Tak jak i w latach poprzednich przy okazji rocznicy wybuchu II wojny światowej media pokazują rekonstrukcję szturmu na Westerplatte. Na zdjęciach i filmach możemy obejrzeć nocne walki rozgrywające się przy świetle elektrycznych reflektorów. Tyle, że niemiecki atak na Wojskową Składnice Tranzytową rozpoczął się w dzień, niemal dokładnie o wschodzie słońca, a nie w nocy. Dlaczego więc uroczystości odbywają się przed świtem? Otóż od 1977 r. w Polsce w okresie letnim czas jest przesuwany o godzinę. Wcześniej kilkakrotnie też zarządzano zmianę czasu ale nie w roku 1939. Tak więc atak niemiecki, który rozpoczął się 1 września około godziny 4.45 odbywał się przy świetle słonecznym takim jakie obecnie występują kwadrans przed szóstą. Jaki więc sens ma rozpoczynanie widowiska przed piątą rano w kompletnych ciemnościach?
Notka opublikowana pierwotnie na moim blogu w serwisie NowyEkran.
Inne tematy w dziale Kultura