T., ale czy nie zamordował miedialnie 3197 Polaków?
Mam nadzieję, że Ci przez niego "pomordowani" mają się dobrze i piją za .. moje zdrowie.
Nick "Dziewanowski" bardzo znamienny, ale tylko dla tych którzy wiedzą...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka