Minęła ostatnio 65. rocznica największej bitwy morskiej II Wojny Światowej, tzw. Bitwy w Zatoce Leyte. W rzeczywistości składała się ona z 4 oddzielnych bitew (Sibuyan, Surigao, Samar, Engano), w których Amerykanie odnieśli miażdzące zwycięstwo nad siłami japońskimi.
Najciekawszym jej epizodem była bitwa koło wyspy Samar, kiedy to silny zespół japoński (m.in. 4 pancerniki, 6 ciężkich krążowników) zaskoczył lekkie siły amerykańskiego zgrupowania Taffy 3 (6 lotniskowców eskortowych, 3 niszczyciele, 4 niszczyciele eskortowe). Sytuacja ta wynikała z poważnego błedu dowództwa amerykańskiego (adm. Halsey) i zaowocowała jedynym chyba przypadkiem podczas późnej wojny na Pacyfiku, kiedy Japończycy uzyskali przewagę taktyczną, ilościową i jakościową.
P.S. Zagadnienie dobrze opracowano na Wikipedii: Samar, Leyte.
P.P.S. Ze swojej strony chciałbym polecić opis zawarty w książce (i całą książkę) Jerzego Lipińskiego "Druga Wojna Światowa na Morzu". Książka szczegółowa i bardzo dobrze napisana, na allegro kosztuje grosze. Ja np. posiadam wydanie z 1962 roku i w przedmowie zdanie-perełkę: "Tak np.umniejszono znaczenie wielkich batalii lądowych stoczonych przez armię radziecką i ich wpływ na przebieg działań na morzu" :-)).
P.P.P.S. Parę cytatów i fotek z Wiki:
“In no engagement of its entire history has the United States Navy shown more gallantry, guts and gumption than in those two morning hours between 0730 and 0930 off Samar ”
Samuel Eliot Morison History of United States Naval Operations in World War II Volume XII, Leyte
"Who is guarding the San Bernardino Strait?"
adm. Kinkaid
„Where is TF34?” (the World wonders ;-))
adm. Nimitz
Inne tematy w dziale Kultura